Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Artur Szpilka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Moim zdaniem Szpillka napisał dobrze, przynajmniej ja to tak odebrałem. Wypomniał jakim gnojem był, a teraz jakiego zgrywa świętego.
Trochę hipokryzja ze strony gita,kiedyś kibol i charakterniak,potem patriota-prawilniak a teraz znowu łańcuchy cygara i biedą umyslowa(jak zawsze)Zależy kto mu co tam powie.Co do masy,głupi ludzie lubią słuchać równych sobie.
No ale Szpilka coś tam sobą prezentuje sportowo. Podobnie jak Gołota, który w Polsce "grzecznym chłopczykiem" nie był, a w Stanach go lubili i mu się powodziło. Pośrednio ma na to wpływ ostra przeszłość, bo w boksie tacy ludzie się odnajdują(ale warto wspomnieć, że często też wychodzą na prostą: Joshua?); no a Masa w sumie bazuje bezpośrednio na przeszłości kryminalnej i na niej buduje swoją "karierę". Szkoda tylko, że media, w poszukiwaniu taniej sensacji, interesują się takim typem i tym samym go promują.
Szpilka wraca na przełomie stycznia i lutego. Jak sam twierdzi z przeciwnika będziemy zadowoleni. A więc skoro sam Artur tak twierdzi to znaczy, że nie będzie to byle leszcz. Zapewne ktoś dosyć znany z TOP 50.
Może Mansour lub Washington.
Po tak długiej przerwie i powrocie po ciężkim KO dobry byłby bezpieczny rywal, na przetarcie - 8 rund. Aguilera, Rossy, Donovan Dennis byliby ok. Ciut ambitniej to Thompson, ewentualnie Chambers, o ile jeszcze chce mu się walczyć.
Stawiam na Krzysia Arrerole.
Ałreola jest już zarezerwowany dla Adamka wielki rewanż po latach Wink na pbn
Arreola, Breazeale i Washington na celowniku Szpilki

Wysoko mierzy - patrząc na to, że jednak miał długą przerwę to taki Breazeale czy Washington mogą być poważnym wyzwaniem. Wszystkiego mamy się dowiedzieć za 2 tygodnie.
Arreolę pozamiata, ale szczególnie Brezaele przez swoje gabaryty może być bardzo niewygodny.
Niczego nie brakuje Szpilce tak bardzo jak drugiej porażki z rzędu.
Przekierowanie