20-04-2017, 05:15 PM
Wach vs Whyte
3 czerwca, O2 Arena Londyn
vs
To świetna walka i poważny test dla Whyte'a - mówi Eddie Hearn, promotor Dilliana Whyte'a
(20-1, 15 KO), który 3 czerwca na gali w Londynie zmierzy się z Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO).
Hearn ma nadzieję, że jego pięściarz wygra z Polakiem, a potem dostanie szansę na zdobycie tytułu
mistrzowskiego w wadze ciężkiej.
- Dillian chciał boksować z wysokim pięściarzem, z którym będzie mógł pokazać, że jest w stanie
wygrywać z gigantami w wadze ciężkiej. Przez pewien czas negocjowaliśmy także z Geraldem
Washingtonem i Dominikiem Breazealem, jednak udało się osiągnąć porozumienie z Wachem. Moim
zdaniem wygrana w tej walce będzie przepustką dla Whyte'a do pojedynku z Deontayem Wilderem o
pas WBC - tłumaczy Hearn.
Negocjacje z Wachem przebiegały w realcji Hearna bardzo sprawnie. Polak od kilku tygodni
przebywa w Anglii, gdzie uczestniczy w obozie sparingowym Anthony'ego Joshuy przed zbliżającą
się walką z Władimirem Kliczko.
- Wiemy, jak dobry jest Wach i jak trudnym będzie rywalem dla Whyte'a. Dillian potrzebował takiego
rywala, ponieważ chcemy, żeby zaczął boksować w walkach wieczoru. Whyte jest bardzo
zmotywowany i na pewno zadba o to, żeby publiczność w Londynie miała co oglądać -
podsumowuje Hearn.
Nie myślę na razie o kolejnej walce o pas mistrza świata. Dla mnie starcie z Dilianem Whytem
będzie po prostu następnym starciem w karierze. I tyle. Oglądałem jego pojedynki. Tak jak on, to ja
się biłem 15-20 lat temu na zabawie u siebie w Wolicy - ocenia Wach, który ostatnio miał okazję
sparować z czempionem IBF Anthonym Joshuą.
- Joshua wiele nauczył się ode mnie. Ja też skorzystałem. Zresztą z każdego sparingu trzeba coś
wynosić, bo to się może przydać. W ringu spędziłem już mnóstwo godzin i to z naprawdę mocnymi
zawodnikami. Po takich sparingach z Joshuą wiem, w jakim miejscu jestem i na co mnie jeszcze
stać - mówi podopieczny Piotra Wilczewskiego.
●Na gali swój kolejny pojedynek na zawodowym ringu stoczy junior ćiężki Lawrence Okolie.
2-0 (2 KOs)