(07-07-2016 12:19 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]AUSTIN w Chinach doprowadził do złamania Gołoty 
kiedy to wtedy zobaczyłem, zrobiło mi się Andrewa strasznie żal 
jestem pewny ze gdyby nie ta kontuzja , to nie było złamanie chyba, niech ktoś mi przypomni?
Zerwanie mięśnia? whatever, Nadzieja białych znokautowała by Austina pod koniec walki.
Tam nie było żadnego złamania @Wietnam. Z tego co pamiętam, to Gołota zerwał mięsień. Wyszedł na totalnej spince i stało się. Gołota był już wtedy w tragicznej dyspozycji. Austin bił go jak chciał w pierwszej rundzie, do tego Andrew powinien być jeszcze raz liczony, a pod koniec starcia dostał takie ciosy po których wyleciał mu ochraniacz. W sumie, wtedy Gołota powinien się wycofać z boksu... Z tego co pamiętam, jakby Andrew wygrał z Austinem, to dostałby walkę z Wałujewem. Jaki Rosjanin był, tak schyłkowego Andrzeja łatwo by rozbił.
Na gali wystąpi jeszcze
Erickson Lubin! Pewnie z jakimś super leszczem ale cieszę się, że w ogóle będzie można go ponownie zobaczyć. Podoba mi się ten chłopaczek.
Gala bodajże zaczyna się dopiero od 3.00 a więc lecę spać.
Na niespodziankę nie liczę. Raczej mam nadzieję, że Arreola nie straci zbyt dużo zdrowia i że jego życie nie będzie zagrożone.
W ringu Felix Diaz vs Sammy Vazquez. Nie wiem, jak tak dobrą walkę można dać w undercardzie tak wcześnie...
Mam przeczucie że zaraz po niej wyjdzie Wilder, a pozostałe walki na samym końcu, już poza anteną
Co do samej walki Diaz nieźle sobie radzi, choć dużo pchania i klinczy co psuje widowisko. Dominikańczyk faworytem nie był, strasznie niedoceniany jak na mistrza olimpijskiego.
Vasquez świetnie wyglądał na zawodowstwie. Z solidnymi Omotoso czy Martinezem boksował naprawdę bardzo dobrze. Spodziewałem się, że Diaz postawi mu bardzo twarde warunki, ale jednak Sammy pozostawał dla mnie faworytem. Inna sprawa, że Dominikańczyk powinien mieć przecież na rozkładzie Lamonta Petersona, tylko sędziowie postanowili w czasie walki czytać gazetę.
Vasquez przegrywa póki co głównie mniejszą siłą fizyczną. Dobrze Diaz go spycha do lin, bo tam ma olbrzymią przewagę. U mnie 5-2 Diaz.
Ale świetna 9. runda. Vasquez pokazał klasę i wielki charakter. Sportowo to na pewno walka całego weekendu.
Zgadza się, kapitalna 9 runda.
A w 10 Vasquez dostał ujemny punkt za wyplucie ochraniacza? Jeśli tak to frajerstwo roku, do końca walki zostało 15 sekund
Co za wałek, brak mi słów.
Oglądałem od 9 rundy i nie wiem, co sądzić od wyniku? Cieszę się, bo lubię obydwu tych bokserów, ale chyba Diaz został ponownie skrzywdzony? Nie spodziewałem się, że zaczną galę od najciekawszej walki.
Rekalulacja kart? Diaz wygrywa