Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Artur Szpilka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
@Pakman
Jestem trochę niewyspany, ale mimo wszystko czytając Twój komentarz morda zaczęła mi się cieszyć. Dzięki! Smile
Szpilka to nie żaden kelner, tylko średniak, ta walka tylko to potwierdziła.
Stary i wyboksowany Gołota uczył prime Mollo boksu. Mollo od Szpilki to wyboksowany zawodnik, mimo że bardzo ambitny, to jednak boksersko bardzo przeciętny.
Szpilka momentami walczył bezmyślnie, wdawał się w wymiany przy linach, grając w to co rywal chciał grać. Poza tym wyłapał sporo sygnalizowanych cepów, obrona polegająca na refleksie i odchyleniach w jego przypadku nie zdaje egzaminu. Co do samego nokautu to nie widzę w nim niczego ekscytującego. Zasapany Mollo stanął w miejscu i bez żadnej amortyzacji przyjął cios na punkt od 105 kilowego faceta – nic nowego.
Walka efektowna, do tego pokazująca jak długa jest droga Szpilki do osiągnięcia czegokolwiek poważniejszego od WBC Gopło Silver.
Po tych bombach od kotleta Slaussberego dziurawa obrona jak była tak jest.
Z tą opuszczoną gardą w HW daleko nie zajdzie choć udowodnił że po pięknym mocnym lewym sierpie potrafi sie natychmiast podnieść.

Nie wiem co można o nim teraz powiedzieć jak dla mnie (póki sie nie zmieni) to może jedynie prezentować poziom Europejski.
Myślę że taki Wilder który bardzo mocno bije usadził by bardzo szybko Artura który kompletnie nie ma gardy - o ile Zimnoch nie zrobi tego szybciej.
Oby z tej walki wyciągnąl wnioski.

AdamekFigtPL
Nie bądź antyfanem. Nie zachowuj sie jak Ci którzy hejtują Twojego ulubieńca.
Mollo to już jest wrak boksera. Może przesadziłem z tym kelnerem, ale na pewno Szpilka nie jest tak dobry jak o sobie mówi. Obrony jak nie było tak nie ma. Zimnoch to też nie jest jakiś wirtuoz, ale na Artura jego umiejętności spokojnie wystarczą.
Zgadzam się z Pakman,

U Szpilki nie widzę żadnych mocnych stron, oprócz tego ze jest młody.
Średnia siła ciosu, średnia praca nóg, slaby balans, fatalna obrona, niska aktywność w ringu, a w dodatku chłopak nie radzi sobie w wymianach.

Poziom walki był mizerny, na poziomie jakiejś lokalnej gali bokserskiej, naprawdę, nie wiem jak ta walka mogła się komuś podobać.
Racja Kikas.
Szermierką na pięści tego nazwać nie można ale mordobiciem owszem.
Ja jako kibic bokserski lubię oglądać i szermierki i bójki w ringu na przykład takie jak ostatnia walka Kimbo gdzie okładają sie dwa silne dęby .
Tyson też szermierzem nie był a wszystkim sie podobał. Nawet Ci co pojęcia o boksie nie mają wiedzą kim był Majk. To są właśnie emocje.
Mi za to podobała się walka pod względem emocji, nie techniki a na brak emocji nikt nie bedzie narzekał.
Powiedzcie lepiej, która walka w ostatnim czasie w HW była szermierką na pięści, a nie mordobiciem ??

Fury, Price a może Helenius ? Ubijanie dziadków i kotletów.
(02-02-2013 11:52 AM)Mastrangelo napisał(a): [ -> ]Nie widzę teraz, żeby wypuścili Szpilkę do Zimnocha po tylko 3 tygodniach od ciężkiej walki, podróży z USA i możliwym podbudowaniu Zimnocha i zmniejszeniu pewności Siebie u Szpilki. Zresztą to już wcześniej śmierdziało.

W zwykłych okolicznościach to pewnie na tydzień przed walką z Zimnochem Artur „doznałby kontuzji”, teraz okoliczności są jednak trochę inne. Polsat organizuje PPV i na pewno zależy im, aby ten produkt nie okazał się kompletną kupą (a bez walki Szpilki i Zimnocha raczej nią jest za te 40zł). Na pewno telewizji bardzo zależy na tym, aby doszło do tego pojedynku. Wasilewskiemu pewnie jest to nie w smak, ale pewnie też nie chce zadzierać z telewizją. Bo co się stanie jeżeli Szpilka zostałby wycofany? Polsat straci bardzo na rzetelności (szczególnie wśród tych, którzy wykupili już PPV) i kolejne PPV mogą już nie wypalić.

Szpilka jest w niekorzystnej sytuacji, ale cóż… Przez to jest bardzo ciekawie. Liczę, że dojdzie do walki z Zimnochem. Bardzo wiele w tej sytuacji zależy od TV. Jeżeli walka byłaby mordobiciem, to zawsze można sprzedać rewanż i kolejne PPV (szczególnie jeżeli Szpilka przegra).
@RoyJonesJr
Jakim antyfanem? i czyim bo nie rozumiem...

Ludziska, Szpilka ma 23 lata a wy już mówicie, że to będzie co najwyżej średniak, na jakiej podstawie przepraszam? 13 walk i Artur ma na koncie takie nazwiska jak Mollo czy Mccline. Dajcie mu się rozwijać. Chłopak wie, że popełnia błędy i bardzo dobrze. Poprawi obronę będzie cacy. Adamek też nigdy jeżeli chodzi o defensywę mistrzem nie był a jak daleko zaszedł. Dlaczego nie patrzycie na plusy tej walki. Artur ma przyzwoitą odporność na ciosy, padł, ale wstał i doszedł szybko do siebie. Zaczął świetnie operować swoją prawą ręką. Takie akcje jak w 6 rundzie czyli rozbicie gardy prawym i uderzenie lewym prostym (niczym Władimira Kliczko) powinien Artur robić dużo częściej. Wiemy też, że Artur ma serce do walki, mimo desek nie poniosły go emocje, do końca zachował zimną głowę.

W ogóle ta walka pokazała tylko to, że Artur musi bardzo poprawić swoją obronę, za bardzo opuszcza ręce. Nie dlaczego niektórzy tak rozpaczają... na dystans Artur był o wiele, wiele lepszym bokserem, kontrolował sytuację. Ładne zejścia, wpuszczanie Mollo w liny a przy okazji szybka kontra z prawej ręki.

Jeżeli chodzi o moją punktację walki to wyglądała ona mniej więcej tak:
1. 10-8 dla Mollo (choć nie słusznie, bo nokdaun nie był po ciosie)
2. 9-10 dla Szpilki
3. 9-10 dla Szpilki
4. Remis (nokdaun Szpilki, odjęcie pkt Mollo za ściąganie)
5. 9-10 dla Szpilki
6. 8-10 dla Szpilki NOKAUT

Tak naprawdę jedyna runda, w której Szpilka był mocno zagrożony to ta 4, którą i tak zremisował z Mollo.
Z niektórymi wpisami muszę się nie zgodzić. Niby dlaczego Mollo to wrak boksera lub bokser wyboksowany? Ani jego wiek, ani ilość walk, ani ilość przegranych przed czasem nie dają podstaw do takich stwierdzeń. Można jedynie stwierdzić, że był nieco "zardzewiały", przez co gorzej wyczuwał dystans, no i miał ze 2-3 kilo nadwagi. W sumie jednak rażąco nie odbiegał od swojej formy z walki z Gołotą, a więc Szpilka odniósł duży sukces.

Co do Szpilki, to ujawniły się (lub potwierdziły) następujące fakty:
1. Siła ciosu Szpilki ustępowała sile ciosu Mollo. Artur ma uderzenie dość przyzwoite w HW, ale nie rewelacyjne.
2. Odporność na ciosy można ocenić dwojako. Z jednej strony dość łatwo go przewrócić, ale z drugiej po nokdaunie bardzo szybko odzyskuje siły.
3. Pod względem szybkości i ruchliwości Szpilka to ścisła czołówka obecnej HW
4. Technika pozostawia wiele do życzenia. Poprawił znacznie ciosy proste, ale obrona nadal jest dziurawa. Generalnie w ataku jest dużo lepszy, niż w obronie

Łapin ponownie ustawił Szpilkę jako defensywnego boksera dystansowego. Kontry nawet wychodziły, ale w sumie taka taktyka narażała Szpilkę na inkasowanie zamachowych sierpowych z dystansu, które są główną bronią Mollo. Podobnie jak z McCline'em, porażka przed czasem wisiała na włosku. Szpilka to naturalny swarmer. Przy nie najlepszej technice jego bronią jest szybkość, którą najlepiej może wykorzystać w półdystansowym ataku. Ma zadatki na szybszą (chociaż nieco słabszą) wersję Arreoli. Tymczasem Łapin z uporem maniaka stara się go przerobić na ciężką wersję Floyda Mayweathera, do czego Artur kompletnie nie ma predyspozycji. Zresztą on wszystkich bokserów stara się ukształtować na jedno kopyto.
Przekierowanie