Akurat galę polsatowskie i pasy polsatu to nie jest szczyt marzeń Ugonoha, szczyt marzeń to duże
galę w usa, w co-main czy w main event, na pewno Izu nie jest tym zmartwiony, pas Polsatu trzeba
zostawić dla Adamka
Na video blogu Kostyry widziałem wywiad z Borkiem,
mówi że jak wszystko wypali będą cztery rewanże z
tąd ta nazwa zemsta.
Czyli na szybko Adamek -Molina ,Master -Kalenga,
Żeromiński - Wierzbicki i .... ? Jonak - Bonsu ?
Kalenga drący biblię i lżący Jezusa na ulicach Calais:
https://www.youtube.com/watch?v=2oqW2smHMMQ
Czy to trash talking przed walką w katolickiej Polsce, czy facetowi odbiło? Tak czy owak, będziemy mieli na PBN przedmurze chrześcijaństwa walczące z czarnym antychrystem. Do tego gala w Częstochowie. Aż mnie ciary przechodzą z wrażenia, co tam będzie się działo. Może jakieś egzorcyzmy by się przydały, żeby wypędzić złego afrykańskiego mzimu. Przy czym walczyć z Kalengą powinien nie Masternak, a Adamek.
Może Borka opętał Lucyfer będący promotorem Kalengi
z tąd te zemsty?
21 kwietnia na gali Polsat Boxing Night w Częstochowie na ring po dwuletniej przerwie powróci
Michał Chudecki (11-2-1, 3 KO). Nazwisko rywala pięściarza z Poznania nie jest jeszcze znane.
......................
Z konkurencji.
Andrzej Wasilewski skomentował w rozmowie z Przemysławem Osiakiem zły klimat, jaki w ostatnich
miesiącach pojawił się wokół polskiego bosku zawodowego. Szef grupy Sferis KnockOut Promotions
zadeklarował, że sytuacja dojrzała do tego, by zdecydować się na znaczące zmiany.
- Myślę, że w ostatnim czasie wizerunek tego sportu i biznesowe konstrukcje w polskim boksie
zostały zdemolowane - wiemy przez kogo, wiemy, co się wydarzyło, celu i przyczyny nie rozumiem,
wynik jest katastrofalny - stwierdził Wasilewski. - Ja byłem jedną z osób, które najgłośniej krzyczały,
żeby inaczej konstruować rozwój boksu w Polsce, bo to doprowadzi do katastrofy i wydarzenia z
ostatnich dni pokazują, że to dotyczy nas wszystkich.
- Trzeba zamknąć drzwi, powiedzieć "dziękuję bardzo" i zacząć to robić inaczej, bo tak się nie da
pracować. Szkoda tej pięknej dyscypliny, tych zawodników, którzy nie mieli okazji pokazać swoich
możliwości i cieszyć kibiców przez jakieś głupie gierki ludzi, którzy z przyczyn tylko dla nich
zrozumiałych nie próbowali budować poziomu sportowego. Pewien model biznesowy się wyczerpał, a
model realizowany w ostatnim czasie to jest totalna patologia i po prostu tak się nie da.
Współpraca, w której nie staramy się budować wysokiego poziomu sportowego, a chwalimy bójki jak
spod budki z piwem, po prostu na nie interesuje - powiedział współwłaściciel największej polskiej
grupy promotorskiej.
(28-02-2018 04:56 PM)Hugo napisał(a): [ -> ]Kalenga drący biblię i lżący Jezusa na ulicach Calais: https://www.youtube.com/watch?v=2oqW2smHMMQ
Czy to trash talking przed walką w katolickiej Polsce, czy facetowi odbiło? Tak czy owak, będziemy mieli na PBN przedmurze chrześcijaństwa walczące z czarnym antychrystem. Do tego gala w Częstochowie. Aż mnie ciary przechodzą z wrażenia, co tam będzie się działo. Może jakieś egzorcyzmy by się przydały, żeby wypędzić złego afrykańskiego mzimu. Przy czym walczyć z Kalengą powinien nie Masternak, a Adamek.
Film jest sprzed ponad miesiąca, więc wtedy chyba jeszcze oficjalnie nie istniało zestawienie Masternak vs Kalenga II?
@Up
Pewnie Lucyfer mu podpowiedział, gdzie i z kim będzie walczyć
Nie powiem, może z tego rozkręcić się niezła afera, mając np. w pamięci wybryki Karaoglu na KSW. W każdym razie, zły Murzyn - antychryst przyciągnie uwagę Januszy i walka z Masternakiem sama się wypromuje. Choć wolałbym, aby Adamek bił się z Kalengą
Denis Graczew dla Balskiego na częstochowskie PBN. Tu i ówdzie przeczytałem zachwyty nad takim wyborem przeciwnika, ale ja pozostaję niewzruszony. Doświadczony Rosjanin jest okej na ten etap kariery dla ciągle rozwijającego się Balskiego, ale nie jest też jakimś super wielkim zagrożeniem. Graczew to naturalny LHW, najlepszy okres jego kariery przypada na lata 2012 - 2013, gdzie pobił świetnie zapowiadającego się Siłłacha i dał twarde potyczki Erdeiowi oraz Bute; później rozbił go Rodriguez, po czym Denis nie wygrał już żadnej znaczącej walki. W cruiser nie jest nikim więcej, jak średniakiem, mając w pamięci jego potyczki, tak wyjdzie po zwycięstwo, postawi się i może wyjść z tego przyzwoita bitka. Jeśli Balski chce cokolwiek namieszać w Cruiser, tak Graczewa powinien pokonać pewnie, a może nawet przed czasem.
Ps. Czytam tu i tam, że Graczew jest pierwszy i jedynym pogromcą Erdeia; otóż nie, ponieważ w tamtym pojedynku był wałek na korzyść Rosjanina.
Podpisuję się pod postem redda. Z Erdeiem był spory wał, a Graczow to dzisiaj nic nadzwyczajnego. Balski musi z nim nie tylko wygrać, ale wygrać wysoko lub przed czasem.
Lada dzień potwierdzony zostanie znacznie poważniejszy w skutkach transfer – z Polsatu do TVP przeniesie się kierowana przez
Andrzeja Wasilewskiego grupa Sferis Knockout Promotion i wchodzący w jej skład pięściarze – z Arturem Szpilką, Krzysztofem
Głowackim i Krzysztofem Diablo Włodarczykiem na czele. "
http://weszlo.com/2018/03/13/rozwod-rewo...zawodowym/