(22-10-2016 08:19 AM)Hugo napisał(a): [ -> ]4. Siergiej Kuźmin - mistrz (2010) i wicemistrz (2013) Europy amatorów, ale chyba niezbyt pasujący do zawodowego boksu. Niezbyt silny fizycznie i sylwetką zbliżający się do Solisa. Na razie niepokonany, ale prawdziwe wyzwania dopiero przed nim.
Kuźmin łatwo pokonał w ostatniej walce Shepparda. Mnie natomiast zaskoczyła opinia jednego z redaktorów
boxing.pl, że już teraz widziałby Kuźmina jako zwycięzcę w boju z Moliną.
Kuźmin posiada naprawdę dobre wyszkolenie i spore doświadczenie z ringów amatorskich. Na razie radzi sobie b. dobrze, ale brakuje mu warunków fizycznych i ciosu. Też nie wiem, jak u niego z kondycją i odpornością. @Hugo, widziałeś może walki Rosjanina z Hernandezem i Nascimento? Nie oglądałem ich, ale sędziowie dawali rundy rywalom Kuzmina, co nie świadczy o nim jakoś super.
Z Moliną to trudna sprawa. Ja na dzień dzisiejszy postawiłbym na Amerykanina, ale Kuzmin nie byłby bez szans.
Warto zwrócić uwagę na robiącego furorę w SLW Siergieja Lipińca. Ten krępy osiłek ( w typie Prowodnikowa) o ringowym przydomku Samuraj po kolei składa przeciwników uchodzących za nie lada twardzieli. W lipcu Waltera Castillo, a wczoraj Leonardo Zappavignę. W rankingu Boxreca jest już na 11 miejscu.
Wizyta na stronach rosyjskiej Wikipedii wyprowadziła mnie z błędnych poglądów na pochodzenie dwóch znanych reprezentantów Rosji. Czołowy bokser wagi lekkiej Denis Szafikow nie jest Tatarem, a Baszkirem. Natomiast utalentowany prospekt wagi półciężkiej Dmitrij Biwoł nie jest Kirgizem, chociaż urodził się w Kirgistanie. Jego ojciec jest Mołdawianinem (czyli właściwie Rumunem), a matka Koreanką. To tłumaczy jego dziwne nazwisko, bowiem po rumuńsku bivol = bawół (po rosyjsku: bujwoł).
Bawół teraz 24 lutego będzie walczył z Robert Berridge. Hugo, znasz tego gościa bliżej? To może być ciężka walka dla Rosjanina?
Nie sądzę. Berridge to osiłek bez techniki. Widziałem go w walce z Lepichinem, gdzie został szybko rozbity. Myślę, że Biwoł też skończy go przed czasem.
Zła wiadomość:
http://www.bokser.org/content/2017/05/29.../index.jsp
Nie wiem, jak bardzo ograniczy swoją działalność, ale mam nadzieję, że nie w drastyczny sposób. Co by nie pisać, sportowo Riabiński organizował super gale, gdzie nie brakowało dobrych walk, efektownych nokautów i niespodzianek.