@Szakal
Nawet ja się zacząłem martwić ;pp Będzie się działo na latach mówię Wam ;] Chcę tej walki hehehehexdd
Dokładnie tak. Psychika zaczyna pękać. Skoro na ważeniu puszczają czasem nerwy to nie ma co się dziwić. A miało być tak pięknie.. i nie mówcie, że nie bo w ringu potencjał widać ale życie po za nim może skomplikować sprawy...
Niech Artur przestanie tylko nokautuje wszystkich w pierwszych rundach bo jak tak dalej pójdzie to...
Pan Igiełka ośmieszył się tą wypowiedzią. Pokazał jaki z niego cham i prostak... i pomyśleć, że mu kibicowałem... teraz życzę ciężkiego nokautu bo jak widać połamana szczęka przez 43 letniego McClinea nie ostudziła jego głowy....Jest takie powiedzenie, które Igiełka powinien wpoić sobie do tego łysego łba ''Najczęściej Ci, którzy chcą sięgnąć gwiazd potykają się o źdźbło trawy...''
@Jerome
Ale jak na latach? Adamek się JUŻ powoli kończy. Jeszcze z rok maks dwa i Tomek nie będzie posiadał swojego głównego atutu jakim jest szybkość a Artur będzie coraz lepszy i lepszy... ta walka będzie miała taki sens jaki miała Gołota-Adamek czyli z punktu sportowego ŻADEN.
@AdamekFightPL
No myślę właśnie o dwóch latach maks. W zasadzie to nie wierzę w ten pojedynek z uwagi na plany Adamka. Jego plan wygląda tak: Walker, później walka z Ustinovem w półfinale eliminatora, później walka z Pulevem albo Solisem w finale, później walka z Mitchellem na HBO i może walka z Arreolą też na HBO, później już tylko title shot czyli Władimir Klitschko. Jest jednak tyle "ale", że nie wierzę, że to wypali, mianowicie:
1. Adamek może być wykluczony z eliminatora IBF z racji odmowy walki z Ustinovem we wrześniowym terminie.
2. Załóżmy jednak, że IBF zgadza się na datę grudniową to jednak Walkera trzeba pokonać. To łatwy rywal ale nie wolno go lekceważyć.
3. Załóżmy, że Adamek pokonuje Walkera. Wówczas walka z Ustinovem w grudniu. To samo, łatwy rywal ale nie wolno go lekceważyć.
4. Załóżmy, że Adamek pokonuje Ustinova. Wówczas czeka go finał z Pulevem lub Solisem. Sam obstawiam Solisa a więc bardzo trudny rywal ale do pokonania. Tym bardziej nie wolno go lekceważyć.
5. Załużmy, że Adamek pokonuje Solisa. Zgodnie z jego zapowiedziami spodziewam się walki na HBO czyli z Sethem Mitchellem albo Chrisem Arreolą. Obaj są do pokonania ale nie wolno ich lekceważyć.
6. Załóżmy, że Adamek wygrywa z Sethem albo Chrisem. Wówczas pozostaje walka z Władimiem Klitschko. Tutaj szans nie widzę a więc 100% porażka.
Osobiście nie wierzę, że Adamek wygra eliminator IBF. Jeśli jednak to nie wierze, że po tym zaryzykuję walkę na HBO mając już w kieszeni nr1 w IBF i walkę z Władem. Z Władem Góral nie ma szans. Walcząc z tymi chłopami bez względu na wyniki to Tomek może zainkasować ok 3/4 porażki. Czy po tym będzie chciał walczyć z młodym, głodnym Szpilką? Nie ma szans.
(06-07-2012 06:38 PM)Maverick napisał(a): [ -> ] (06-07-2012 12:35 PM)Szakal napisał(a): [ -> ]Jeżeli Szpilka ma czekać z walką o pas na wakat po Braciach, to i tak nie daję mu szans na mistrzostwo. Czemu? Zobaczmy kto wtedy będzie najbardziej się liczył: Fury, Price, Wach, Bojcow, Arreola, Mitchell, Wilder, Gerber, Chisora, Powietkin, Helenius, zapewne Stiverne, być może Abdusalamow (z takim kowadłem w łapie są na to szanse).
Z którym z tych pięściarzy dajesz Szpilce szanse i dlaczego?
Z Wilderem, bo jest ostrożniej prowadzony od Szpilki ma podejrzaną szczękę i nie zachwyca na zawodowstwie.
Stiverne wg mnie też jest w zasięgu Szpilki, bo szybkościowo może go Szpilka zaskoczyć i wypunktować.
Gerber też mnie nie przekonuje i uważam, że tylko wzrostem przeważa nad Szpilką.
Szakal doczekam się odpowiedzi na mój post, bo jestem ciekaw czemu uważasz, że zawodnicy są lepsi od Szpilki.
Co do pozostałych na razie są lepsi, ale kto wie jak się Szpilka rozwinie.
Zupełnie nie rozumiem casusu tego faceta. To jest jak na razie tylko i wyłącznie fakt medialny, nie sportowy. gdyby chodziło o zainteresowanie bokserskich laików to bym to jeszcze rozumiał, ale peany na jego cześć pieją na wszystkich możliwych portalach bokserskich w tym kraju!!
@Maverick
Oczywiście, że się doczekasz. Przepraszam że tak późno, ale Twój post najzwyczajniej w świecie mi umknął.
Więc tak:
Stiverne - jeśli ten facet trafi, to jest po wszystkim. A Szpilkę trafiał nawet Basile... Wobec tego wniosek jest jednoznaczny.
Wilder - czy ja wiem, czy jest ostrożniej prowadzony? Delikatnie mówiąc poziom rywali obu nie powala. A co do podejrzanej szczęki Deontaya, to pewnie mówisz o tym mitycznym już niemal nokdaunie walce ze Sconiersem... Widziałeś ten pojedynek? Bo ja nigdzie nie mogę znaleźć nagrania, więc jeśli Ty nim dysponujesz, to będę wdzięczny za link. I od razu tłumaczę że się nie czepiam, bo tak to brzmi, tylko jestem ciekaw. Ale do rzeczy. Dlaczego faworytem jest dla mnie Wilder? Bo Szpilka jest dziurawy jak sito i wyłapywał ciosy "Bronze Bombera" aż miło. I może nawet skończyłby na dechach, bo o szczęce Polaka nic nie wiemy, bo po prostu nie miał jej kto przetestować. McCline zachwiał Szpilką, więc kto wie co by się dział, gdyby Polak trafił na zawodnika o wiele lepszego.
Gerber - tu masz rację, chyba faktycznie się nieco rozpędziłem. Pierwszy dość poważny test (Harrisa) zdał na trójkę. Ale i tak nie wydaje mi się, żeby Szpilka go znokautował, bo nie ma jakiegoś bardzo mocnego ciosu, nad którym to zachwycano się po nokautach na bumach. Czy Polak wygrałby na punkty? Nie wiem, bo wiele zależy od dyspozycji Edmunda. Powiedzmy że szanse widziałbym 60/40 po stronie Gerbera.
@Szakal
Widziałem walkę Wildera z jakimś (na oko) 150-160 kg grubaskiem i tam Wilder niby leżał na deskach, ale nie był liczony. Właściwie to nie sądzę żeby to było po ciosie, może o tę walkę chodzi?
@AdamekFightPL
Możliwe, bo ja czytając o tej walce widziałem wiele opinii typu "To nie było po ciosie". Najlepiej byłoby oczywiście zobaczyć ten pojedynek, ale ciężko go znaleźć. Mi się nie udało, a szukałem dokładnie. Od razu malutkie ogłoszenie:
GDYBY KTOŚ DYSPONOWAŁ NAGRANIEM POJEDYNKU W KTÓRYM WILDER LEŻAŁ NA DESKACH, TO BĘDĘ BARDZO WDZIĘCZNY ZA LINK.
@Szakal
Nagranie z tego pojedynku w którym Wilder leżał na deskach czy pojedynku z tym grubasem?