Ta, bardzo się przyda... Chyba do promowania PPV i za chwilę będziemy płacić za skoki narciarskie i siatkówkę.
Ta ciekawostka chyba bardziej pasuje do tematu o Jenningsie...?
Nie wiedziałem, że takowy istnieje.
No to wyjaśnia słabą postawę Bryanta w walce z Arturem. I wbija Szpilce kolejną... szpilkę. Nie dość, że przegrał z kretesem to jeszcze z jednorękim przeciwnikiem. Przez pierwsze dni po zdjęciu gipsu ciężko jest w ogóle zacisnąć pięść, a o jakimkolwiek uderzaniu nie ma jeszcze mowy przez dosyć spory czas. Już nie mówiąc w ogóle o tym jaki wpływ ma gips na jednej ręce na całe przygotowania, bo jest jak jechać rowerem bez jednego koła. Miałem 3 razy złamaną prawą rękę i na prawdę nie wiem jak oni się z czymś takim przygotowali do walki... Podstawowe czynności takie jak mycie się czy jedzenie są już mocno upośledzone, a gdzie tu ekstremalny sport.
Tak się zastanawiam i mam pytanie czy jesteście pewni na sto procent, że Artur Szpilka nie ma żadnych szans na zdobycie mistrzowskiego pasa? Rozumiem, że ma dużo mankamentów, ale jest też coś takiego jak powiedzmy wiara - wiara w siebie, optymistyczny styl wyjaśniania, który chyba też dużo pomaga w rozwoju nie tylko boksera, ale i człowieka. Artur Szpilka z pewnością ma wiarę w siebie.
A może nie jest z nim tak źle, ale pełen obraz sytuacji zaciemnia jego zachowanie, które zostawia sobie wiele do życzenia? Często tak jest, że jak kogoś nie lubimy bądź lubimy to zaniżamy - w pierwszym przypadku, bądź zawyżamy jego umiejętności.
A druga sprawa to z kim by mógł teraz zawalczyć, po tej przerwie (chce stoczyć 2 walki z kimś słabszym)? Może z Głazkowem? Czy to w tej chwili za wysokie progi? Sam Artur mówił też coś o rewanżu z Jenningsem. Ale to teraz chyba również jeszcze nieodpowiednia pora?
Jeśli Kliczko odejdzie na emeryturę i wszystkie pasy będą w innych rękach to ma jakieś szanse na pas.
(10-11-2014 10:47 AM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Tak się zastanawiam i mam pytanie czy jesteście pewni na sto procent, że Artur Szpilka nie ma żadnych szans na zdobycie mistrzowskiego pasa?
Szanse ma zawsze, ale dopiero w przyszłości. Dziś to nie jest jeszcze poziom mistrzowski i tak naprawdę nie wiadomo czy do tego poziomu dojdzie. Zobaczymy jak dalej będzie się rozwijał, trenując w Polsce czy to pod okiem Łapina czy jakiegokolwiek innego szkoleniowca do poziomu mistrzowskiego będzie mu ciężko dojść, optymalnym rozwiązaniem byłby wyjazd do Stanów i obranie drogi, którą poszedł Fonfara.
(10-11-2014 10:47 AM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Tak się zastanawiam i mam pytanie czy jesteście pewni na sto procent, że Artur Szpilka nie ma żadnych szans na zdobycie mistrzowskiego pasa?
Szanse na pas, po odejściu Kliczki będą. Ale mnie bardziej interesuje to czy Szpilka będzie w stanie nawiązać realną walkę z szeroką czołówką, czy będzie obiektywnie wśród TOP20. Pasy "mistrzowskie" są co najmniej 4, a więc są za przeproszeniem gówno warte. W sensie, że nie są żadnym wyznacznikiem. Nie brakowało w historii boksu przypadkowych posiadaczy pasów. A zatem nie pytajmy czy Szpilka zdobędzie jakiś pasek, tylko czy będzie mógł za jakiś czas wygrywać z bokserami klasy Chambersa, Arreoli czy Głązkowa. Czy w ogóle zostanie zauważony poza granicami Polski.