(17-03-2017 12:10 PM)Hugo napisał(a): [ -> ]Ciekawa historia w kwestii odporności Jacobsa na ciosy. On przekonuje wszystkich, że ma dobrą odporność, a nokaut z Pirogiem to była przedwczesna decyzja sędziego, który nie pozwolił mu wstać. Obejrzałem sobie powtórkę i wygląda to tak: https://www.youtube.com/watch?v=pEwZweDnRPI (cała walka).
Ja postąpiłbym tak samo, jak sędzia. Jeżeli ktoś leży na wznak z zamkniętymi oczami, nie dając znaków życia przez 8 sekund, a w 9 sekundzie nagle usiłuje szybko zerwać się na nogi, to wygląda to bardziej na jakąś niekontrolowaną drgawkę, niż na świadome działanie.
Próbował się podnieść między 5 a 6, ja bym mu pozwolił wstać. Po coś jest te 10 sekund, co więcej prawidłowo jest wstać na 8 i dać sobie te 8 sekund na jakieś tam dojście do siebie, a nie od razu wstawać od 1 sekundy, bo to się zwykle kończy źle.
Choć co do odporności Jacobsa to na pewno nie jest to tytan odporności, bo o ile od Piroga dostał potwornym czystym prawym, o tyle z Morą to już nie dość że głupota to jeszcze nokdaun od zawodnika z bardzo słabym ciosem.
Aż sobie specjalnie odświeżyłem walki Khana. Swego czasu był to dla mnie zaje... prospekt. Dopóki nie zaczął przegrywać przez KO. Widzę to, co widzę. Z Prescottem dostał bombę i się już nie pozbierał. Tak samo z Garcią. Czego tu się innego doszukiwać, że dostał czyściocha a nie zwykłego power-puncha? Pływał tak samo jak Price z Thompsonem czy Hammerem.
Szpilkę często "posądzamy" o szklankę, a umie pokazać charakter. Khan tego nie ma. Jak jest zamroczony, to już koniec walki. Kwestia do 3 minut.
Cytat:GOŁOWKIN vs JACOBS: AMERYKANIN NA PEWNO NIE ZDOBĘDZIE PASA IBF
Nawet jeśli Daniel Jacobs (32-1, 29 KO) pokona dziś w nocy faworyzowanego Giennadija Gołowkina (36-0, 33 KO), to i tak nie zostanie mistrzem świata wagi średniej federacji IBF. Dlaczego?
Zgodnie z przepisami International Boxing Federation zawodnicy w dniu walki powinni zostać zważeni po raz drugi i nie wnieść więcej niż dziesięć funtów powyżej limitu (160lbs), czyli nie więcej niż cztery i pół kilograma. Kazach pojawił się na kontrolnym ważeniu i zanotował 169,6 funta. Amerykanin odmówił takiej kontroli.
Tak oto w razie zwycięstwa Jacobsa, w jego ręce wpadną tylko pasy WBC i WBA. Tytuł IBF pozostanie nawet w przypadku porażki w posiadaniu "GGG".
Gołowkin ma zagwarantowaną kwotę 2,5 miliona dolarów. Jego rywal - posiadacz tytułu WBA Regular, dostanie przynajmniej 1,75 miliona dolarów. Obaj jednak dostaną też wpływy ze sprzedaży przyłączy pay-per-view. Transmisja od 3:00 na antenie Canal+ Sport. źródło
Powiem Wam, że podoba mi się ten przepis. Jak ktoś już zauważył na głównej Canelo by nie polubił tej federacji. Chyba, że dla Cynamonowego zrobiliby wyjątek. A co do Jacobsa to cóż, szkoda że się nie zjawił ale musi być tego jakiś powód - nadmiar kilogramów. Ciekawe, jak wielki?
Chyba, że dla Cynamonowego zrobiliby wyjątek.