Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Co gorsze, Wawrzyk ma odbębić obie jesienne gale Polsat Boxing Night. W jednej z nich ma się zmierzyć na przetarcie z jakimś słabszym przeciwnikiem, a potem z Siwym... Confused
(17-07-2016 07:00 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]Co gorsze, Wawrzyk ma odbębić obie jesienne gale Polsat Boxing Night. W jednej z nich ma się zmierzyć na przetarcie z jakimś słabszym przeciwnikiem, a potem z Siwym... Confused

To brzmi nieciekawie. Daliby spokój z takimi zestawieniami. Andrzej to nie jest 20 - letni gość z rekordem 6-0, by się tak cackać. Zresztą, nie wiem czy taki dobór rywali nie buduje w zawodniku jakiegoś kompleksu niższości. Wawrzyk to naprawdę niezły zawodnik jak na nasze podwórko i zasługuje na ciekawsze pojedynki. Zasłużył na to dobrym występem z Rekowskim.
Nie było chętnych do walki z Wawrzykiem, więc znalazł się ... Sosnowski. Gościu rzeczywiście musiał przeputać całą wypłatę za Kliczkę (nie licząc Dimitrenki itp), bo gotów na stare lata brać wszystko, nie zważając na słabnącą formę i zdrowie. Szkoda Alberta, bo z Wawrzykiem może zaliczyć kolejny ciężki nokaut. A mówią, że tylko głupi Murzyni są w stanie zmarnować każdą forsę.
Ogólnie rzecz biorąc, nie mam nic przeciwko walkom weteranów dawno po prime, jeśli walczą z innymi weteranami, albo pięściarzami w ich zasięgu. Czasem, dzięki sporemu doświadczeniu, są w stanie pokazać jeszcze kilka fajnych sztuczek, czy akcji. Ale jeśli dochodzi do zestawień, w których pewnym jest że weteran - rozbitek dostanie po głowie od młodszego pięściarza w prime, to jest to dosyć niesmaczne.

Przecież Albert dostał do jednej bramki od Rekowskiego, a kiedy to było... Sosnowski chwiał się nawet w ostatniej potyczce, z tym Węgrem. Wawrzyk gładko ograł Rekowskiego, a Alberta powinien zastopować równie łatwo, jak nie łatwiej. Szkoda mi i Andrzeja i Alberta, bo pierwszy zasłużył na przyzwoitego rywala / wyzwanie, a drugi będzie robić za mięso armatnie.

Choć, tak jak @Hugo, jestem zdziwiony że Albert roztrwonił kasę za Kliczkę. Wydawał się jednym z tych bokserów, którzy spokojnie dadzą sobie radę poza ringiem bokserskim.
Co się szykuje na polskiej arenie bokserskiej w najbliższych miesiącach? Będzie na co popatrzeć?
A tymczasem we Francji (za RP):
Cytat:Dzisiaj na gali organizowanej we francuskim Le Cannet kolejny zawodowy pojedynek stoczy Tomasz Gargula (18-2-1, 5 KO), który zmierzy się z byłym tymczasowym czempionem wagi średniej Hassanem N'Damem N'Jikamem (33-2, 19 KO). Pojedynek zakontraktowano na osiem rund.
Wcześniej był Świerzbiński, teraz Garguła. Najwyraźniej Polacy są fajni na przetarcie.
N'Jikam przeciera się z Gargułą przed występem na Olimpiadzie? Dla mnie trochę to dziwne.
No właśnie. Wyleciało mi z głowy to, że on na Olimpiadę do Rio leci. Faktycznie to bardzo dziwne.
N'Jikam wygrał przez tko w 7 rundzie.
Przekierowanie