Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Artur Szpilka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(26-06-2014 09:12 PM)Krzych napisał(a): [ -> ]nie taki duży Jennings go przepycha jak chce.
Jennings jak Jennings, ale skandalem była walka z journeymanem Minto. Ten podstarzały kurdupel (180 cm wg boxreca) przesuwał Szpilkę po ringu jak chciał.

Przygotowanie fizyczne to jeden z najgorszych braków w całym polskim boksie.
@Sander
Adamek nie ma waty... ma solidny cios, potrafiłby przewrócić dużego gościa, ale styl w jakim zadaje ciosy mu na to nie pozwala. Nie chciałbyś z tej ''waty,gąbki'' dostać w czajnik.

@pyra
Kościec.... dajta już sobie spokój... Szpilka walczy w kategorii ciężkiej więc jest ciężkim. Nie każdy będzie tak silny fizycznie, akurat Jennings mimo, że nie ma mocnego ciosu, ale jest BARDZO silny fizycznie i to jest jeden z jego atutów. Minto to też taki mały byczek. Żaden bokser, który bazuje na refleksie, balansie ciała, szybkich ciosach nie będzie silny fizycznie.
Co wspólnego z siłą fizyczną ma wzrost ? Tyson miał 178 cm wzrostu, a był silny jak zwierz.
W kontekście walki z Adamkiem nie czepiałbym się obrony Artura, bo Tomasz w tym elemencie także nie błyszczy.
Więc panowie bez spiny, po co Arturowi większa waga? Powiedzmy 110 kg? Kto ma rozsądne argumenty popierające podbijanie wagi przez Szpilkę?
Wieksza odpornosc na ciosy, Bryant go pobil ciosami na korpus po ktorych Szpilce brakowalo oddechu wlasciwie od samego poczatku walki. Rozbudowane miesnie brzucha beda lepiej go chronily.

Innych plusow to nie widze, ciekawe czy bedzie sporo wolniejszy niz dotychczas.
Waga nie ma nic wspólnego z odpornością na ciosy. Dołoży jeszcze kolejne 10 kg papki na brzuch i to ma mu pomóc z odporności? Papka to papka. Powinien wyrobić mięśnie brzucha żeby tułów był lepiej chroniony, ale to nie ma nic wspólnego z tym co robi teraz, bo to jest tylko pokrywanie tłuszczu tłuszczem. A jego sztab mu na takie coś pozwala co też świadczy właśnie o tym na jak słabym poziomie jest przygotowanie fizyczne w polskim boksie. Chłopaka przestawia emerytowany cruiser Minto więc sposobem na to jest zrobienie z siebie "karka" na siłowni i utrata wszystkich atutów w boksie. Tak. Na prawdę genialne....
No ja pisalem o miesniach a nie samej wadze. Zakladam jednak ze w tym co przytyl to jednak sa miesnie a nie tluszcz - na zdjeciach na kulturyste nie wyglada ale jest lepiej niz bylo w styczniu.
Brzuch można sobie wyrobić ważąc i 100 kilogramów.
Szpilka ma jednak plan, że jak będzie ważył 110 kg, to będzie zajebiście silny fizycznie... Jak jemu szybkość i dynamika przez wagę spadną, to to dopiero będzie kataklizm w ringu.

(27-06-2014 11:14 AM)RedHawk napisał(a): [ -> ]
(27-06-2014 08:48 AM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]Gorszej reklamy niż Gołota lub Michalczewsky nikt nam nie zrobi , więc nie ma o co się martwić.

Ból dupy fanatyków Gołoty za 3...2....1....

Życzę Szpilce, by stoczył w USA takie walki jak Gołota z Sandersem, Byrdem, Ruizem czy McBride'm. I żeby dał takie wojny jak Gołota z Bowe'm, by cały świat o nim usłyszał.
Jestem jednak pewny, że o poziom Gołoty Szpilka sie nigdy nie otrze.
Masa ciała to m.in.
• Mięśnie,
• Kości,
• Zatrzymana w tkankach woda, elektrolity,
• Glikogen,
• Masa narządów wewnętrznych,
• Skóra,
• Tkanka łączna,
• Tłuszcz niezbędny,
• Tłuszcz zapasowy,

I tu dochodzimy do sedna nieporozumień.

Osoba która „zbijała wagę do zawodów” – może zwiększyć masę ciała (całkowitą) o 6-8 kg tygodniowo. Sam przygotowując się do walki w kategorii 85 kg w ciągu kilku dni pozbyłem się 5 kg (z 88 na 83 kg). W ciągu dosłownie 2 dni po zawodach waga w magiczny sposób wróciła do normy. Były to wahania wody i glikogenu mięśniowego. Nie są to mięśnie i nie jest to tkanka tłuszczowa!

Przebywając w saunie możesz w 30 minut wypocić 1 kg – wody i elektrolitów – nie będzie to tłuszcz! Maszerując 30 km w upalny dzień możesz stracić nawet kilka kilogramów masy ciała – nie będzie to tłuszcz! Możliwe jest także nabranie 10 kg masy miesięcznie – będzie to woda, glikogen i tłuszcz. Realnie patrząc - przyrost tkanki mięśniowej będzie stanowił nikły procent tak zdobytej „masy”. Możliwe jest szybkie zwiększanie masy ciała, na silnie aromatyzujących środkach dopingujących (np. omnadren, metanabol, anapolon) – ale ... zmiana na wadze nie oznacza wzrostu masy mięśniowej! Znam przypadek zawodnika który w ciągu kilku dni po anapolonie zwiększył masę ciała o 5 kg (silna retencja wody). Zwiększył MASĘ CIAŁA, NIE MASĘ MIĘŚNI. Z braniem oxymetholonu wiążą się gigantyczne skutki uboczne i retencja wody – która powoduje skoki wagi. Po odstawieniu preparatu cała „masa” (zatrzymana w tkankach woda) szybko się ulatnia, jak woda z gorącej patelni.

To samo dotyczy nagłych „przyrostów” po kreatynie – związanych z wysycaniem mięśni wodą. Nie jest to przyrost tkanki mięśniowej! .

Ile wynoszą REALNE PRZYROSTY?

Wg badań ważąc ok. 90 kg należy się cieszyć z przyrostu rzędu 800 gram mięśni miesięcznie! Nawet przy suplementacji kreatyną.

Wg szacunków nawet środki dopingujące dają „ledwie” 2,5-3 kg mięśni w ciągu 2 miesięcy „cyklu” (w najlepszym wypadku!).

Przyrosty na środkach dopingujących zwykle stabilizują się po pewnym czasie i są bardzo powolne.


Cytat:
Przy 600 mg testosteronu enanthate tygodniowo, w ciągu 20 tygodni zawodnik zyskał 8 lub 9 kg (w zależności od przyjętej metody mierzenia masy) beztłuszczowej masy (mięśnie). Jednocześnie stracił 1-2 kg tłuszczu”.

Źródło:Testosterone dose-response relationships in healthy young men
Największe mity treningu siłowego


To co nabrał Szpilka to śmieciowy balast
Czyli wychodzi na to, że to że miesiąc po przejściu na dietę wegetariańską przybyło mi 1,5 kg mięśni przy wadze wtedy jeszcze 70,3 kg to świetny wynik. Tym bardziej, że tkanka tłuszczowa spadła z 20% na 12%. Ciekawe te realne przyrosty, które napisałeś, zawsze mnie ciekawiło ile mięśni na + miesięcznie to dobry wynik. Szkoda tylko że to wszystko straciłem wraz z nasileniem choroby i ważę 62 kg. Ale teraz lato, będzie czas i warunki na powrót do formy.
Przekierowanie