Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Debiutuje następca Alego?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Chociaż Amerykanie w końcu doczekali się mistrza świata w HW w osobie Deontaya Wildera (i przejściowo drugiego Charlesa Martina), to jednak nadal tęsknią za bokserem wagi ciężkiej takim, jak Muhammad Ali. Od czasu do czasu na wyrost dopatrują się w kimś następcy Alego podobnie jak Niemcy następcy Schmellinga. W ostatnim czasie bokserem najczęściej porównywanym do Alego był Darmani Rock, 20-latek z Filadelfii uznany za wielki talent. Rock wywalczył w 2014 w Sofii tytuł amatorskiego młodzieżowego mistrza świata amatorów. Rok później pokonał Cama F. Awesome'a (prawdziwe nazwisko Lenroy Thompson) uchodzącego od szeregu lat za najlepszego superciężkiego amatora w USA. Darmani Rock wydawał się być pewnym faworytem do reprezentacji na olimpiadę w Rio de Janeiro, ale w turnieju kwalifikacyjnym niespodziewanie uległ o 6 lat starszemu Marlo Moore'owi, w dodatku przed czasem. W tej sytuacji podpisał kontrakt zawodowy i 13 maja br. w Waszyngtonie stoczy swą pierwszą profesjonalną walkę. Czy to będą narodziny wielkiej gwiazdy zawodowego boksu? Osobiście wątpię, ale zobaczymy.
Nie znam chłopaka, nie widziałem jego żadnej walki, ale jeśli już teraz musi sobie radzić z presją bycia drugim Muhammadem Alim, to prawdopodobnie nic z tego nie będzie.
Niezły byku z gościa. Postura niesamowita, uderzenie też ma kozackie. Bardzo ciekawy jestem rozwoju jego kariery.
Przyjrzałem się trochę tematowi młodych utalentowanych amatorów wagi superciężkiej w USA. Można zauważyć, że istnieje bardzo duża presja na międzynarodowe sukcesy w boksie amatorskim w tej kategorii. Amerykanom nie wystarcza mistrz świata zawodowców typu osiłek, czyli ktoś taki, jak Wilder. Oni chcieliby doczekać się nowego Alego, który brylowałby techniką, został mistrzem olimpijskim, a potem potwierdził swój talent na zawodowstwie. Obok Darmaniego Rocka, który nie przebrnął wewnątrzkrajowych kwalifikacji olimpijskich (wygrali je Cam Awesome w ciężkiej i Marlo Moore w superciężkiej) najczęściej w tym kontekście wymieniany był o 2 lata od niego młodszy Devon Young. Young rzeczywiście prezentuje się w ringu bardzo efektownie, zachwyca muskulaturą,pracą nóg i ogólnie motoryką, ale brakuje mu jakby wagi, a co za tym idzie siły. Niedawno przegrał przed czasem z jeszcze młodszym o rok od siebie Richardem Torrezem i teraz to znowu o Torrezie jest głośno jako wielkiej nadziei na olimpiadę 2020. Z tym, że już bez porównywania do Alego, bo Torrez jest biały i chyba nie ma tak dobrej koordynacji ruchów. Jednak Torrez na ubiegłorocznych mistrzostwach świata juniorów przegrał już w 1 walce z reprezentantem Azerbejdżanu więc chyba na tego następce Alego Amerykanie będą musieli jeszcze poczekać.
Poczekajmy co ten "Młody Ali " Wink pokaże na zawodostwie, nie nastąpi
to w pierwszych potyczkach bo będzie skrupulatnie nokautował bumów
po filmiku @Wilczka zauważyć można jedynie że jest duży,
z podobizny do Alego to narazie nie ma nawet pazura od stopy
Króla, będziemy obserwować narazie wiemy że coś tam zrobił
na amatorce i że jest duży, .
Czas określi.
Jego pierwsza walka z Carlosem Blackiem:



Można już jakieś pierwsze wnioski wyciągnąć po tak krótkiej walce?
Można go określić jako interesującego prospekta obdarzonego dość niekonwencjonalnymi umiejętnościami technicznymi. Jednak walka trwała zbyt krótko, by ocenić całokształt tej techniki. Zalety: szybkość, ruchliwość, balans, oburęczność, siła ciosu. Wady: niepokojąca skłonność do nadwagi w tak młodym wieku, nonszalancja w obronie, zbyt wątła budowa na współczesną wagę ciężką (gdyby go odchudzić z sadła, to zostałoby z niego jakieś 215-220 funtów) mogąca skutkować zbyt małą siłą fizyczną i odpornością. W sumie bardziej kandydat na nowego Haye'a, niż na nowego Kliczkę czy Joshuę. Innymi słowy: 50 lat temu byłby materiałem na mistrza świata, teraz chyba nie.
Darmani Rock po 106 sekundach pokonał 180 kilogramowego zawodnika mieszanych sztuk walki - Bobby'ego Favorsa. Huh Bardzo bym chciał to zobaczyć. Tongue
(13-06-2016 04:02 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Darmani Rock po 106 sekundach pokonał 180 kilogramowego zawodnika mieszanych sztuk walki - Bobby'ego Favorsa. Huh Bardzo bym chciał to zobaczyć. Tongue
Nie chciałbyś. Bobby Favors to gość z takim brzuchem, że odlewając się musi podtrzymywać sobie interes wyposażonym w system lusterek kijem do robienia selfie, inaczej nie trafiłby do klopa. W zasadzie dziwne, że taki typ jest dopuszczany do walk przez komisję lekarską, bo z medycznego punktu widzenia to inwalida. Sam byś z nim wygrał, wystarczyłoby trochę wokół niego poskakać, punktując prostymi. Po 106 sekundach sam padnie ze zmęczenia. Podsumowując, jak na "następcę Alego" dobór przeciwników żenujący i wskazujący na to, że hodowany jest tu raczej balon w stylu Brezaella, Washingtona albo Martina... Rozumiem, że początkowi przeciwnicy nie mogą być wirtuozami, ale starcie boksera z błyskotliwą karierą amatorską z kaleką w przedostatnim stadium monstrualnej otyłości jest zwykłą kpiną...
Szykuje się następny kozak dla "następcy Alego", niejaki Mike Kyle - 828 miejsce na liście boxreca. Wink Lepiej mu idzie w MMA - 26 zwycięstw i 14 porażek.
Przekierowanie