(09-04-2015 02:53 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Aczkolwiek z zagrożeniem dla Kliczki Shields zapewne przesadził.
Stwierdził, że może być " za trudnym" rywalem dla kogoś takiego jak Kliczko czy Wilder. Nie wiem co miał na myśli twierdząc, że będzie za trudnym. Możliwe, że tłumaczenie jest tutaj nie do końca właściwe. Z resztą wypowiedzi można się z Shieldsem zgodzić. Ja nigdy jednak nie przywiązuję większej wagi do gadania bo gadać można różne rzeczy. Bacznie będę obserwował Szpilkę i jego rozwój. Artur ma w tej chwili wszystko by zostać absolutnie czołowym zawodnikiem HW. Lepszych warunków stworzyć już nie można. Czy to wykorzysta zależy tylko od niego.
Niejaki
Charles Martin prowokuje Artura. Wiadomo coś więcej o tym gościu? Ktoś go widział w akcji i może o nim powiedzieć coś ciekawego?
Hehe moją rozmowę Twitterową z Charlesem zacytowali
Wilczek, na tym forum dużo już o nim pisaliśmy. W temacie NOTATKI Z WALK znajdziesz moje opisy kilku jego walk.
Sanders, dzięki - już nadrobione i przeczytane.
A mógłbyś nieco więcej coś o nim napisać? Niekoniecznie teraz, ale jak Ty widzisz jego ewentualną potyczkę ze Szpilką? Miałby jakieś szanse czy też to jest takie wołanie po to aby zwrócić na siebie uwagę menadżerów i promotorów?
Sander zawsze widzi Szpilkę jako tego przegrywającego, przykład: Adamek, Mollo...
Martin jest większy, silniejszy, potrafi mocno uderzyć, ale brakuje mu nieco dynamiki. Ja bym chciał go zobaczyć po kilku profesjonalnych obozach. Solidnych, długich przygotowaniach do walki, która naprawdę by zmotywowała Charlesa, myślę, że dopiero wtedy zobaczylibyśmy jego pełny potencjał. Walki z bumami nie powiedzą nam o nim wiele.
Gala rozpoczyna się o 1 w nocy. Nie wiem, która w kolei jest walka Szpilki i tak sobie myślę, że przez wzgląd na bardzo słabego przeciwnika chyba nie ma sensu czekać na ten pojedynek bo i tak pewnie będzie rozstrzygnięty w którejś z trzech pierwszych rund. Chyba, że na tej gali są jeszcze jakieś poważne do skonsumowania dania?
Gala jest całkiem fajna. Dwie walki o mistrzostwo świata, Jacobs - Truax, Dirrell - Jack, do tego starcie Sulęckiego z jakimś Cunninghamem. Dużo fajniej się zapowiada niż sobotnia. Ja chyba zarwę tą nockę, tym bardziej, że nie trzeba będzie długo czekać na transmisję.
Też oczywiście obejrzę gale, Dwie naprawdę ciekawe walki, + Sulęcki, Cunningham to zawsze groźne nazwisko
Rywal Szpilki, napewno nie powala na kolana, pewnie Artur go znokautuje, ciekawy jestem za to czy Szpila pokaże kilka nowych myczkòw których jak narazie nauczył się od Shieldsa.
