Chyba zagramy dopiero w styczniu chociaż mają być jeszcze w tym roku jakieś gale w Japonii. Sie zobaczy
.
@Martin
Chciałbym zaproponować taką teoretyczną listę pojedynków do zestawienia do końca roku. Nie to, abym jakoś Ci chciał wbijać w kompetencje, rzucam tylko taką luźną listę i zdecydujesz, co z nią zrobić. Większość walk dotyczy lżejszych kategorii wagowych, więc większość forum musiałaby stwierdzić, czy chce takiego rozdania.
Naoya Inoue - Warlito Parrenas
Javier Mendoza - Akira Yaegashi*
Takashi Uchiyama - Oliver Flores
Ryoichi Taguchi - Luis de la Rosa
Kazuto Ioka - Juan Carlos Reveco*
Katsurani Takayama - Jose Agumendo
Ja zdecydowanie jestem za typowaniem walk ze wszystkich kategorii o tytuły mistrzowskie. Zawsze może pojawić się argument o niskim zainteresowaniu tymi pojedynkami, ale starcia tj. Skoglund-Edwards czy Nielsen-Markussen także wzbudzały znikome emocje wśród forumowiczów, a w wirtualnym bukmacherze były.
Co do listy redda dodałbym jeszcze walkę:
Kosei Tanaka - Vic Saludar
@Redd, @Saliman
Jest kilka dobrych zestawień, gramy!
Gramy te walki, które podaliście.
W związku z tym, że między Polską a Japonią jest 8 (?) godzin różnicy to proszę nie przegapić i typować przed rozpoczęciem gali, a pierwsza z nich 29 grudnia!
(29-12-2015 04:47 PM)Wietnam napisał(a): [ -> ]BMH straci pierwszą pozycje bo zapomniał typować,,
Nikt nic nie zapomnial, tylko gra zrobi sie ciekawsza dla mnie i ja sadze nie tylko dla mnie.
Co myślicie o tym, żeby połączyć dwa tygodnie w jedną rundę z taką rozpiską walk?
1. Vincent Feigenbutz - Giovanni De Carolis
2. Deontay Wilder - Artur Szpilka
3. Charles Martin - Wiaczesław Głazkow
4. David Haye - Mark De Mori
No jak lacznie ma byc tylko tyle walk to jestem za. Jezeli ma sie jednak okazac, ze lacznie bedzie tego z 15 czy nawet wiecej walk, to nie wiem czy jest sens dorzucac Martinowi liczenia..? W przypadku opcji nr. 2 wolalbym chyba zostac przy starych zasadach.
Przez najbliższe dwa tygodnie tylko trzy dosyć ciekawe gale (Chyba że kogoś interesującego znajdą dla Wallischa). Maks kilka walk się uzbiera. Nie widzę sensu np. typować tylko jedną walkę na najbliższy tydzień, a szkoda byłoby odpuszczać ciekawy pojedynek.
Myślę, że w wyjątkowych okolicznościach można by połączyć rozpiskę z dwóch tygodni. Chodzi mi o przypadek, gdy walk jest b. mało w tygodniu i lepiej zrobić jedno większe zestawienie, niż dwa z jedną, albo dwoma potyczkami.