04-05-2016, 02:17 PM
Fury w drugiej walce podlaczal Chisore ciosami bitymi na odwal sie, Brytyjczyk mial problem chyba nawet w walce z Palą gdzie przez kilka dobrych sekund dochodzil do siebie po jednym z ciosow.
Pulew przegral raz ale procz Wladimira nie zbieral jakos duzo. Porownywanie ich przypomina mi dyskusje na temat eksploatoawania bokserow zaleznie od wagi: lepiej zostac trzy razy znokautowanym jak Szpilka z Wilderem niz stoczyc 15 walk jako swarmer w super muszej zbierajac setki ciosow co walke.
Mimo ze brutalny to jednak nokaut na Pulewie wyglada slabo w porownaniu z ogromem bomb ktore Chisora zbieral i ze sredniakami i z silnymi chlopami jak Fury, Haye czy Kliczko
Pulew przegral raz ale procz Wladimira nie zbieral jakos duzo. Porownywanie ich przypomina mi dyskusje na temat eksploatoawania bokserow zaleznie od wagi: lepiej zostac trzy razy znokautowanym jak Szpilka z Wilderem niz stoczyc 15 walk jako swarmer w super muszej zbierajac setki ciosow co walke.
Mimo ze brutalny to jednak nokaut na Pulewie wyglada slabo w porownaniu z ogromem bomb ktore Chisora zbieral i ze sredniakami i z silnymi chlopami jak Fury, Haye czy Kliczko