Forum - BOKSER.ORG

Jak Artur przetrwa 5 rund będę mega zadowolony.
Martin wydaje mi się że zajedzie Głazkowa bo niby czym go ma Ukrainiec zatrzymać?

Glazkov wyboksuje Martina. Na ważeniu prezentował się o wiele lepiej, różnica wzrostu nie jest zbyt duża, w dodatku Amerykan jest okropnie zalany, wiec można wywnioskować, że przewaga szybkości będzie po stronie Ukraińca i być może odegra kluczową role.

Gośćie najwyższego formatu będą obecni na gali :
Holyfield,Lenox ,Fury, Adamek,
Foreman,Chisora.

Nie spodziewam się sensacji w walce wieczoru, choć całkowicie Szpilce nie odbieram szans. Jeśli Wilder wyszedłby do walki bardzo nieostrożny i lekceważący, to Artur miałby swoje szanse na ulokowanie czegoś mocnego. Myślę jednak, że początek będzie dosyć spokojny, z pewną przewagą Wildera. Szpilce będzie ciężko przedrzeć się do półdystansu, ale z czasem coraz będzie coraz bardziej sfrustrowany, a co za tym idzie będzie wchodził na ciosy Deontaya. Stawiam na czasówkę na Polaku w 7-8 rundzie.

Jeśli chodzi o Martin vs Głazkow, to mimo że Amerykanin jest sporą niewiadomą, to wydaje się ciekawszym zawodnikiem z większym potencjałem. Jest wprawdzie ciągle surowy i sporo improwizacji w jego poczynaniach, ale stawiam że przełamie mniejszego rywala w drugiej części walki.

"Tyson Fury (25-0, 18 KO) będzie dziś gościem brooklyńskiej gali. Na własne oczy obejrzy więc spotkanie Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO). Nie mógł więc sobie darować okazji, by podszczypnąć Amerykanina, z którym wymienia "uprzejmości" od wielu miesięcy.

- Obejrzę walkę Wildera z kolejnym facetem, o którym nikt na świecie nie słyszał. To już kolejna jego obrona, w której unika obowiązkowego pretendenta, czyli Powietkina. Z drugiej strony Powietkin to też nic nadzwyczajnego, zobaczcie co zrobił z nim Kliczko. Za każdym razem, gdy tylko trafiał, kładł go na deski. Ci dwaj kolesie, którzy biją się o schedę po mnie, czyli Głazkow z Martinem... O nich również nikt nie słyszał. Władze IBF zabrały mi pas i oddały dwóch bokserom, z którymi nikt nie pokłada żadnych nadziei - powiedział Fury, mistrz wszechwag według federacji WBO i WBA." bokser.org

Zgadzam się z Tysonem.

Tyson spoko.

Obejrzałem właśnie ważenie:
Artur - fajnie, dobrze wygląda, jest moc i kibice
Ale Deontay to jednak bydlak. Jak wszedł na wagę, to aż zacząłem się już obawiać o naszego Ajtuja.
Kolejna sprawa, że wydaje się, że Artur się podpala (a może to jednak tylko przykrywka?), co z reguły prowadziło go do zguby. :/

Prawdę Mówi Fury, gościa lubię coraz bardziej,
Wilder jak najdłużej się da zwlekać będzie z Powetkinem, ale już
nic nie da się zrobić, będzie musiał po Szpilce z nim walczyć,
Szpilki żaden Janusz w USA nie kojarzy tak samo nie kojarzył
Moliny czy Duhoupasa, a i kibice boksu ledwo go tam kojarzą
wiedzą tylko że przegrał z Jennigsem w którym nikt nadziei nie pokładał,

Z Martinem i Glazkowem też ma rację, obojętne kto wygra
nie będzie miał długiego fame'U i panowania z pasem IBF
nie są to przyszłościowi zawodnicy (choć o Martinie wiemy mało nadal)

Fury uprzejmie się teraz zwraca o Kliczce, chwali go za walkę z
Powetkinem,

---

p.s na głównej już server się kopći ,

Śniło mi się, że Artek skończył Wildera po kontrze lewym sierpowym i kanonadzie cepów przy linach . Wcześniej sam leżał 2 razy na dupie i był cały porozcinany XD.

Dla przypomnienia :
Kownacki vs Kelly 3:25
Glazkov vs Martin 4:20
Wilder vs Szpilka 5:25

Gale w Polsacie i Polsacie sport komentują Kostyra i Gmitruk,
Goście w studio, :

CEO of PBN Marian Kmita
Albert Sosnowsk%
Izu Ugonoh

Przyznam, że to by była niezła jazda jakbyśmy mieli mistrzów: Fury, Glazkov/Martin i Szpilka...