Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Wilder vs Ortiz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Co nie zmienia faktu, że po Ortizie raczej się przejedzie, a obecnie mimo wszystko Ortiz to ścisły top HW, a ta wygrana w moim mniemaniu będzie lepsza od każdego skalpu Joshuy prócz Kliczki (wyżej stawiam Ortiza niż Breazeale).

Co by nie mówić, mimo wszystko na konto Wildera idą także pokonani przez niego bokserzy, którzy demonstrują całkiem fajną formę mimo że w momencie obrony wydawali się przeciętniakami (Molina trochę mniej, ale Duhapaus czy Washington już tak).
Charles Martin wciąż bez rywala, zapewne będzie to mega bum.
Obejrzałem przed chwilą wywiad z Haye, został zapytany co sądzi o walce Wilder -Ortiz, nie wiedział
nawet że jest w ten weekend, ale jest przekonany że Wilder bardzo łatwo się upora w cztery rundy
z Ortizem, który będzie już bez swoich wspomagaczy, a do tego jest coraz starszy, to będzie szybka
robota dla Wildera.
"Face off" po finałowej konferencji. Jest groźnie



Ortiz wyjaśnia zamieszanie z jego rękawicami na dłoniach, nie ma żadnych kontuzji
co już większość opinii zaczęła wieszczyć.



[quote='Wietnam' pid='111797' dateline='1519933931']
"Face off" po finałowej konferencji. Jest groźnie
Wg mnie Wilderowi puscily tu nerwy i wygladal na takiego, ktory nie czuje sie komfortowo w poblizu Ortiza. Wilder czuje pismo nosem cos mi sie wydaje..
Trzymam kciuki za Ortiza
Zobaczmy, ja jestem bardziej neutralny ,ale fajnie by było aby Ortiz zaskoczył.
Wilder zawsze się zagotuje na konferencjach taki już ma charakter, wystarczyło
słowo Ortiza i zaczął się popisywać, czy z nerwów nie wiem, to tylko konfa
akurat Wilderowi, nerwica pomaga w ringu, z tąd te jego dzikie ataki niekiedy.
Spokojny Wilder nie był by na tronie wbc.
Joey Abell (34-9, 32 KO) był jednym ze sparingpartnerów mistrza świata WBC wagi ciężkiej
Deontaya Wildera (39-0, 38 KO) przed jutrzejszym pojedynkiem z Luisem Ortizem (28-0, 25 KO). 36-
latek we wrześniu znokautował na gali w Radomiu Krzysztofa Zimnocha.

- Deontay jest w świetnej formie, te sparingi to było dla mnie bardzo cenne doświadczenie. Nie jest
łatwo boksować z zawodnikiem o takich warunkach fizycznych, ale dużo się uczyłem z każdym
sparingiem. Deontay kilka razy trafił mnie bardzo mocno i na pewno jest jednym z najmocniej
bijących zawodników wagi ciężkiej - mówi Amerykanin.

Abell od czasu wrześniowego zwycięstwa z Zimnochem nie stoczył ani jednej walki. Pięściarz z USA
zdradził, że na razie nie ma żadnych zakontraktowanych pojedynków i czeka na odpowiednie oferty.
(02-03-2018 05:31 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]Abell od czasu wrześniowego zwycięstwa z Zimnochem nie stoczył ani jednej walki. Pięściarz z USA
zdradził, że na razie nie ma żadnych zakontraktowanych pojedynków i czeka na odpowiednie oferty.
Na wieść o tym Szpilka pewnie zaczął aż przebierać kopytkami, żeby pokazać Zimnochowi, jak zrobić Abellowi dziecko. "Dawać mi tego Abella!", zakrzyknął groźnie. A tak na serio, to na gali Najmana na pewno tego zawodnika nie zobaczymy, bo będzie to gala "narodowa", w której to nasi mają lać obcych, ku uciesze i dumie Januszów a nie obcy naszych. Tymczasem Abell załatwia zarówno Szpilkę jak i Izu, spore szanse miałby również z Wachem. Dlatego jestem bardziej niż pewien, że nic z tego, zwłaszcza po tych sparingach z WilderemSmile
Wilder lekki.Będzie szybki. Wilder - 97,4 kg, Ortiz - 109,4 kg Kiedy on tak ważył "mało " . ?





Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Przekierowanie