Mój ulubiony gatunek muzyczny... Przekaz,prawda i brak wszechobecnego kiczu... Wg mnie nasza scena Hip Hopowa jest bogata i szeroka i każdy znajdzie w niej swojego ulubieńca. Do mnie najlepiej trafiają Pezet,Sokół,Fokus,Chada,PiH
Polecam parę kawałków: Kajman feat Pezet,Pyskaty-Bezsenność,Bosski,Sokół-Jak zaczynasz Dzień,Chada-Niesiemy prawdę,Pyskaty-Bez granic itd Pozdrawiam i czekam na wasze ulubione kawałki hip hopowe[/b]
Masz dobry gust muzyczny

Ja lubię różnoraką muzykę,rap również ,ale też Rock,blues,zależy ,szczególnie jednak Polskich artystów.
Ja też lubię Hip-Hop,lubię wielu raperów,wprost uwielbiam starego Tede,tego z czasów nagrywek z Numer Razem i Marianem,lubię też tych co podał Manfredo,jest też Myniemy z mojego rodzinnego Bemowa.I mój bliski koleżka zwany Aram,Gość jest mało znany,ale ma pasję i sam sobie robi bity,do tego nie ma profesjonalnego zaplecza,ale dla mnie to nie ma znaczenia,bo liczy się pasja.Więc szacun do niego i do chłopaków z INKO,w którym Aram występuje.
http://www.youtube.com/watch?v=U9BMkCvWPzI -Aram
http://www.youtube.com/watch?v=96cwFYadJZ0 -Aram
http://www.youtube.com/watch?v=WYB-0BURT...re=related -Aram
http://www.youtube.com/watch?v=JlPugtwbR...re=related -INKO
http://www.youtube.com/watch?v=Wg3Bzyol-6w - Świetny luzacki Freestyle Tedego
http://www.youtube.com/watch?v=j-M2_94h9sE -Re-Relaxuje(WFD) Pełen luz,pod Jointa jak znalazł.
http://www.youtube.com/watch?v=0dJ7N4dKfp4 -Czas nas zmienił chłopaki(Trzyha)
Mam nieprawdopodobny sentyment do WFD,płyta Nastukawszy to chyba najlepsza płyta w historii,przynajmniej dla mnie.Tede miał swój słabszy okres,ale płyta z 2010 roku Fuck Tede już do mnie trafia.
Oczywiście Molesta,Hemp Gru,WSP i kilka innych ekip z dawnych lat.
Mamy kilku dobrych raperów ale najlepsza jest paktofonika.
ich kawałki takie jak; nowiny ,jestem bogiem, priorytety, mechaniczna pomarańcza ahh... klasyk
Świetny jest także Rafi
Wątki na tym forum nietraktujące o boksie jakoś do tej pory mi umykały, a i ja sam jakoś specjalnie do nich nie zaglądałem. Pora to zmienić. A ten temat jest jednym z tych, w którym powinienem się (jako wielki fan rapu) wypowiedzieć w pierwszej kolejności.
Zacznę od tego, że rapu słucham naprawdę długo. Przygodę z nim zaczynałem od Liroya (oczywiście legendarny "Scyzoryk") i Paktofoniki. Potem doszły inne składy, jak fenomenalny (choć niestety nie istniejący już) Grammatik, gdzie Eldo i Jotuze "atakowali" nas przekazem w najpiękniejszej formie. Ich kawałki takie jak "Nigdy więcej" czy stareńkie "Wiatru czas" to dla mnie klasyki polskiego rapu. Do tego oczywiście "stara" Molesta i WWO, Slums Attack (tutaj warto odnotować, że Peja naprawdę zaliczył OLBRZYMI postęp i z ulicznego gangstera zmienił się w dojrzałego faceta mówiącego o życiu). Jeżeli zaś chodzi o OBECNY rap, to również mam kilku ulubionych raperów/składów: Medium (który wydał w zeszłym roku fantastyczny album), Fabuła (również bardzo dobra płyta w zeszłym roku) oraz Kajman (który po niezłym "Bluźniercy" wydał album roku. "K2" miażdży, jak to się mówi). Aha, w swoim czasie wielkie wrażenie zrobił na mnie nieznany niestety szerzej Eis - facet, który jest sporym kawałkiem historii polskiego hip-hopu. Po wydaniu niezłej płyty "Gdzie jest Eis?" zniknął. Naprawdę, wydał album i dosłownie zapadł się pod ziemię, choć ponoć ma wrócić na nowym albumie VNMa.
Jeżeli chodzi o utwory, jakie chcę Wam polecić, to jest ich kilka:
http://www.youtube.com/watch?v=i0g3wWeH6Pg Grammatik - Wiatru Czas
http://www.youtube.com/watch?v=8xEN4LSPYIg Paktofonika - Chwile Ulotne
http://www.youtube.com/watch?v=qTZiORJ1ST0 Slums Attack - Oddałbym
Gdybym chciał wymienić wszystkie, to ten wątek liczyłby chyba dwieście stron... Mam nadzieję, że się Wam spodobają.
PS. O rapie zagranicznym nie wspominam z prostego powodu: brakłoby mi miejsca. 2Pac, Nas, Eazy-E, Nate Dogg, Royce Da 5'9, mniej znany Hush - ci raperzy to historia rapu. Legendy. Warto ich posłuchać!
@Rutherford
Ale jakbyś po jednym (najlepszym) kawałku zagranicznych wykonawców wymienionych przez Ciebie podał to byłbym wdzięczny. Lubię rap ale tylko amerykański/brytyjski. Polskie teksty mnie nie chwytają.
@Jerome
Nie ma problemu. Do tego dodam Ci króciutkie uzasadnienie który kawałek dlaczego. W rapie polskim raczej nie trzeba tego robić. Tutaj się IMO powinno. Proszę bardzo:
http://www.youtube.com/watch?v=o8Y9-JlSRXw 2Pac - Changes (Arcyklasyk światowego rapu. Przekaz w najczystszym wykonaniu. Legendarny 2Pac w najwyżej formie.)
http://www.youtube.com/watch?v=bcCRDPU-ME0 Nas&Damian Marley - Strong Will Continue (Stosunkowo nowy utwór Nasa ze
ZNAKOMITEJ płyty "Distant Relatives" nagranej wraz z synem Boba Marleya, Damianem. Warto posłuchać całej. Dlaczego akurat ten kawałek? Wsłuchaj się w tekst, wtedy się dowiesz.)
http://www.youtube.com/watch?v=fGeNDnYcQOA Eazy-E - Boyz In Da Hood (Kawałek typowy dla Eaziego, czyli chłopcy gangsterzy, broń i rabunki. Niby nic specjalnego, ale "E" nagrywał to w tak niepowtarzalny sposób, że trzeba posłuchać.)
http://www.youtube.com/watch?v=WrXQtE0wl8A Nate Dogg - I'm fly (Chociaż Nate Dogg jest tu gościnnie, to i tak jest to najlepszy IMO kawałek z jego udziałem. Świetny podkład, bardzo fajny tekst. Nic więcej nie trzeba pisać.)
http://www.youtube.com/watch?v=0B95Fn9LSW4 Royce Da 5'9 - Can't nobody stop me (Relatywnie nowy kawałek. Dlaczego ten? Bo świetnie motywuje i fantastycznie "pomaga" jeżeli można tak to ująć na wszelakich treningach i tak dalej. Posłuchaj i sam się przekonaj. Dla mnie trenowanie przy tym kawałku to czysta przyjemność.)
http://www.youtube.com/watch?v=NfOOxP2Yy74 Hush - Rise Again (Również dość nowy kawałek mniej znanego Husha. Fantastyczny refren, bardzo dobry podkład, no i dość brutalny tekst. Zero koloryzowania rzeczywistości. Tym do mnie trafia Hush: stuprocentową prawdą i szczerością.)
Royce Da 5'9 - Can't nobody stop me
Zacząłem od tego. Do treningu dobry bo rytmiczny ale niczym mnie nie ujął.
Hush - Rise Again
Zajebiste! Uwielbiam wstawki elektryka. Sam gram i wiem co to dobry dźwięk. Kawałek bardzo fajnie wchodzi w ucho ale najbardziej chwalony przez Ciebie refren przypomina mi pisk Akon'a czyli nie najlepiej

Ale nie psuje to aż tak całokształtu. Sztuczne frażolety od 3:45 to jest to ;]