Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Denis Lebiediew - Victor Ramirez (i odwoł. walka Wilder -Powietkin) 21 maja w Moskwie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
Według mnie Powietkin to swamer ponieważ jest ustawiony jak klasyczny swamer czyli pochylony trochę do przodu ciężar na przedniej nodze,mało bije lewym prostym,prawie nigdy się nie cofa,zawsze wywiera presję na rywalu do klasycznego swamera brakuje tylko większej pracy w półdystansie.

\
Dla mnie, najbardziej precyzyjnym określeniem dla stylu Powietkina jest "infighter", czyli bokser dążący do walki z bliska, najlepiej czujący się, gdy może uderzać ciosy sierpowe i podbródkowe. Jego styl jest bardzo ofensywny i nastawiony na konfrontację w półdystansie; na dystans Rosjanin prezentuje się przeciętnie z racji kiepskich warunków fizycznych. Poza tym, Powietkin wywiera presję i nastawia się nie na zadawanie wielkiej ilości ciosów, ale raczej presją stara się zmusić rywala do błędu i, tym samym, stworzyć sobie okazję do zadania mocnej kontry.

W walce Wilder vs Powietkin faworyta upatruję w Amerykaninie. Deontay potrafi ładnie wydłużyć dystans pracą nóg, ma niezły jab, oraz cios, który wzbudza respekt. Powietkin ma problemy ze skracaniem dystansu, wcale nie jest trudny do trafienia, a jeśli zacznie czuć uderzenia Wildera, to jego zadanie dodatkowo skomplikuje się. Owszem, Wilder prawdopodobnie nie raz będzie w opałach, ale to Rosjanin będzie więcej przyjmował, co ostatecznie przechyli szalę na stronę posiadacza pasa WBC.
Stawiam na zwycięstwo Powietkina. To zawodnik,który ma wszystko by pokonać Wildera. Przy równej walce powinien dostać decyzję. Wilder nie błyszczy, a Sasza jak włączy piaty bieg to może nawet znokautować Deontaya. Oczywiście wszystko w tej walce jest możliwe, być może to Amerykanin znokautuje Rosjanina, ale jeśli już miałbym stawiać pieniądze to raczej na Powietkina. Natomiast gdyby walka odbywała się w USA wówczas większe szanse dawałbym Wilderowi. Z pewnością czeka nas świetny pojedynek.
Wilder znokautuje Povietkina, Sasza kompletnie nie radzi sobie z kolosami.
Saszy szczęka bardzo mocna, napewno dużo mocniejsza niż Artka ale jak wejdzie na kontre
tak samo jak Szpila, to go zwali z nóg.
Wilder będzie boksować z kontry, najlepsza taktyka
na Powietkina, ktòry ja to zwykłe bywa u niego będzie wchodził w
pochylonej pozycji w półdystans,.
Nie ukrywam już teraz, kibicuje Wilderowi.
Przyjrzałem się walkom Powietkina i stwierdzam, ze nie miałem racji, widząc w nim boxera. Może sprawiać takie wrażenie w niektórych fragmentach walk (z Boswellem, Czagajewem, Perezem), ale całościowo ma zdecydowane inklinacje do półdystansu. W szczególności rację ma Terminator, pisząc że Powietkin nie ma dobrego lewego prostego (ma za to dobry prawy prosty kontrujący). A zatem układ stylów jest korzystny dla Wildera i trudno będzie Powietkonowi znaleźć na to jakąś skuteczną receptę. Wilder bije mocniej, więc wymiana ciosów będzie dla Powietkina zgubna. Dusicielstwo w zwarciach też, bo Wilder chociaż lżejszy, to będzie go przyduszał z góry. W tej sytuacji widzę w Wilderze faworyta i obstawiam jego wygraną przez ko.
Dla mnie faworytem również jest Wilder dla którego frontalnie ustawiony Povietkin będzie dużo łatwiejszym przeciwnikiem do trafienia aniżeli Artur, który walczył na balansie z bocznej, odwrotnej pozycji. Z koeli Sasha będzie o wiele większym zarżeniem dla Wildera w ataku bo potrafi przejść do półdystansu, jednak nie sadzę aby był wstanie go posadzić na deski, bo jednak nokautującego ciosu Rosjanin nie ma - raczej kulminacyjne uderzenia, tym bardziej kiedy przyjdzie mu bić pod górę. Wyczuwam podobny scenariusz co w walce ze Stivernem.

Kursy bukmacherów, zaskakująco wyrównane, chyba dlatego, że walka odbędzie się w Rosji.
Wilder 1.80
Povietkin 2.00
Jednym z przedmiotów negocjacji mają być wymiary ringu. Nie rozumiem dlaczego do dzisiaj nie ustalono standardowych wymiarów.
Myślę, że ważniejszą sprawą w negocjacjach będzie kwestia kontroli antydopingowych, zwłaszcza, że wobec Powietkina wielokrotnie pojawiały się tego typu wątpliwości, a walczy u siebie. Rosja ostatnio nie ma dobrej passy, jeśli chodzi o sprawy dopingowe, więc może jest jakaś nadzieja, iż poważnie zostanie ta kwestia załatwiona, żeby świat zobaczył jakiś pozytywny przykład z tej strony.
Dlaczego testy antydopingowe są po walce? Nie rozumiem czyli można się nakoksować zlać rywala a potem tylko 2 lata przerwy a wynik i tak idzie w świat.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
Przekierowanie