Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Mariusz Wach vs Erkan Teper (Lipsk 18.03.2017)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Nie powiem, postawiłem patriotycznie na Mariusza parę złotych, ale raczej nie liczyłem, że mi się ta wiara zwróci.

Ale mniejsza o to, Mariusz dostanie jeszcze kilka ciekawych walk. Gdyby przegrał raczej koniec.
Dobrze, że wygrał Wach, dostanie pewnie jeszcze jakąś fajną walkę za niezłe pieniądze. Co, jak co, ale jako tako przygotował się i uczciwie zwyciężył na obcym terenie, co dodaje smaku całej sprawie. Teper z kolei pokazał, że ma gdzieś swoją karierę i wyszedł nieprzygotowany - bardzo dobrze, że nie było wałka, bo Turek z takim boksem powinien znaleźć się na obrzeżach boksu zawodowego.

Co to się dzieje, drugi tydzień pod rząd i przy relatywnie bliskich walkach niemieccy pięściarze przegrywają na pkt na własnym terenie.
Jeszcze Jacobs znokautuje GGG i Gitarka.
moja punktacja

Wach-Teper
1. 9-10
2. 10-9
3. 10-9
4. 10-9
5. 9-10
6. 10-9
7. 9-10
8. 10-9
9. 9-10
10. 10-9
11. 10-9
12. 9-10

115-113
A ktoś widział walkę czy to tylko suchy komentarz? Aż nie dowierzam, że w Niemczech Wach wygrał na punkty i to tak minimalnie! Ciekawi mnie czy to Wach się w końcu odblokował czy Teper jeszcze bardziej sflaczał?

W każdym bądź razie gratulacje dla Mariusza, choć przyznaję, że już nie wierzyłem w niego!
Widziałem ostatnie dwie rundy i Wach mi się podobał w porównaniu do poprzednich walk. Walczył żwawo bez taktyki opartej na lewym prostym i jednym krzyżowym na rundę. Co do punktacji to widać pozytywny trend co do uczciwości punktacji walk bokserskich. Jak usłyszałem, że punktują Ingo Barrabas (bardzo dobry sędzia), Howard Foster (też solidny) i jeszcze Molenda na dodatek to domyślałem się, że nie będzie tu taryfy ulgowej dla Tepera.
Zasłużone zwycięstwo Wacha. Liczyłem na nokaut, ale nie ma co wybrzydzać. Trzeba jednak zauważyć, że Teper wyjątkowo leżał Wachowi i stąd byłem pewny zwycięstwa Polaka. Teraz pora na następne walki i przydałby się znowu jakiś przeciwnik, który by pasował. Np. Tom Schwarz albo Ustinow, tylko nie brać broń Boże Kabayela.
Zaraz Stieglitz w ringu. Oglądacie dwa pozostałe pojedynki?
Ta walka Stieglitza ze Sjeklocą jakoś nijako się zapowiada, ale obejrzę. Co do Boesela to nie wiem. Ten Fin jakoś mnie nie przekonuje (SD z Abdoulem i Adamkiem), więc nie będzie to raczej pasjonująca walka.
Ja obejrzę, by nie znudzić się i nie zasnąć za szybko.

Po walce Stieglitza niewiele sobie obiecuję, bo Sjekloca to poziom solidnego journeymana i Niemiec powinien pewnie wygrać na pkt, nawet mimo tego, że jest już past prime.
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie