Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: TKO
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Zgoda.

Dlatego też umowa powinna być bardzo precyzyjna i egzekwowana.

Ale były też przypadki odwrotne.

Begdasowi Szczecin obiecał inwestycje, gdy ten przejął Pogoń.
Gość zaczął inwestować w Pogoń ,a potem miasto wycofało się z wszystkich obietnic .

Inna sprawa ,że później Begdas także okazał się niezłym krętem.

Ale sprawa finansowania klubów zostanie przeze mnie poruszana na samym końcu tego tematu.
Tak jeszcze wracając do naszej dyskusji o stanie Stadionu Śląskiego...


(23-05-2017 10:34 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]W momencie ogłoszenia Euro w Polsce Stadion Śląski stał praktycznie w takim stanie jak obecnie (niewiele się zmieniło od tego czasu)

[Obrazek: z21954697V,rozkladanie-murawy-na-Stadionie-Slaskim.jpg]


Gogolius mieszkasz na Górnym Śląsku i nie wiesz co się dzieje wokół Ciebie Tongue
To jest świeżutkie zdjęcie.


(23-05-2017 10:34 PM)Gogolius napisał(a): [ -> ]To że Stadion Śląski obecnie jest w takiej sytuacji to też pokłosie Euro - Polska doczekała się czterech dużych, nowoczesnych stadionów - nie ma ciśnienia, żeby za wszelkę cenę kończyć ten obiekt, nikomu się nie spieszy dokładać pieniędzy

We wtorek na Stadionie Śląskim w Chorzowie rozpoczęto prace związane z rozkładaniem murawy, które zakończą się w piątek. Następnym krokiem będzie rozłożenie bieżni lekkoatletycznej, a potem pozostanie już tylko odebrać obiekt. Zarząd Stadionu Śląskiego liczy na to, że jeszcze jesienią tego roku uda się zorganizować pierwsze imprezy sportowe. Obiekt pomieścić ma 54 tysiące ludzi.
http://www.sport.pl/pilka/5,64946,219626...oxSportImg
Gdyby Euro 2012 przyznano aglomeracji śląsko-dąbrowskiej to ja uważam ,że Stadion Śląski nie powinien być areną tych zawodów.
Należało wybudować nowy stadion tak jak zrobiono to we Wrocławiu ,Warszawie, czy Gdańsku.

Obiektywnie oceniając to stadion w tej formie nie nadaje się do oglądania meczów piłki nożnej.

Stadion ma zbyt oddalone trybuny i nie jest to stadion piłkarskich.
Na takich stadionach z bieżnią już prawie nie organizuje się meczy w piłkę.


[A tak na marginesie to kto buduje stadion który ma zbyt mało miejsc aby zorganizować finał Ligi Mistrzów?
A tak jest ze wszystkimi wybudowanymi stadionami w Polsce łącznie z Narodowym w Warszawie.
To wyrzucenie pieniędzy w błoto i amatorstwo projektanta i inwestora]
Wiele osób do dzisiaj nie potrafi wyjaśnić tego ,czego dokonał w polskiej piłce Ruch Chorzów i Widzew Łódź.

Otóż obie spółki grające w ekstraklasie straciły płynność finansową, a ich wierzytelności przekroczyły majątek spółki. Zgodnie z KSH właściciel spółki ma ustawowy obowiązek zgłoszenia do sądu upadłości firmy.
Do tego dochodzą przepisy związkowe, które zabraniają wydania licencji danemu podmiotowi na grę w lidze.
Wszystkie te zasady zostały dotrzymane i kluby zostały postawione w stan upadłości. [sprawy nie dotyczą tego samego okresu]
I wtedy doszło do kuriozalnych sytuacji .
Przepis mówi, że taki klub traci miejsce w lidze.
I wtedy są dwie możliwości.
Albo powstaje nowy podmiot [klub], który rozpoczyna rozgrywki od najniższej klasy rozgrywkowej.
Albo nowy podmiot [klub] przejmuje miejsce poprzednika w lidze ,ale wtedy musi przejąć wszystkie jego wierzytelności i zobowiązania.
Natomiast upadły Widzew S.A. zmienił nazwę na RTS Widzew odcinając się od długów, a pozostawiając sobie miejsce w lidze.
Kilka rozpraw sądowych nie zmieniło sytuacji i Widzew nadal grał w ekstraklasie pozostawiając swoich wierzycieli bez pieniędzy.
Dopiero po kilku latach i zupełnie z innego powodu przyszła „kryska na matyska” i Widzew wylądował tam ,gdzie od dawna było jego miejsce.

Jeszcze lepszy numer wywinął Ruch Chorzów.
Osiągnął te same cele co Widzew nie zmieniając nawet kosmetycznie swojej nazwy.
W tym wypadku wyroki sądowe nie zawsze były korzystne [zaległej kasy domagał się między innymi kominiarz z Bytomia Mariusz Śrutwa ZUS i US] ,ale pomimo tego powstał ‘nowy Ruch” który nadal grał w ekstraklasie a stare długi pozostawił wierzycielom .

Za takie „wybryki” wiele klubów traciło miejsce w ekstraklasie i pod zmienianą [nawet kosmetycznie] nazwą rozpoczynało rozgrywki od bardzo niskiej klasy rozgrywkowej.
Ale nie Ruch i Widzew.
To, że ominęli przepisy związkowe jestem w stanie zrozumieć.
Ale jak ominęli Kodeks Spółek Handlowych i wykiwali polskie sądy jest dla mnie niezrozumiałe.
Sytuacja jest na tyle dziwna ,że jednym z wierzycieli Ruchu była państwowa firma ZUS.
I Ruch przegrał w sądzie wszystkie rozprawy z tą instytucją o zapłatę zaległości, pomimo że uważał że owe zaległości były zaciągane przez „stary Ruch” a „nowego Ruchu” to nie dotyczy
Sąd w tej sprawie nie podzielił takiego sposobu rozumowania.
Natomiast centrala związkowa miała odmienne zdanie i Ruch nadal grał w ekstraklasie.
A więc przekręty jakich nie udało się dokonać ,żadnemu innemu polskiemu klubowi.

[Jednym z właścicieli starego Widzew był Andrzej Grajewski w późniejszym okresie związany z boksem.]
M. in. dlatego ciesze się, że ani Widzewa ani Ruchu nie będzie mam nadzieję jeszcze długi czas w ekstraklasie. Są też inne powody ale nie będę tu o nich pisał.
O "śmierdzielach" tu można pisać wszystko.
Prowadziłem z nimi wojny na "SŚ" ale mnie zbanowali.
Teraz mogę już tam pisać ale mam ich daleko w d...
Widziałem kiedyś na Halembie do czego zdolna jest ta patologia.
Ale to już na pewno nie jest temat na forum.
I jeszcze jeden ostatni temat.
Polska jest w tym temacie ewenementem na skalę światową jeżeli chodzi o cywilizowane kraje.
W każdym cywilizowanym kraju jest prawny zakaz finasowania prywatnych podmiotów sportowych przez spółki w których Skarbu Państwa ma udziały ,oraz z pieniędzy podatnika .
Wszędzie tylko nie w Polsce.
Taki proceder na szeroką skalę "uprawiały" bądź nadal uprawiają
Zagłębie Lubin [KGHM 31.79 % udziałów posiada Skarb Państwa]
Wisła Płock [dawniej Orlen]
Lechia Gdańska [ Energa 51.52 % akcji posiada Skarb Państwa]
Na mniejszą skalę ten nieetyczny proceder uprawia większość drużyn naszej ekstraklasy uzyskując dofinansowanie z budzetu miast w których funkcjonują.

Dodam tylko ,że w USA takie finansowanie jest zagrożone karą więzienia dla osób które się tego dopuszczają.
W Niemczech od czasu gdy Leverkusen był finansowany przez farmaceutyczny koncern Bayer w którym niemiecki skarb państwa miał zaledwie niecałe 3 % udziałów także ten proceder został zatrzymany.
Francji nie biorę pod uwagę bo to kraj muzułmański a więc i zasady inne.
W Wielkiej Brytanii taka sytuacja jest nie do pomyślenia, podobnie jak w całej cywizlizowanej Europie.
Obecnie w ekstraklasie zdecydowana wiekszość klubów na swoich stronach nie podaje sposnsorow ,którzy byliby w jakikolkwiek sposób powiązanie ze Skarbem Państwa.

Jedynymi takimi klubami, które obecnie oficjalnie się do tego przyznają na swojej stronie są Lechia Gdańsk i Pogoń Szczecin. [Nawet Zagłębie Lubin nie podaje informacji jakoby KGHM był sponsorem.]
Wyjatkiem jest Sandecja, której sponsorem jest Miasto Nowy Sącz , ale i miasto jest właścicielm klubu.
Natomiast właścicielem Lechii Gdańsk jest niemiecka firma doradctwa podatkowego ETL a sponsorem jest polski podatnik, czyli spółka z udziałem Skarbu Państwa Energa.
Właścielem Pogoni Szczecin są prywatni udziałowcy [firma zajamująca się obsługą biznesu], a sponsorem strategicznym firma Grupa Azoty w której Skarb Państwa ma 33% udziałów.
Czyli w polskiej ekstraklasie jest zdecydowanie lepiej niż dawniej.
Są ju ż tylko dwie "czarne owce" czyli pasożyty żerujące na polskim podatniku.
Lechia Gdańsk i Pogoń Szczecin.
Reszta klubów ,albo "ucywilizowala się w tym temacie , albo skrzętnie ukrywa ten fakt.





I to byłoby na tyle na tej "dyskusyjnej pustyni"
To, że kreciki nie podają informacji, iż KGHM jest sponsorem to nic nie znaczy. Każdy interesujący się rodzimym futbolem wie, że tak jest.

A może by tak skończyć z tą patologią?
A czy mogę się zapytać, dlaczego nazywacie to patologią?
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie