Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Rusiewicz to fajny skalp na ten etap kariery. Mam nadzieję, że Grabowski nie za szybko rzuci Balskiego na mocnych rywali - chłopak potrzebuje szlifów i walk, w których będzie mógł się czegoś nauczyć. Ma mocny cios i potrafi skontrować - to już coś, jak na polskie podwórko, choć rewelacji nie ma. Choć ten Wilczewski w narożniku jakoś nie przekonuje...
Inteligencja, dobra technika, koordynacja. Sasza Sidorenko (4-0) zgodnie z planem wypunktowała swoją przeciwniczkę, Klaudię Szymczak (2-8, 1 KO) na dystansie sześciu rund. Sympatyczna Sasza udowodniła, że niczym nie ustępuje obu Ewom - Piątkowskiej i Brodnickiej, a w opinii wielu ekspertów to właśnie ona jest upatrywana jako faworytka w starciu zarówno z jedną jak i drugą.

Mieszkająca obecnie w Warszawie Sidorenko rozpoczęła walkę z podopieczną Irosława Batowicza z Silesia Boxing spokojnie, jednak od początku widać było jej walory pod względem technicznym. Sasza nie szukała na siłę nokautu, nie szukała bójki, za to spokojnie boksowała i od czasu do czasu wyprowadzała mocniejsze uderzenia. Wygrała wszystkie starcia i sędziowie nie mieli żadnych problemów z punktacją. Wszyscy zgodnie wypunktowali jej zwycięstwo (60-54, 60-54, 60-54).


Kubala, główna nie zgadza się Twoją opinią Smile

Wg mnie Rusiewicz jak na taki etap kariery to skalp bardzo, bardzo dobry. Jest jakiś promyk na tej gali Smile
Ja pierdziele ale teraz spaślaki walczą... Czy to jeszcze boks czy to już sumo? Tongue
Siwy vs Bunga - walka na poziomie Gerleckiego z Palko...

Ta gala przypomina mi gale KP sprzed dziesięciu lat, gdzie na undercardzie walczyli Polacy z mięsem armatnim ze Słowacji/Węgier/Łotwy/Czech, a w walce wieczoru bił się jakiś local hero z journeymanem.
Tak skomentuje walkę Wacha

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD​DDDDDDDDDDDDD
Wach ledwo, ledwo, co pokonał tego buma z Brazylii. Gość z walki na walkę jest coraz gorszy.
Jak dla mnie to on tej walki nie wygrał, remis max XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Właśnie całej nie oglądałem i jak ogłaszali werdykt to nie byłem pewien zwycięstwa Wacha, a po jego postawie było widać, że on też tego nie był pewien.
Niech ktoś napisze, co się działo, bo widzę, że ładne kwiatki mnie ominęły Big Grin
Na Wacha to szkoda oczu, dobrze że tego nie oglądałem.
Przekierowanie