Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: The Real Deal Boxing (Evander Holyfield)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Evandera Holyfielda żadnemu fanowi boksu przedstawiać nie trzeba, a i wielu laików przynajmniej raz słyszało o tym nazwisku.

Zunifikowany mistrz kategorii junior ciężkiej i ciężkiej, medalista olimpijski, w wadze ciężkiej po tytuły sięgał czterokrotnie.
Ostani raz pojawił się w ringu w 2011 roku.

W pierwszej połowie 2017 roku postawił zostać promotorem boksu, wraz z przyjacielem
z Nowego Jorku, Salem Musumecim założył grupę Real Deal Boxing.

Grupa Real Deal Boxing wraz z federacją WBC, utworzyła turniej w kategorii półśredniej.
Udział w nim bierze ośmiu pięściarzy. Nosi nazwę Jose Sulaiman World Invitational
- na cześć nieżyjącego już byłego prezydenta WBC.

Za walkę w pierwszej rundzie zmagań każdy z uczestników otrzyma po 15 tysięcy
dolarów.
a zwycięzcy dostaną dodatkowo po 7,5 tys. W przypadku półfinałów i
bonusy będą wynosić odpowiednio 30 tysięcy i 15 tysięcy. Z kolei za walkę
finałową bokserzy dostaną po 75 tysięcy dolarów. Zaś zwycięzca zgarnie
jeszcze premię w wysokości 25 tysięcy.

Pojedynki ćwierćfinałowe i półfinałowe będą zakontraktowane na 10 rund, ale w
przypadku remisu pięściarze przystąpią do dogrywki , tj. rundy jedenastej.

Poza tym zamiast trzech sędziów, jak to zwykle ma miejsce w boksie zawodowym
pojedynki będzie punktować pięciu sędziów, Jeden z tych dodatkowych sędziów
tak jak tradycyjna trójka zasiądzie przy ringu, natomiast drugi będzie oceniać walkę
przed monitorem telewizyjnym, z wyłączonym komentarzem.


Organizatorzy mają nadzieję, że dzięki temu zabiegowi punktacje będą mniej kontrowersyjne.

Poza ósemką uczestników organizatorzy wybiorą też dwóch pięściarzy rezerwowych, którzy zajmą
miejsce danego zawodnika, jeśli ze względu na kontuzję lub z jakiegokolwiek innego powodu nie będzie
mógł przystąpić do walki.

W 2018 roku mają się w sumie odbyć trzy gale z uczestnikami Jose Sulaiman World Invitational.

Pary ćwierćfinałowe turnieju :

(Pary w pierwszej rundzie turnieju ułożyli drogą głosowania internetowego kibice)



Felix Diaz (19-2, 9 KO)vs Derrick Cuevas (16-0-1, 13 KO)

Chris van Heerden (25-2-1, 12 KO)vs Timo Schwarzkopf (18-1, 10 KO)

Frederick Lawson (26-1, 21 KO)vs Baishanbo Nasiywula (13-1-1, 6 KO)

Radżab Butajew (8-0, 6 KO) vs Brad Solomon (27-1, 9 KO)

Wszystkie cztery pojedynki odbędą się 27 kwietnia na gali w KFC Yum! Center w
Louisville w Kentucky. Każdy zaplanowany będzie na dziesięć rund. Walki będzie
oceniać pięciu sędziów, a w razie remisu rozegrana zostanie runda dodatkowa.

Strona Real Deal Boxing na facebooku: https://m.facebook.com/TheRealDealPromot...ale2=pl_PL
Ciekawy turniej. Teoretycznie najlepszym bokserem jest Felix Diaz, chociaż jest jednak trochę za mały na półśrednią. Do faworytów zaliczyłbym też twardego swarmera van Heerdena, technicznie zaawansowanego Solomona oraz mocno bijącego Butajewa.
Jestem fanem takich turniejów, zawsze jest w nich ten element niepewności.

Na papierze faworytem jest Diaz, ale wydaje mi się, że kto inny zostanie zwycięzcą. Jestem ciekawy zestawienia Butajewa z Solomonem i na moje oko wygrany tego pojedynku może okazać się czarnym koniem turnieju.
Dla uzupełnienia , wygrany z pary Felix Diaz vs Derrick Cuevas zmierzy się z wygranym z pary
Chris van Heerden vs Timo Schwarzkopf.

Zwycięzca pary Frederick Lawson vs Baishanbo Nasiywula, zaboksuje w półfinale ze zwycięzcą
pojedynku Radżab Butajew vs Brad Solomon .

Dwóch rezerwowych również wybranych głosowaniem fanów to Francisco Santana (26-6-1, 12 KO’s)
oraz Paddy Gallagher, (13-3-0, 8 KO’s)
Po zmianach ćwierćfinały turnieju wyglądają tak:
Felix Diaz - Francisco Santana
Chris van Heerden - Timo Schwarzkopf
Fredrick Lawson - Baishanbo Nasiyiwula
Brad Solomon - Paddy Gallagher
Walka rezerwowych: Siergiej Łubkowicz - Karim Mayfield

Obstawiam zwycięstwa Diaza, van Heerdena, Lawsona (ze znakiem zapytania, bo nie mam pojęcia, co prezentuje Ujgur) i Solomona. Walka rezerwowych chyba najciekawsza ze wszystkich i najtrudniejsza do wytypowania.

Proponuje przeniesienie wątku do działu o nadchodzących galach.
Świetny ten turniej, ale będę nieco zdziwiony, jeśli nie wygra go Diaz. Dla mnie to pięściarz bardzo kompletny, niekonwencjonalny, świetnie wyszkolony technicznie. Nie zna, Nasiywuli, Lawsona i Gallaghera, ale wątpię, żeby byli w stanie mu zagrozić. W piątek szykuje się naprawdę ciekawy event, mam nadzieję, że będzie gdzieś transmisja.
Ruszają! Na początek Lubkowicz - Mayfield. Ciekawie od samego startu.
http://www.time4tv.live/2016/06/boxnation.php

Lubkowicz pokonał Mayfielda niejednogłośną decyzją sędziów po brzydkiej, chaotycznej walce. Póki Rosjanin miał siłę, ładnie uciekał po ringu, punktując z dystansu mniejszego przeciwnika. W końcówce musiał jednak przyjąć bardziej otwartą bitkę, bo nie mógł tak bezkarnie biegać przez 30 minut. No i zrobiło się ciut ciekawiej, ale nawet w takiej wojence zadawał wyrazniejsze ciosy. Ciekawy pojedynek. Ja miałem tylko 95-94 dla Lubkowicza.

Teraz Brad Solomon - Paddy Gallagher.
Solomon rozpoczął fatalnie. Liczony w 1 rundzie (być może trafiony po gongu i w tył głowy) w kolejnych też nie odrobił straty. Po 5 rundach przegrywa u 3 sędziów, u 1 remis, u 1 wygrywa.

Solomon chyba odrabia straty, ale i tak grubo poniżej oczekiwań. Z takim bijokiem jak Gallagher powinien wygrać gładko.

Całościowo walka bardzo wyrównana. Dałbym 1 punktem dla Solomona.

U sędziów głosami 4:1 dla Solomona. Wygrał, ale zawiódł. Pada mi stream i chyba dalej nie będę oglądał.
Ja miałem jednym punktem dla Gallaghera, ale zdecydowanie bardziej podobał mi się całościowo niż Solomon. Spodziewałem się, że Amerykanin gładko to wygra, bez emocji.
Lawson na razie przyzwoicie radzi sobie z Chińczykiem, 2-0 dla niego.

Najlepsza na razie walka. Na półmetku mam 3-2 dla Lawsona, fajne dwie ostatnie rundy Baishanbo.

Jednogłośne zwycięstwo Lawsona, zasłużone, ale takie 99-91 to za wysoko... U mnie 96-94, miał swoje momenty Baishanbo, choć ogólnie zabrakło trochę wyszkolenia, żeby skutecznie powalczyć o wygraną.
Widziałem jeszcze fragmenty walk Lawsona z Nyiasiwulą i van Heerdena ze Schwarzkopfem. Z grubsza mogę potwierdzić, że faworyci wygrali zasłużenie. Jednak stream co chwilę mi się zawieszał i pojedynek Diaza z Santaną już sobie odpuściłem. Okazało się, że wygrał Santana, co jest dużą niespodzianką. Ale czy słusznie, to może ocenić tylko @Kubala, jeżeli oglądał do końca.
Stron: 1 2
Przekierowanie