Śmieszne przerwanie walki Shakura. Nie mógł wykończyć gościa, a musiał wygrać przed czasem w debiucie, to poddali rywala, który nawet nie krwawił z powodu kontuzji
To poddanie wygląda mi na ustawione, żeby Shakur miał ko w 1 walce.
Ale męczą bułę Ramirez - Bursak. Idealna walka na galę w Legionowie.
Wynik walki Valdez - Marriaga to dla mnie gruby wał. Nie punktowałem jej dokładnie, ale była na pewno bardzo bliska remisu. Punktacja sędziów skandaliczna. Znowu przyznawanie wszystkich remisowych rund (było ich dużo) mistrzowi.
Magdaleno - Dos Santos to był mismatch, tak jak przewidywałem. Magdaleno wygladał dobrze, ale na tle rywala z 3 ligi to nie sztuka.
Ramirez i Bursak dali dobrą walkę, chociaż jednostronną ze z góry przewidywanym wynikiem. Meks pokazał dużą wszechstronność, a Ukrainiec zaimponował odpornością i charakterem.
Zniesmaczyła mnie walka Stevensona. Dawno nie widziałem zwycięstwa przed czasem zrobionego tak na siłę, jak w tym przypadku. Rywal był niewygodny i boksował nieczysto, więc ciężko było się wykazać. O prawdziwej klasie Shakura przekonamy się w kolejnych walkach. Zastanawiam się jedynie, czy piórkowa to nie za wysoka dla niego waga, skoro jako amator boksował w muszej i koguciej.
Besputin zdeklasował Prescotta.
Dadaszew ciężko znokautował Mahasina.
Gaibnazarow miał ciężki debiut. Znokautował rywala w 2 rundzie, ale w 1 sam był liczony.