Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Corrales vs Machado - Verona 21.10.2017
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Równolegle do gali Włodarczyk - Gassijew w Newark w USA odbędzie się inna ciekawa gala boksu zawodowego w Veronie. W głównej walce o pas WBA Super w super piórkowej zmierza się Jezreel Corrales i Alberto Machado. Corrales niespodziewanie zabłysnął w kwietniu 2016 w Tokio, nokautując w 2 rundzie wieloletniego króla kategorii super piórkowej Takashiego Uchiyamę i demonstrując błyskotliwą i nieszablonową technikę. W rewanżu Panamczyk ponownie wygrał z Uchiyamą, ale już tak dobrze nie wypadł, natomiast w drugiej obronie pasa w lipcu br. przeciwko Robinsonowi Castellanosowi zaboksował wręcz słabo i wygrał szczęśliwie, będąc 2 razy na deskach. W tej chwili trudno więc ocenić na co stać Corralesa, ale chyba rzetelny trening nie jest jego mocną strona, skoro nie zrobił limitu i stracił tytuł już na wadze. Machado uchodzi w rodzimym Portoryko za megatalent z olbrzymimi perspektywami. Zaczął boksować już w wieku 10 lat i jako zawodowiec jest niepokonany z bilansem 18(15) - 0. Machado jest fałszywym mańkutem obdarzonym fantastycznymi warunkami fizycznymi (178 cm wzrostu, 183 cm zasięgu) i nokautującym ciosem przy niezłej dystansowej technice. Dla mnie jest faworytem i będę oczekiwał jego zwycięstwa przed czasem.

W średniej zmierzą się Demetrius Andrade i Alantez Fox. Andrade to amatorski mistrz świata w półśredniej z 2007 roku, którego zawodowa kariera jak dotąd jest fatalnie prowadzona. Pomimo iż jest niepokonany i dwukrotnie zdobywał światowe pasy (WBO i WBA) w super półśredniej, to jednak nie osiągnął popularności na miarę swojego talentu. Walka z Foxem będzie dla niego debiutem w wadze średniej. Jego rywal to człowiek szczudło o wzroście 196 cm, rywalizujący z bratem Mykalem (192 cm wzrostu w super lekkiej) o miano najszczuplejszego boksera świata. Alantez Fox jest niepokonany z bilansem 23(11) - 0 - 2, ale raczej przeciwko Andrade nie będzie miał większych szans. Mój typ to Andrade na punkty.

W innych pojedynkach wystąpi cała gama bardzo młodych niepokonanych prospektów USA, w tym Lamont Roach, D'Mitrius Ballard, Ruben Villa i Michael Dutchover.
Andrade liczony w siódmej rundzie, ale chyba źle stał na nogach. Bawi się z Foxem jak z dzieckiem.
Nudna walka Andrade - Fox. Może walka główna będzie ciekawsza.
To prawda, że nudna, ale mi zawsze sprawia przyjemność oglądania Andrade w dobrej formie. Widać teraz jak na dłoni, jak bardzo w walce z Culcayem był zardzewiały.

Walka wieczoru ciekawa, ja również stawiam delikatnie na Machado.

Jezreel Corrales znokautowany w ósmej rundzie, chociaż prowadził wysoko na punkty i walczył dużo lepiej niż z Castellanosem.
Już prawie zasypiałem, a tu nokaut. Walka bardzo chaotyczna, zmienna, ale ciekawa i z efektownym finałem.
Walka pokazała kolejny raz, że Corrales to bokser nieobliczalny. Wielki naturalny talent, ale prowadzony bez dobrego trenera, chaotyczny do bólu i kompletnie nie wykazujący śladów jakiejkolwiek taktyki w ringu. Przegrał wygrana walkę i ciężko mu będzie powrócić na szczyt SFeW, tym bardziej, że nawet wagi nie jest w stanie zrobić. Machado to bardziej osiłek, niż technik, a przy tym na super piórkową za duży i za wolny. Powinien szybko przejść do słabiutkiej lekkiej i spróbować ją posprzątać, zanim trafi tam Łomaczenko.

Andrade mi nie zaimponował. Niby jest bokserem kompletnym, ale czegoś ciągle mu brakuje. Męczył się z Culcayem, a teraz w nowej wadze momentami miał problemy z żyrafowatym niezgrabnie poruszającym się Foxem. Myślę, że jemu brakuje bardziej charakteru (agresji), niż umiejętności. To psychicznie podobny typ, jak Masternak lub Afolabi. Fox to materiał na solidnego średniaka, nie na mistrza.
Przekierowanie