Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Jacobs - Sulęcki (28.04.18)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
(14-02-2018 03:16 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]Będzie potrzebny dobry plan taktyczny na Jacobsa, na pewno nie bitka
jak to zapowiada Sulęcki, bo skończy to się szybko, jak w pojedynku
Jacobsa z Quillinem.
A jaki chcesz ułożyć plan taktyczny na zawodnika, który będzie od Sulęckiego większy, co najmniej tak samo szybki i lepiej wyszkolony technicznie? Jedynym człowiekiem, któremu udało się Jacobsa uśpić był Dmitry Pirog, który załatwił go wspaniałymi warunkami fizycznymi, nowoczesnym stylem boksowania i pressingiem, będącym pochodną dwóch wyżej wymienionych zalet. W pewnym momencie Jacobs musiał zebrać bombę i ją zebrał. W przypadku Sulęckiego będzie odwrotnie, to jego przeciwnik będzie agresorem z przewagą warunków. Taktyka? Paciorek. Najlepiej co wieczór, o "lucky punch".
Plan taktyczny, nie daje wygranej walki, sam nie pokona Jacobsa, ale brak planu taktycznego pójście
na wymianę z cięższym od siebie rywalem, to będzie dramat, i porażka w pierwszych dwóch rundach a
tak można coś wymyślić aby ładnie przegrać, Wink Ciężko o dobry plan taktyczny z kimś takim jak Jacobs,
Sulęcki musi przed wszystkim pracować nad zejściem z linii ćiosu, i lepszym poruszaniu się po ringu.
Bo z Culcayem, mniejszym od siebie , on był dość sztywny w ringu, praca nóg na bardzo średnim
poziomie.
(14-02-2018 06:46 PM)fext napisał(a): [ -> ]A jaki chcesz ułożyć plan taktyczny na zawodnika, który będzie od Sulęckiego większy, co najmniej tak samo szybki i lepiej wyszkolony technicznie? Jedynym człowiekiem, któremu udało się Jacobsa uśpić był Dmitry Pirog, który załatwił go wspaniałymi warunkami fizycznymi, nowoczesnym stylem boksowania i pressingiem, będącym pochodną dwóch wyżej wymienionych zalet. W pewnym momencie Jacobs musiał zebrać bombę i ją zebrał. W przypadku Sulęckiego będzie odwrotnie, to jego przeciwnik będzie agresorem z przewagą warunków. Taktyka? Paciorek. Najlepiej co wieczór, o "lucky punch".
Zostawcie już te warunki fizyczne, bo w tym temacie doszło do totalnego bałaganu wywołanego przez bzdury publikowane przez Boxrec.
http://boxrec.com/en/boxer/432984
http://boxrec.com/en/boxer/325260
http://boxrec.com/en/boxer/539640
Według Boxreca Jacobs jest wyższy i ma znacznie dłuższe ręce od Piroga, a Sulęcki to jakiś wyrodek o nieproporcjonalnie krótkich rękach. W rzeczywistości Pirog i Sulęcki mają ok. 185 cm wzrostu, są wyżsi od Jacobsa i obydwaj prawdopodobnie mają też co najmniej równy Amerykaninowi zasięg.
Wie ktos moze ile wazy Jacobs w tej chwili? Pytam bo Maciek okolo 82kg. Jest wyzszy od Jacobsa o 4-5cm, pewnie zasieg rak podobny. Ja bym nie przesadzal z tymi warunkami fizycznymi na korzysc Jacobsa. Bardziej sie obawiam, ze Maciek ma slabsza szczeke.
(15-02-2018 12:09 PM)Hugo napisał(a): [ -> ]Zostawcie już te warunki fizyczne, bo w tym temacie doszło do totalnego bałaganu wywołanego przez bzdury publikowane przez Boxrec.
http://boxrec.com/en/boxer/432984
http://boxrec.com/en/boxer/325260
http://boxrec.com/en/boxer/539640
Według Boxreca Jacobs jest wyższy i ma znacznie dłuższe ręce od Piroga, a Sulęcki to jakiś wyrodek o nieproporcjonalnie krótkich rękach. W rzeczywistości Pirog i Sulęcki mają ok. 185 cm wzrostu, są wyżsi od Jacobsa i obydwaj prawdopodobnie mają też co najmniej równy Amerykaninowi zasięg.
Jeśli chodzi o warunki Piroga, to nawet nie patrzyłem na boxrec, bo oglądałem walkę, na której Rosjanin jest od Jacobsa wyraźnie większy i w ogóle sprawia wrażenie niezwykle mocnego. Bardzo szerokie plecy, dużo suchych i najwyraźniej wydajnych mięśni, gdyż jego ciosy robiły na Danielu wyraźne wrażenie. Powiedziałbym wręcz, że gorzej znosił ciosy Piroga niż uderzenia słynnego GGG.

Według mnie Sulęcki takich warunków nie ma i w zestawieniu z nim to Jacobs będzie znacznie silniejszy. Co w połączeniu z faktem, że Maćka byli w stanie zranić pięściarze bijący znacznie słabiej stawia go na przegranej pozycji. Szczególnie przy uwzględnieniu faktu, że w przypadku Sulęckiego wyższa waga wcale nie przekłada się na wzrost siły ciosu, tak samo jak nie miała przełożenia w przypadku Khana czy Brooka.
Pirog rzeczywiście sprawiał wrażenie bardzo silnego fizycznie i pod tym względem Sulęcki na pewno mu nie dorównuje. Nie ma jednak co z niego robić jakiegoś słabiaka, bo takim nie jest. Porównanie z Khanem i Brookiem jest chybione, bo oni obydwaj wybrali się na jedna walkę 2 kategorie wyżej, niż dotychczas walczyli. Tymczasem Sulęcki to naturalny bokser wagi średniej, który w pewnym momencie nienaturalnie (wygląd głodomora) odchudził się do super półśredniej. Zwycięstwa nad Proksą i Centeno zanotował w średniej, więc w tej wadze dobrze się czuje. Kto zranił Maćka ze słabo bijących pięściarzy, bo nie bardzo kojarzę? Mocno odskoczyła mu głowa po ciosie Culcaya, ale zamroczenia tam nie dostrzegłem, raczej tylko gapiostwo.
W ostatniej walce bodajze w 9 rundzie Sulecki byl przeciez na skraju nokdaunu.
Obejrzałem przed chwilą powtórkę i nie nazwałbym tego w ten sposób. Sulęcki zainkasował pod koniec rundy serię i ratował się, opierając na rywalu, ale wyciąganie z tego wniosku, że ma szklaną (lub podejrzaną) szczękę uważam za mocno pochopne. To raczej była kwestia zmęczenia po 9 rundach walki w bardzo dużym tempie.
Ja nie twierdze ze Sulecki ma slabsza szczeke. Tylko napisalem to w odpowiedzi do tego ze nie widziales ze byl zamroczony. Dla mnie tam mu cos przygaslo (a to ze przetrwal to wlasnie oznaka twardosci)
Runda nr 7, pierwsze 30 sekund. Teraz proszę sobie wyobrazić, że na miejscu karakana Culcaya stoi Jacobs. Tu nie chodzi o szklaną szczękę tylko o to, że w pewnych momentach Sulęcki był bezradny nawet z takim przeciwnikiem, mniejszym i słabszym. Gdzie tu miejsce na Jacobsa?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Przekierowanie