Forum - BOKSER.ORG

Gala w Sheffield:
Kell Brook vs Siarhiej Rabczenka - super półśrednia o pas WBC Silver
Debiut Brooka w SWW. Jest po 2 porażkach przed czasem i walka bez przetarcia z solidnym Rabczenką to z jego strony ryzyko. Białorusin przegrał przez czasem z Tonym Harrisonem, co pokazuje, że pewnego poziomu nie przekroczy. Faworytem jest Brook, ale może być różnie.
Gamal Yafai vs Gavin McDonnell - super kogucia
Pojedynek mniej utalentowanych braci mistrzów świata. Doświadczenie i warunki fizyczne przemawiają za McDonnellem, siła i bojowość za Yafaiem. Ciężko wytypować zwycięzcę.
Lenroy Thomas vs David Allen - ciężka
Rewanż za walkę sprzed roku minimalnie wygraną przez Jamajczyka. Tym razem stawiam na bojowość i siłę ciosu Allena

Gala w Glasgow:
Josh Taylor vs Winston Campos - super lekka o pas WBC Silver
Taylor to największy talent szkockiego boksu. Jego rywal z Nikaragui dorobił się świetnego bilansu na swoim ringu, ale 2 wyjazdy za granicę zakończyły się porażkami przed czasem. Teraz też tak będzie.
Jason Easton vs Glen Foot - super lekka
Easton to kolejny szkocki prospekt. Foot to solidny średniak. Na własnym ringu zapewne górą będzie Easton.

Na razie gala w Sheffield to spore rozczarowanie. Galahad dość mocno znokautował Irvinga Berry'ego lewym prostym w trzeciej rundzie i wreszcie udowadnia miano sporego talentu. Z kolei walka Allena z Thomasem zakończyła się przerwaniem w pierwszym starciu po przypadkowym zderzeniu głowami. Ogłoszono techniczny remis.

Oby dalej było ciekawiej.

Niespodzianka w Glasgow. Easton przegrał przez TKO11 z Footem.

Gamal na razie rewelacyjny, nie wiem czy zebrał przez 5 rund te 10 ciosów. Dla mnie duży talent, nie mniejszy niż brat. Bardziej podoba mi się na tle McDonnella niż Rey Vargas.

Nie punktowałem, ale ogólne wrażenie robił lepsze McDonnell. Moim zdaniem wygrał zasłużenie, a Miszkiń nie pierwszy raz "oglądał inną walkę" by w końcówce wycofywać się rakiem z własnych twierdzeń.

McDonnell wygrał zasłużenie, ale punktując walkę runda po rundzie, było blisko remisu. W mojej opinii Yafai bezwzględnie wygrał pięć pierwszych rund, ale pięć ostatnich bezwzględnie przegrał. Mimo wszystko to dobrze, że ręka Gavina powędrowała w górę, a ja mam nauczkę, żeby nie chwalić dnia przed zachodem słońca

Ładny powrót Brooka. Wchodzi do gry w nowej kategorii.

Łatwe wygrane Brooka i Taylora. O ile Rabczenka pokazał choć trochę umiejętności, tak rywal Taylora to totalne nieporozumienie.