Walka o mistrzostwo świata wagi ciężkiej wg WBC pomiędzy mistrzem Deontayem Wilderem, a pretendentem Arturem Szpilką. Pojedynek przypominał partię szachową niełatwą do punktowania, stąd mimo jasnego rozstrzygnięcia powstał ten temat.
Sędziowie punktowi po ośmiu rundach widzieli przewagę Wildera w stosunku 78-72, 77-75 i 77-75, ale część dziennikarzy (szczególnie brytyjskich) widziało prowadzenie Polaka.
1. 10-9
2. 9-10
3. 10-9*
4. 10-9
5. 10-9*
6. 10-9
7. 10-9
8. 9-10
78-74 Wilder
Wilder vs Szpilka
1. 10-9
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 9-10
6. 10-9
7. 10-9
8. 9-10
---
76-76
Remis, albo prowadzenie Wildera.
Wilder vs Szpilka
1. 9-10
2. 9-10
3. 10-9
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9
8. 10-9
---
78-74 Wilder
Wilder vs
Szpilka
1. 10 - 09
2. 09 - 10
3. 09 - 10
4. 10 - 09
5. 10 - 09
6. 10 - 09
7. 10 - 09
8. 09 - 10
77 -
75 Wilder
(18-01-2016 01:20 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]Terminator i TomaszX
Macie panowie oczy w ogóle? 
http://www.bokser.org/content/2016/01/18.../index.jsp
Szpilka w tej walce był efektowny ale nie efektywny i ten gość ze Sky Sports dał się chyba nabrać na tą efektowność. Faktycznie miał rację Terminator, że na tych powtórkach lepiej widać, które ciosy dochodziły, a które nie do celu. Oprócz tego, jak oglądałem po raz drugi walkę ale już bez polskiego komentarza to nie ulegałem sugestii komentujących, którzy chyba jednak trochę chcieli zakłamać rzeczywistość. Artur dał się kilka razy groźnie trafić a sam absolutnie nie stwarzał żadnego poważnego zagrożenia. Teraz bardziej przychylam się do opinii Wietnama, że Wilder miał wszystko pod kontrolą.
A ten cios... hmm... czy on faktycznie był aż taki super mocny, że by wyrwał drzewo z korzeniami, jak to określił któryś z redaktorów ringpolska? Był silny. Jednakże... Raczej chodzi o to, że Dzikus trafił w najsłabszy punkt Artura. No i było po ptokach.
Teraz to się zastanawiam czy przypadkiem Wasilewski nie lubi Szpilki? Zaczynam się skłaniać się ku teorii. Niech mu dadzą jeszcze za dwie czy trzy walki Ortiza to będę już o tym przekonany na sto procent.
Ale fakt faktem chociaż wszyscy dobrze zarobili.
Pytanie tylko czy nie zbyt wielkim kosztem zawodnika?
Ja miałem 77-75, Redd , TomaszX i Terminator +Wilczek bardzo subiektywnie punktowali,
dwoma oczyma.
nie było prowadzenia Szpilki, .
Co do lubienia Szpilki przez promotora - przecież to Artur sam pcha się do tych walk, tak było z Jenningsem i tak też z Wilderem. Jego trzeba stopować, bo sobie może za dużą krzywdę zrobić
Co do nokautującego ciosu - kontra zawsze bardziej boli.
Ja swojej karty nie mam bo punktowałem tak trochę na czuja, ale najbliżej mi do punktacji Redda:
Wilder vs Szpilka
1. 10-9
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 9-10
6. 10-9
7. 10-9
8. 9-10
czyli remisowej (ale ze wskazaniem na Wildera)
Wilder vs Szpilka
1. 10-9
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 9-10
6. 10-9
7. 10-9
8. 9-10
---------
76 - 76 Remis
Wilder-Szpilka
1.10-9
2.9-10
3.10-9
4.10-9
5.9-10
6.10-9
7.10-9
8.9-10
9.dechy glacy
77:75
warianty-78:74 Dzikus,remis
Szpilka tej walki nie wygrywał,będąc bardzo łaskawym można zaakceptować remis.