Forum - BOKSER.ORG

Obrońca tytułu George Groves to bokser o dużym doświadczeniu i wielokrotnie potwierdzonym nieprzeciętnym talencie. Dysponuje bardzo silnym ciosem, doskonałą motoryką i dobrą techniką. Jego jedynym słabszym punktem jest niezbyt pewna szczęka. Po 2 porażkach przed czasem z Carlem Frochem Groves miał też okres załamania psychicznego, ale jego ostatnie walki wskazują, że ten problem ma już za sobą. Jamie Cox to teoretycznie najsłabszy uczestnik turnieju WBSS w super średniej. Tym niemniej nie można go uważać za kiepskiego pięściarza. Cox ma za sobą sukcesy na amatorskich ringach, a jako zawodowiec jest niepokonany. Jest silnym fizycznie mańkutem, któremu pod względem stylu najbliżej do swarmera. Aczkolwiek dysponuje poprawną techniką dystansową, to lubi wywierać presję, spychać rywala do lin i zasypywać seriami szybkich uderzeń. Ten sposób boksu może być niezbyt przyjemny dla Grovesa. Jednakże jego ringowy spryt z pewnością podpowie mu wybór optymalnej taktyki na agresywnego mańkuta. Całościowo Groves jest zdecydowanym faworytem, chociaż walka może być bardziej zacięta, niż wydawało się to na pierwszy rzut oka.

John Ryder vs Patrick Nielsen - pojedynek rezerwowych WBSS w SMW
Obydwu rywali można określić jako solidnych średniaków. Duńczyk dysponuje znacznie lepszymi warunkami fizycznymi, co powinno pomóc mu w odniesieniu zwycięstwa.

Ryder znokautował Nielsena w 5 rundzie, co można uznać za małą niespodziankę. Nokaut bardzo efektowny: https://www.youtube.com/watch?v=62e9iYoYYhY

Niespodziewanie łatwo mu to przyszło. Od pierwszej rundy pełna dominacja, nokdaun w drugiej rundzie. W momencie, kiedy spodziewałem się, że Nielsen jakby wraca do gry, nagle piękny ten sierpowy, po którym Duńczyk był już nieprzytomny. Ringowy mógł już wtedy wkroczyć do gry, ale naprawdę efektowanie to wyglądało, jak Nielsen padał jak kłoda na zupełnie sztywnych nogach.

Groves w 2 rundzie ładnie go naruszył
sędzia niepotrzebnie przerwał

Cox też miał swój moment. Ogólnie świetna dla oka walka na razie.

Ciekawa i na razie wyrównana walka Groves - Cox.

Cox sie wystrzela
nie ma szans aby tak boksował cały czas
Groves spokój i opanowanie

---

Super
różnica klas

Siła ciosu Grovesa rozstrzygnęła. Miał problemy z Coxem, ale sobie doskonale poradził. Ciekawe, jak mu pójdzie z Eubankiem.

Fajnie pokazał się Cox. Wyszedł po zwycięstwo i zapłacił za to wysoką cenę, jednak podobał mi się. Groves dziwnie, w drugiej czy trzeciej rundzie był chyba lekko trafiony, obrona jakaś takaś trochę dziurawa, nie mógł za bardzo skontrolować przeciwnika. Jedno uderzenie zadecydowało o wyniku, ale sam pojedynek dość równy i widać było, że Groves ma kłopoty.

Walka z Eubankiem bardzo atrakcyjna, ale dzisiejszy pojedynek utwierdził mnie w przekonaniu, że dla mnie dużym faworytem będzie Eubank.

Dla mnie paradoksalnie ta walka była dość jednostronna. Cox się miotał, wyprowadzał te swoje serie z obu rąk i niby podjął rękawicę, ale wszystko to było jakieś takie "na pokaz". Ani przez chwilę nie miałem myśli w stylu "o, Groves ma pod górkę/został ostro trafiony/ciekawe czy to wygra". Były rezerwy, szybkie zwycięstwo, a sam Cox się pokazał szerszej publiczności. Dla mnie sporym faworytem Groves przed walką z Eubankiem, głównie przez warunki fizyczne i układ stylów.