Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Denis Lebiediew - Victor Ramirez (i odwoł. walka Wilder -Powietkin) 21 maja w Moskwie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
To już będzie problem organizatora, jeśli do walki nie dojdzie. Jego strata. WBC jeśli przymknie na to oko, wyjdzie na totalnych hipokrytów i idiotów. Z jednej strony wprowadzają niedawno program do walki z dopingiem, a z drugiej dopuszczają do walki kolesia przyłapanego na koksowaniu. Takich rzeczy jeszcze nie grano i b. źle by się stało, gdyby na taki przypadek przymknięto oko. Potem mielibyśmy wysyp bokserów, którzy zatruwają się podczas przygotowań "potrawką z syberyjskiego królika". Trzeba poczekać na oficjalny komunikat federacji, bo na razie mamy wyścig na doniesienia i oświadczenia.

Cieszę się, że ktoś wreszcie zabrał się za sprawdzanie Rosjan. Za czasów RUSADA, to hulaj dusza w najlepsze. Drozd z chudego szczypiora, który zmęczył się po 4 rundach z Arslanem przeistoczył się w napakowaną maszynkę, która kica przez 12 rund jak jakiś Rigondeaux. O Powietkinie nawet nie wspomnę. Przyłapywanie tylko przyjezdnych też mocno śmierdziało. Mam nadzieję, że teraz takie cuda zostaną ograniczone.
(15-05-2016 12:52 AM)redd napisał(a): [ -> ]Cytat ze strony ESPN - Dan Rafael:
Cytat:However, ESPN.com has obtained two separate written reports sent by VADA's president, Dr. Margaret Goodman, to both camps as well as the WBC, whose title Wilder holds, notifying them that Povetkin was negative for any banned substances in VADA-conducted tests on April 7, April 8 and April 11. So Povetkin, who has yet to ask for his B sample to be tested, apparently used meldonium between April 11 and his positive test on April 27.

Jeśli te doniesienia okażą się prawdziwe, to walki nie będzie. Nawet nie powinna się odbyć, bo stwarzałoby to groźny precedens w kwestii dopingu.
To zmienia postać rzeczy. Gdyby to faktycznie zostało od stycznia to można by było przymknąć oczy... Nie wyobrażam sobie tego aby teraz mogło dojść do tej walki. Ale skoro WBC ma takie twarde dane a jeszcze nie ogłasza bana to znaczy, że wszyscy jakoś kombinują aby do tej walki doszło. Szukają pewnie jakiegoś wytłumaczenia, bliżej to przybliżył Fext.
No cóż, gwałtowny wzrost formy Powietkina od czasu porażki z Kliczką był podejrzany, podobnie jak wzrost formy (połączony z gwałtownym wzrostem siły fizycznej) Drozda. Nie jest to jednak problem tylko boksu rosyjskiego, bo np. w USA też kilku takich (którzy np. nagle zaczęli nokautować, choć latami słynęli z waty w pięściach) by się znalazło. Podobnie w wielu innych krajach. Nie chciałbym, żeby w ślad za aferą Powietkina utrwaliło się w opinii kibiców przekonanie, że Rosjanie (lub szerzej były ZSRR) ćpają, a inni są czyści, jak dziewice po kąpieli.
Wiadomo, że tak nie jest. Wilder i Joshua których bardzo lubię też do takich rozmiarów raczej czysto nie doszli. Ale teraz Rosjanie mają bardzo złą prasę ale prędzej czy później przyjdzie pewnie kreska na inny kraj.
Wilder przecież jest chudy i on zawsze miał taką wyżyłowaną sylwetkę,natomiast Joshua według mnie koksuje.
Moim zdaniem obaj koksowali, nawet Wilder. Wystarczy zobaczyć jak się rozrósł miedzy walką ze Stiverenem gdzie wyglądał jak Cunningham i nawet nie ważył 100 kg a walką z Moliną gdzie ważył około 10 funtów więcej, bez jakiekolwiek zatłuszczenia, za to z mocno wypchnięta klatą do przodu i przerośniętymi barami.
W przypadku Joshuy natomiast sprawa jest bardziej niż oczywista, nawet można u niego wskazać co brał (hormon wzrostu + insulina) o czym świadczą jego skutki uboczne, czyli wydętym brzuchu, mimo niskiej tkanki tłuszczowej - schorzenie to nazywa się palumboismem i występuje ono głównie w branży kulturystycznej.
[Obrazek: joshua-martin-weigh-in%20(10).jpg]
A ma ktoś z Was jakieś info ze stron anglojęzycznych bądź innych czy obóz Wildera już się wypowiadał w sprawie dopingu Powietkina?
Kolejne info od Rafaela:
Cytat:It looks like the Deontay Wilder-Alexander Povetkin fight will be canceled due to Povetkin's positive drug test for meldonium. Wilder and his team were supposed to board a flight from England, where he has been training, to Moscow at 8 a.m. ET. They did not board and are making plans to return to the United States, although they still have not heard from the WBC, which has had letters from both sides stating their cases for the past 24 hours. Team Wilder told ESPN that they are proceeding as though the fight will be canceled.

Obóz Wildera planuje wrócić do Stanów, ale ciągle nie mają pewności, co do tego, jaką decyzję podejmie federacja. Pat trwa.
Walka Wilder - Powietkin przesunięta na inny termin
Trochę się już wyjaśniło zobaczymy, co dalej...
Lubię Powietkina, ale jeśli się na 100% potwierdzi, że koksował to byłbym bezlitosny i go zdyskwalifikował. A o walce z Wilderem niech zapomni. Pytanie co zrobi WBC...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
Przekierowanie