Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Artur Szpilka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam wrażenie, że ten wybór świadczy o braku pomysłów na dalszą karierę Szpilki.
Andrzej w coś ty się wpakował Tongue
Własnie po takich ruchach poznaje się klasę i odwagę trenera.

[Nie sztuka być trenerem Realu i zdobyć LM.
Sztuką jest zrobić to z Górnikiem Zabrze.]
Tylko tu nie chodzi o umiejętności tylko o charakter i wspólną atmosfere,
można mieć super gwiazdy w ekpie jak Gaurdiola czy Ancelotti a nic
nie osiągnąć poprzez spory w ekipie co też odbija się na wynikach.

Dlatego też taki Górnik może mieć lepsze wyniki w lidze niż
skomplikowana i skłòcona Legia z jednym z najlepszych jak
nie najlepszym składem w lidze.

Dlatego też Gmitruk poprzez zgodzenie się na pracę ze Szpilką
musi wiedzieć że inni trenerzy mieli problemy ze Szpilką a nawet
sam Ronnie Shields nie mógł ułożyć go ładu, co też widoczne
było w potyczce z Kownackim.
(03-11-2017 05:41 PM)RSC-2 napisał(a): [ -> ]Własnie po takich ruchach poznaje się klasę i odwagę trenera.

[Nie sztuka być trenerem Realu i zdobyć LM.
Sztuką jest zrobić to z Górnikiem Zabrze.]
Szpilka to nie Górnik Zabrze. To w najlepszym razie Szombierki Bytom. Z boksera zombie nic już się zrobić nie da. Może poza walkami z innymi zombie (Włodarczyk, Zimnoch, Rekowski). Gmitruk dla kasy poświęca swoje dobre imię. Szkoda, że nie skoncentruje się na Masternaku, który stoczył dobra walkę z Bujajem i którego trzeba teraz przygotować na Keitha Tapię.
A gdybym napisał?:

[Nie sztuka być trenerem Realu i zdobyć LM.
Sztuką jest zrobić to z Szombierkami Bytom.]

------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zgoda ,że Szpilka to nie jest bokser klasy światowej.
Ale Gmitruk to także nie jest Lou Duva czy Freddie Roach.
Żaden trener świata nie zrobi ze Szpilki boksera klasy światowej w HW. To byłby cud na miarę wskrzeszenia Łazarza. Minimalne szanse miałby, gdyby utworzono nowa kategorię super cruiserweight do 100 kg. Wtedy wystarczyłby cud na miarę zamienienia wody w wino.
To prawda.

Ale ja chciałem powiedzieć że Gmitruk to także nie jest coś wielkiego i to jego "dobre imię " nie ucierpi, bo nie jest ono takie znowu "dobre" [w sensie "wielkie"]
Dla mnie Gmitruk to bardzo dobry trener, którego dużą zaletą jest "nos" do talentów (Adamek, Masternak, ostatnio Stępień). Potrafi też nauczyć swoich bokserów techniki na wysokim poziomie. Trochę gorzej jest z ich prowadzeniem i przygotowaniem do konkretnych walk, ale to wynik nie braku umiejętności trenerskich, lecz chwytania "wielu srok za ogon naraz" . W pewnym momencie Gmitruk był promotorem, trenerem i komentatorem telewizyjnym w jednym, co było dużą przesadą. Do tego podobno jest człowiekiem naiwnym, bez głowy do interesów, co sprawia że przeróżni cwaniacy (od Wasilewskiego poczynając, a na różnych macherach z USA kończąc) wielokrotnie zrobili go "w trzy dupy". Myślę, że na trenowaniu Szpilki też wyjdzie, jak Zabłocki na mydle.
(03-11-2017 05:12 PM)Metzger napisał(a): [ -> ]Mam wrażenie, że ten wybór świadczy o braku pomysłów na dalszą karierę Szpilki.

A gdybyś był promotorem Szpilki to kogo byś widział w roli trenera?

Gmitruk to najlepsze co mogło spotkać Artura po rozwodzie z Łapinem. Jednak skoro Szpilka upadł tak nisko mając wymarzone warunki do treningu w USA pod okiem świetnego fachowca jakim niewątpliwie jest Shields to ja już Arturowi wielkiej kariery nie wróżę. Może być co najwyżej lokalnym "herosem" na galach Babilońskiego w Legionowie albo Wieliczce.

Co by nie mówić o Gmitruku to jeden z najlepszych trenerów boksu w Polsce i Szpilka wciąż mógłby się od niego wiele nauczyć ale pytanie czy będzie chciał i czy Gmitruk trafi do niego mentalnie?
Przekierowanie