Forum - BOKSER.ORG

Mógłby Haye podkręcić tempo a nie cepami walić...

Teraz lepiej, jab chodzi, ale pierwsze rundy fatalne w wykonaniu Haye.

4 runda, pierwszą którą można dać Haye.

Era Haye'a przeszła do historii, czasu nie cofnie
był kiedyś kotem, dobrze dla niego że omijał
Furego z daleka, Bellew wracaj do cruiserka.

Ale jajca.

Hahahaha Bellew go skończy za chwile...

Chuja wiemy o boksie
Haye walący wiatraki jak porąbany. CHyba tylko brakuje mi Rigondeaux-swarmer.

Nie wierzę! Co tam się dzieje! Bellew załatwi Haye!

Bellew kurwa jak w Rockym

Boże kondycja Haye'a jak u Kosteckiego, jedna runda cepeliady i paliwa mu brakło, a przecież pierwsze rundy nie były jakieś hardkorowe.
A narzekałem na kondycję Chisory i Whyte'a.