Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Verona 12.01.2018
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Pomału rozkręca nam się w boks zawodowy w 2018. Na wielkie walki trzeba jeszcze trochę poczekać. Na razie w najbliższy piątek pierwsza w tym roku gala Showtime w Veronie (USA, stan Nowy Jork). 2 z 3 głównych walk dotyczą kobiecego boksu. Nie będę komentował, bo boks kobiet pasjonuje mnie w tym samym stopniu co gimnastyka artystyczna mężczyzn. W głównej walce męskiej zmierzą się w super koguciej Jesse Angel Hernandez i Ernesto Garza III. Wygra zapewne Hernandez, ale w sumie szkoda czasu na oglądanie. Znacznie ciekawsze rzeczy mogą dziać się na undercardzie (chyba niestety nie transmitowanym), na którym wystąpi kilku bokserów z krajów byłego ZSRR.

Szochżachon Ergaszew (Uzbekistan) vs Sonny Fredrickson (USA) - super lekka lub półśrednia
O sile ciosu Ergaszewa krążą w internecie legendy, zwłaszcza w tej jego części, która posługuje się cyrylicą. Uzbek ma bilans 10(10) - 0 i tylko 3 razy musiał walczyć dłużej, niż 1 rundę. Jego rywal ma 23 lata, 188 cm wzrostu, bilans 18(12) - 0 i uważany jest za wielki talent boksu USA. Let's get ready to rumble!
Apti Dawtajew (Rosja) vs Craig Lewis (USA) - ciężka
Dawtajewa widziałem kilka razy. To wielki, silny fizycznie, ale nieruchawy Czeczen. Ostatnio udało mu się zbić wagę z 265 na 220 funtów. Przy wzroście 196 cm to będzie prawie "Biały Deontay Wilder" z bilansem 13(13) - 0 - 1. Jego rywal jest mało znany, słabo sprawdzony, ale bilans ma też efektowny 14(8) - 1 - 1. Chyba wygra Dawtajew, ale kariery w USA raczej nie zrobi.
Bachtiar Ejubow (Kazachstan) vs Maurice Chalmers (USA) - super lekka lub półśrednia.
Tu sprawa jest prosta. Silnie bijący Ejubow szybko upora się ze słabeuszem.

W ringu ma wystąpić też solidny rosyjski cruiser Aleksiej Zubow, ale rywal dla niego nie jest jeszcze znany.
Zmiany:
1. Rywalem Aleksieja Zubowa będzie journeyman Lamont Capers. Sprawdzian dla siły ciosów Zubowa, bo jest odporny.
2. Na chwilę obecną nie ma rywala dla Dawtajewa.
Ostatecznie dla Dawtajewa Garrett Wilson. Bardzo niewdzięczny rywal. 23 cm niższy, ale trudny do trafienia i odporny na cios. Zwycięstwo nad journeymanem niewiele Dawtajewowi da (może poza doświadczeniem), natomiast ewentualna porażka może oznaczać koniec przygody z amerykańskimi ringami.
Faktycznie ten Ergaszew ma niesamowite kowadełko w rączce. Fredrickson już po pierwszym ciosie nie miał ochoty walczyć, przetrwał parę minut, ale w trzeciej rundzie sędzia, raczej słusznie, przerwał pojedynek. Zupełna dominacja Uzbeka.

We wcześniejszych, nietransmitowanych pojedynkach, Dawtajew i Zubow wygrali przez UD, a w walce Ejubow - Chalmers ogłoszono NC.
Ergaszew potwierdził reputację króla nokautu. Już jego pierwszy cios przestawił rywala o 2 metry i zrobił na nim wrażenie. Wygrał wysoko 1 rundę, ale nie zdołał dostatecznie precyzyjnie trafić Fredricksona. W drugiej długoręki Fredrickson skutecznie powstrzymywał Uzbeka jabem i runda była wyrównana. W trzeciej Ergaszew trafił mocno przeciwnika na środku ringu i zepchnął chwiejącego się do lin. Niezbyt umiejętnie wykańczał rywala, ale nokaut wisiał na włosku. W końcu sędzia poddał Fredricksona. Siła ciosu Ergaszewa może imponować, motoryka poprawna, ale jego technika kuleje. Zwłaszcza w półdystansie plączą mu się ręce. Był taki moment, że prawa ręka Uzbeka podtrzymała Amerykanina, który właśnie padał po ciosie z lewej. Fredrickson młody, wysoki, długoręki, niezły technicznie w typie kontrboksera, ale fizycznie dużo słabszy od rywala. Jak okrzepnie, to może coś z niego być.

Dawtajew i Zubow wygrali swoje walki z journeymanami, ale nie zachwycili. Walka Ejubowa z Chalmersem przerwana w 1 rundzie z powodu kontuzji Amerykanina i no contest.
Przekierowanie