Forum - BOKSER.ORG

Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w ciągu jednego dnia. Bądźmy wszyscy dobrej myśli

Na ringpolska pisze że jeżeli faktycznie jest tak mało meldonium, jak podaje Riabiński to WBC nie będzie miała podstaw do odwołania walki. A więc czekamy dalej.

EDIT: Oraz potwierdziło się, że Garguła zawalczy z Kasztanowem.

, gdyż zgodnie z normami agencji antydopingowej VADA, która przeprowadzała test, dopuszczalne stężenie meldonium w próbkach pobranych od sportowców po 1 marca to 1 mikrogram, a 70 nanogramów to zaledwie 0,07 mikrograma.

No więc właśnie. Wszystko pod kontrolą.

Uważacie, że Garguła ma jakieś szanse z Kasztanowem? To w końcu nie jest jakiś wybitny zawodnik. Ostatnią porażkę zaliczył z Felixem Valerą, który na gali w Moskwie zmierzy się z Dmitry Biwołem.

Szanse Garguli to:
- Kontuzja rywala i tylko to

Kasztanow to zwyczajny średniak, ale Gargula znajduje się poniżej tego poziomu i to całkiem sporo. Nie bardzo wiem, czym Polak miałby Rosjanina zaskoczyć.

Swoją drogą nawet nieźle mu idzie po wyjściu z pierdla, paru bumów, porażka,bum i wypłata życia od Rusków .

Cytat ze strony ESPN - Dan Rafael:

Cytat:However, ESPN.com has obtained two separate written reports sent by VADA's president, Dr. Margaret Goodman, to both camps as well as the WBC, whose title Wilder holds, notifying them that Povetkin was negative for any banned substances in VADA-conducted tests on April 7, April 8 and April 11. So Povetkin, who has yet to ask for his B sample to be tested, apparently used meldonium between April 11 and his positive test on April 27.

Jeśli te doniesienia okażą się prawdziwe, to walki nie będzie. Nawet nie powinna się odbyć, bo stwarzałoby to groźny precedens w kwestii dopingu.

(14-05-2016 06:00 PM)KrychuTMT napisał(a): [ -> ]Swoją drogą nawet nieźle mu idzie po wyjściu z pierdla, paru bumów, porażka,bum i wypłata życia od Rusków .

Jeżeli wyleczył do końca Anemie
to Gargula jest w stanie pokonać każdego w swojej kategorii,
w pełni zdrowy jest w stanie być top zawodnikiem ppv

No jeżeli te najnowsze doniesienia są prawdziwe to Povietkin nie ma jak się obronić. Szkoda walki.

(15-05-2016 12:52 AM)redd napisał(a): [ -> ]Jeśli te doniesienia okażą się prawdziwe, to walki nie będzie. Nawet nie powinna się odbyć, bo stwarzałoby to groźny precedens w kwestii dopingu.

Oj tam. Są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom... Za to ludziom ze światka bokserskiego już tak. A tutaj w grze jest olbrzymia kasa. Podpisano kontrakty ze stacjami telewizyjnymi, reklamodawcami, sprzedano bilety (a uzyskane pieniądze już wydano), wyłożono gotówkę na wypłaty dla zawodników... I co, odwoływać to z powodu jakiegoś meldonium? I to u kogo!? Faceta, który podczas walki z Perezem wyglądał niczym pozbawiony sierści buhaj ze spiłowanymi rogami, dysponując też byczą siłą. Która spłynęła na niego dosyć nieoczekiwanie, bo w poprzednich walkach jakoś nie wykazywał się aż taką tężyzną

Dlatego sądzę, że próbka B może nagle okazać się "czysta", albo zawierać jedynie śladowe ilości koksu, co zostanie wytłumaczone skonsumowaniem przez Powietkina potrawki z syberyjskiego królika, które to zwierzaki z powodu ciężkich warunków wyewoluowały w kierunku naturalnej syntezy związku niezwykle podobnego do meldonium. Który odkłada się w ich tkankach, zaś nieświadom tego faktu Sasza rozkoszował się mięskiem, zagryzając buriacką kaszą i wyhodowaną pod Swierdłowskiem cebulą, w wyraźny sposób wpływającymi na postrzeganie króliczej odmiany meldonium przez preparaty i urządzenia testujące. Dlatego jest czysty niczym łza i spokojnie może wkraczać do ringu