Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Mayweather-Cotto
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Cotto wyglada na zmotywowanego i zapewne jest zmotywowany jak nigdy.Fakt.Obawiam sie ze ta mega motywacja moze zakonczyc sie w oKolicach 4 rundy kiedy dotrze do niego ze poprostu nie ma polotu do tego co robi FMJ w walce, a frustracja nie jest dobrym doradcą.Do tego jak ktos juz wyżej wspomnial bardzo slusznie, Floyd ma cierpliwosc szachisty.Walka zapewne rozegra sie na całym dystansie.Szczerze to chciałbym wielkiej sensacji, i nie jestem odosobniony zapewne, ale skończy sie jak zawsze.
A ja tam nie chce sensacji. I wiem, że do niej nie dojdzie ;]
Money jest teraz po prostu nieosiągalny. Dla nikogo. Pacquiao może mu buty czyścić. To co pokazuje Floyd to jest po prostu poezja boksu. Money skończy niepokonany z rekordem ok 50-0, 30KO i będzie najlepszym P4P Ever!

dziękuje ;]
Cotto to wielki wojownik,uwielbiam go ale walczy z gościem który potrafi wyjść z każdej opresji! Money jest po prostu wspaniały. Jego dynamika,zasób ciosów,uników,koordynacja ruchowa no coś niesamowitego! Jak z nim wygrać,Miguel zrób to jeśli wiesz,ja nie wiemWink
no i jednak wygrał ten, który miał wygrać Tongue był lepszy po prostu, choć do końca wynik był sprawą otwartą Wink
Można lubić albo nie lubić Moneya, ale faktem jest, że z Cotto bezapelacyjnie wygrał. Lubię Pac Mana, ale z nim też Floyd by sobie poradził. Zresztą bardzo fajnie opisał to dobrowolski w swoim felietonie:
http://sportprofile.pl/aktualnosci.php?nid=30
oby tylko jak najszybciej doszło do walki między nimi.
(09-05-2012 01:46 PM)jakubu napisał(a): [ -> ]Można lubić albo nie lubić Moneya, ale faktem jest, że z Cotto bezapelacyjnie wygrał. Lubię Pac Mana, ale z nim też Floyd by sobie poradził. Zresztą bardzo fajnie opisał to dobrowolski w swoim felietonie:
http://sportprofile.pl/aktualnosci.php?nid=30
oby tylko jak najszybciej doszło do walki między nimi.

Już się przestraszyłem, że napisałeś, że to Cotto bezapelacyjnie wygrał, umknęło mi "z" Tongue Z tego co widziałem na głównej nie brakuje takich co widzieli zwycięstwo Miguela... Świetna walka, miejmy nadzieję, że Floyd pokaże jeszcze kawał dobrego boksu z równie zdeterminowanymi co Cotto.
Dobra twarda walka na wysokim poziomie technicznym ale zabrakło mi pójścia na całość ze strony Cotto
Stron: 1 2 3
Przekierowanie