Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Artur Szpilka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ja nawet nie miałem pojęcia, że ten Consuegra to taki dobry amator był Wink

Za główną: "Noszący przydomek "Rekin" 31-letni pięściarz z Gorącej Wyspy zakończył przygodę z boksem olimpijskim z doskonałym rekordem 249-29. Przez lata należał do krajowej czołówki, a przecież Kubańczycy to najlepsi pięściarze współczesnych zmagań jeśli chodzi o boks w wersji olimpijskiej. W gronie seniorów nie potrafił się przebić, za to brylował w młodszych grupach wiekowych.

W 2000 roku zdobył złoty medal w rozgrywkach krajowych do lat szesnastu. W potyczce o złoto pokonał Yoana Pablo Hernandeza, aktualnego mistrza świata federacji IBF w kategorii junior ciężkiej. Wówczas obaj panowie spotkali się w finale kategorii -75 kg. Już rok później sięgnął po złoty medal mistrzostw Kuby w gronie juniorów - tym razem w kategorii półciężkiej (-81 kg.). Przeszedł przez te zawody niczym burza i w kolejnym, 2002 roku, ze swoją reprezentacją gościł inne drużyny podczas 12. Mistrzostw Świata Juniorów. Wielka forma i własny ring sprawiały, że Consuegra startował jako faworyt w dywizji półciężkiej. Najpierw miał wolny los, potem już w drugiej rundzie zastopował również znanego z ringów zawodowych Daniela Bruwera, a gdy w ćwierćfinale wypunktował 18:14 Michaiła Bielołsowa, miał już w kieszeni medal. Marsz po złoto skończył się niestety dla niego w półfinale. W spotkaniu z Niemcem Berndem Miertschem został zdyskwalifikowany już na początku pojedynku. Niestety nie udało się mi ustalić z jakiego powodu. Musiał się więc zadowolić tylko brązowym krążkiem MŚ Juniorów.

Potem zaczęły się schody, bo w gronie seniorów na jego podwórku aż roiło się od gwiazd. W 2003 roku w ćwierćfinale przegrał 5:14 z Mike'em Perezem, obecną gwiazdą wagi ciężkiej. Wtedy jeszcze obaj startowali w półciężkiej. Dwanaście miesięcy później Yasmany wystartował w krajowym czempionacie już w wadze -91 kg. Doszedł do strefy medalowej, lecz odpadł w półfinale i stanął na najniższym stopniu podium. Miał jednak wciąż tylko dwadzieścia lat i nadal uważano go za wschodzącą gwiazdę. W 2005 roku w ćwierćfinale na jego drodze stanął Luis Ortiz, kolejny Kubańczyk, który dziś jest gwiazdą ringów zawodowych w wadze ciężkiej. Dwa kolejne lata to czas niepowodzeń, aż w końcu w 2008 roku Yasmany powrócił na podium mistrzostw Kuby. Zdobył brąz w limicie -91 kg.

Rok później nie wystartował już w mistrzostwach krajowych. Uciekł do Ameryki, osiedlił się na wschodnim wybrzeżu - w Miami, rozpoczynając zawodową karierę 16 lutego 2010 roku. Co ciekawe w debiucie czekał na niego potężny Curtis Harper, który w marcu sprawił tyle problemów Chrisowi Arreoli. Mający na koncie blisko trzysta walk amatorskich Consuegra przeważał nad nim wielkim doświadczeniem, a że ważył już sto kilogramów, potrafił też mocniej uderzyć. Pojedynek trwał dokładnie sto sekund. Kubańczyk wygrał pierwsze siedemnaście walk, z czego czternaście przed czasem. Poległ dopiero na początku czerwca, gdy po dwóch dobrych rundach, w trzeciej skapitulował po ciosach Dominica Breazeale'a, olimpijczyka reprezentacji USA z Londynu."
I tak dla niedzielniaków ten gość to bum :v. Jakby bokserzy dzielili się tylko na kozaków i bumów..
no amatorska niezła
To, że dla Szpili będą wybierani coraz lepsi rywale było jasne od samego początku. Po rozbiciu dwóch bumów najwyższy czas na kogoś sensowniejszego, a Consuegra niewątpliwie kimś takim jest. Szykuje się ciekawa walka, ale Artur zdecydowanie jest moim faworytem.
Rywal lepszy niż ci ostatni, ale powiedzmy sobie szczerze - gdyby ktoś kalkulował, że Consuegra może zrobić Szpilce większą krzywdę, to tej walki by nie było.
o tym też pisałem na poprzedniej stronie
Szkoda trochę tego Consuegry. Wygląda jakby mu się nie chciało tak bardzo trenować, a zadatki miał. Ewentualna wygrana ze Szpilką by go nieźle wywindowała. Z Breazeal'em wypadł nieźle. W sumie to ciekawie walczył i Artur będzie mógł mieć ciężko, jak Yasmany się zmotywuje i porządnie przygotuje.
To może być dobry pojedynek. Z Breazealem wyglądał całkiem nieźle, do momentu tych cepów w tył głowy. Kubańczyk sporo potrafi i sporo widzi, trudno powiedzieć jakiej jakości jest jego szczęką i kondycja na dłuższych dystansach. Artur powinien wykorzystać swoją szybkość i lotność na nogach, by wypunktować Consuegrę. Nie powinien bawić się w żadne bójki, bo Kubańczyk potrafi odpowiednio zamarkować uderzenie i całkiem solidnie trzepnąć. Mądrze boksujący Szpilka powinien sobie poradzić, choć nie zdziwiłbym się, jakby Consuegra mu zagroził kilka razy. To może być najtrudniejszy rywal Artura, zaraz po Adamku.
(25-07-2015 03:46 PM)redd napisał(a): [ -> ]To może być dobry pojedynek. Z Breazealem wyglądał całkiem nieźle, do momentu tych cepów w tył głowy. Kubańczyk sporo potrafi i sporo widzi, trudno powiedzieć jakiej jakości jest jego szczęką i kondycja na dłuższych dystansach. Artur powinien wykorzystać swoją szybkość i lotność na nogach, by wypunktować Consuegrę. Nie powinien bawić się w żadne bójki, bo Kubańczyk potrafi odpowiednio zamarkować uderzenie i całkiem solidnie trzepnąć. Mądrze boksujący Szpilka powinien sobie poradzić, choć nie zdziwiłbym się, jakby Consuegra mu zagroził kilka razy. To może być najtrudniejszy rywal Artura, zaraz po Adamku.

... i Jennings'ie.
(25-07-2015 03:48 PM)BOKS napisał(a): [ -> ]
(25-07-2015 03:46 PM)redd napisał(a): [ -> ]To może być dobry pojedynek. Z Breazealem wyglądał całkiem nieźle, do momentu tych cepów w tył głowy. Kubańczyk sporo potrafi i sporo widzi, trudno powiedzieć jakiej jakości jest jego szczęką i kondycja na dłuższych dystansach. Artur powinien wykorzystać swoją szybkość i lotność na nogach, by wypunktować Consuegrę. Nie powinien bawić się w żadne bójki, bo Kubańczyk potrafi odpowiednio zamarkować uderzenie i całkiem solidnie trzepnąć. Mądrze boksujący Szpilka powinien sobie poradzić, choć nie zdziwiłbym się, jakby Consuegra mu zagroził kilka razy. To może być najtrudniejszy rywal Artura, zaraz po Adamku.

... i Jennings'ie.

Prawda, zupełnie zapomniałem o Bryant'cie Wink
Przekierowanie