Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Chisora vs Pulew
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
(08-05-2016 12:01 AM)Krzych napisał(a): [ -> ]Dobry troll Big Grin

Chciałby Amir żeby tak było Tongue ale nic go od desek nie uratuje.
Hugo
Barroso zupełnie opadł z sił, Crolla przeszedł do ataku i skończył zmęczonego rywala ciosem w tułów. To tak w skrócie.
Jak można skręcić kostkę w 2 miejscach?
(08-05-2016 12:05 AM)Terminator napisał(a): [ -> ]Jak można skręcić kostkę w 2 miejscach?

Herezja Termi

No niestety szkoda Barroso, myślałem że będzie z niego nowy killer,
kompletnie zlekceważyłem Crolle,.
Czyli inteligencja ringowa wygrała z siłą i warunkami fizycznymi, bo Barroso miał dłuższe ręce i chyba bił mocniej.
Dokładnie tak. Jak dla mnie Crolla zawalczył jak profesor. Barroso musiał się zmęczyć, Brytol to dokładnie widział, spokojnie przetrwał szaleńczy atak rywala i kiedy natrafiła się okazja, zrobił swoje. Świetny gość. Nie widziałem jego przegranych walk, ale z Darleysem Perezem x2 i dzisiaj zrobił na mnie ogromne wrażenie.

Panowie, do 3:00 nie ma co liczyć na żadną galę z USA?
Dziś jeszcze jestem zły, bo mierzi mnie ten werdykt. Ale to jeszcze nic. Nie dowierzam, jak czytam posty niektórych userów z rp i z głównej bokser.org, o tym, że owszem był wałek ale... na Chisorze, którego ograbiono ze zwycięstwa. I w sumie sam nie wiem, czy to takie typowe trollowskie prowokacje aby powkurzać ludzi czy też niektórzy naprawdę mają w sobie zaprojektowaną taką mapę spostrzegania rzeczywistości?
Chisora vs Pulev
110 – 118. Nie mam pojęcia jak sędzia mógł punktowac walkę dla Chisory, który nie pokazał tutaj absolutnie nic. Kubrat nie chciał ryzykować i spokojnie dowiózł zwycięstwo do samego końca tej bardzo nudnej walki. Bułgar dzięki tej wygranej jest blisko ponownego pojedynku o pas mistrzowski. W tym momencie z Joshuą mógłby coś ugrać, z innymi mistrzami nie.
Chisora popełnił w tej walce spory błąd taktyczny. Nie mógł się zdecydować, czy chce boksować jako swarmer (presja + ciosy w tułów), czy też jako defensywny slugger polujący na kontrę przy linach. Gdyby konsekwentnie trzymał się pierwszego wariantu, to miał szansę na przełamanie Pulewa, który gdzieś tak od 8 rundy zaczął pomału tracić siły. Natomiast to dobrowolne cofanie się do lin było dla Chisory fatalne w skutkach. Nie dość, że sam ani razu w takiej sytuacji mocno nie trafił Pulewa, to jeszcze za każdym razem dostawał przy tych linach tęgie lanie, a raz był chyba na skraju nokdaunu. Tymczasem na środku ringu udało mu się 2 razy mocno zahaczyć Pulewa cepami, które na Bułgarze wywarły widoczne wrażenie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przekierowanie