Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Jacobs - Sulęcki (28.04.18)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Myślę, że siła ciosu Jacobsa jest przeceniana. On ma imponujący procent nokautów (83%), ale wynikający z obijania bumów zwłaszcza w pierwszej części kariery. Jak się weźmie pod uwagę klasowych przeciwników, to nie wygląda to już tak wspaniale. Wygrał przed czasem z Quillinem, Morą i Truaxem, na punkty z Ishe Smithem i Luisem Ariasem, przegrał z Pirogiem i Gołowkinem.
No Smith to coś twardy zawodnik. Z tymi bumami bym nie przesadzał, chociaż faktycznie nie dostawał jakiś mega odpornych szawodników. Sulęcki na przykład na początku kariery dostawał zawodników którzy raczej się nie przewracają , dlatego wielu nie docenia siły jego ciosu. Ja tam widzę duże szansę u Stricza. Jest w stania zaskoczyć Jacobsa.
Chłopaki, cenię zdecydowanie wyżej Sulęckiego od Wawrzyków, po prostu chodziło mi o samą odporność. Wink Ale też uważam, że raczej walka potrwa ponad 7 rund. Po prostu rzuciłem temat szczęki, gdyż jeszcze z jakimś mega puncherem Sulęcki nie walczył. Proksę obskoczył niesamowicie, ale ten pokazywał regres już z walki na walkę przez pojedynkiem z Maćkiem.
Striczu trochę stremowany twarzą w
twarz z Jacobsem, mam nadzieję że
nie będzie taki na początku walki.


Ja tam bym nie wyrokował niczego po tym filmiku. Big Grin Striczu w ogóle ma jakieś tiki czasem z tymi oczami, widać to w niektórych wywiadach. Raczej nic się nie dzieje. Wink
Mam nadzieję że Polonia nie zawiedzie i będzie mocny
doping dla Stricza.
Jacobs traktuje Striczu jak takiego statystę. Nastęny przystanek przed wielkimi walkami podobnie jak jego obóz. Wspominał już ,ze nie widzi w Maćku nic specjalnego i chce dać widzom efektowny nokaut, aby na tej pewności sb się przejechał. Striczu ma ogromny potencjał , swietnie przygotowany jest w stanie wypykac Jacobsa .
Chciałbym aby Maćiek dał niedowiarkom z USA
kapitalną walkę, nie tylko tyle na samego Stricza
radość liczę ale na radość trenera Gmitruka którego
propsuje i lubię od tylu lat,od przygody z Adamkiem.

Jestem ciekawy planu jaki przygotował podczas przygotowań
trener Gmiturk na walkę, bić się z Jacobsem nie ma
co, Striczu poszedł by na wyrok, dystans i punktowanie
ale, pytanie się rodzi czy obrona stoi na dobrym poziomie
u Stricza panowie? Co z tą obroną, Culcay kurdupel dość
łatwo przechodził w półdystans w drugiej połowie walki.

Jak się panowie zapatrujecie na ten element u Sulęckiego?
Defensywa będzie mega ważna w tym pojedynku, wiemy
jakie szybkie kombinacje potrafi składać Jacobs, i jaki
jest agresywny. Ciekawy jestem waszych uwag co do
strefy defensywnej Sulęckiego, bo dużo tu mówiliśmy
o szczęce, o śile ciosu, a co z obroną ?

Czy Gmitruk potrafi przygotować zawodnika pod
względem defensywy .
Wietnam postawił pytania, na które bardzo trudno jest odpowiedzieć. Jacobs i Sulęcki to bokserzy o bardzo podobnych charakterystykach, mimo iż wywodzą się z różnych szkół boksu. Obydwaj mają dobre warunki fizyczne, obydwaj są bokserami dystansowymi z inklinacją do roli kontrboksera, obydwaj mają szybkie ręce i bardzo dobrą pracę nóg. Różnice wynikają z przyczyn genetycznych i trochę z wyszkolenia technicznego. Jacobs ma wrodzoną koordynację ruchów i łatwość balansu, podczas gdy Sulęcki ma te elementy też dobre, ale wyuczone. Jacobs moim zdaniem nie bije silniej od Polaka, ale częściej trafia precyzyjnie, co daje mu pewien handicap. Na pewno po jego stronie będzie też doświadczenie, gdyż stoczył znacznie więcej trudnych pojedynków od Sulęckiego. Do tego dochodzi atut własnego ringu. Jeśli chodzi o jakiś element, w którym lepszy jest Sulęcki, to wskazałbym na lepszy, bardzo dobrze wyćwiczony jab. W obronie obydwaj mają mankament w postaci niezbyt szczelnej gardy. W walce z Culcayem obrona Sulęckiego nie wyglądała dobrze, co wynikało z dwóch powodów. Po pierwsze Culcay ma być może najszybsze ręce spośród wszystkich bokserów wagi super półśredniej. Po drugie Sulęckiemu zdarzały się długie okresy gapiostwa, gdy dużo inkasował, a które były zapewne skutkiem braku doświadczenia. Jednak w innych momentach Polak bardzo dobrze odpierał ataki Niemca, a jego jaby wchodziły, jak w masło. A więc na pewno musi być pełna koncentracja i chyba unikanie zwarć, w których Sulęcki nie czuje się najlepiej. Powinien też raczej trzymać się środka ringu, a nie lin.

Przy takich charakterystykach rywali najczęściej przebieg walki to "bokserskie szachy". Ten, kto zaatakuje ryzykuje, że to on mocniej oberwie. Nie wiadomo jednak, co przygotowali trenerzy, bo na pewno brali pod uwagę element zaskoczenia przeciwnika. Poza tym duże znaczenie będzie miało przygotowanie konkretnych akcji pod przeciwnika. W tym zakresie Gmitruk zawsze był bardzo dobry i miejmy nadzieję, że tak będzie i tym razem. W sumie przewiduję wyrównaną walkę do oglądania bardziej dla koneserów, niż dla miłośników otwartych wymian ciosów. Faworytem jest Jacobs, ale wynik jest sprawą otwartą. Myślę, że Sulęcki nie przegra przed czasem i co najmniej urwie kilka rund.
Miller 304 funty! 60 funtów różnicy między nim a "Dupą"
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Przekierowanie