05-04-2012, 10:32 PM
Nie chodzi o to, że poczułem się jakoś tam tylko Ty zacząłeś dość mocno i ja też odpowiadałem w sposób, który mógł zostać odebrany przez Ciebie jako "dis".
Jeszcze tylko mała wzmianka na temat Wacha. Po pierwszym czystym ciosie w 1 rundzie Fields był gotów paść. Hdyby Szpila go miał przed sobą w ciągu 30 sekund patrzyłby na niego z góry ;]
EDIT: No i kompletnie nie zgadzam się z tym, że Artur by padł. Kotlet nadziałby się w końcu na jakiś szybki "widelec" i tyle by było. Z resztą nie mówmy o tej walce jakby miała jakiś kontrowersyjny przebieg. Artur wygrał słusznie choć w obrzydliwym stylu. Ale taki jest boks. Wynik Adamek v Aquilera jest dla mnie tak samo żenujący. Powinno być KO.
Jeszcze tylko mała wzmianka na temat Wacha. Po pierwszym czystym ciosie w 1 rundzie Fields był gotów paść. Hdyby Szpila go miał przed sobą w ciągu 30 sekund patrzyłby na niego z góry ;]
EDIT: No i kompletnie nie zgadzam się z tym, że Artur by padł. Kotlet nadziałby się w końcu na jakiś szybki "widelec" i tyle by było. Z resztą nie mówmy o tej walce jakby miała jakiś kontrowersyjny przebieg. Artur wygrał słusznie choć w obrzydliwym stylu. Ale taki jest boks. Wynik Adamek v Aquilera jest dla mnie tak samo żenujący. Powinno być KO.