24-11-2015, 05:27 PM
David Haye Retrun
Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej David Haye (26-2, 24 KO) poinformował media, że po trzech i pół roku przerwy w końcu wyjdzie do ringu 16 stycznia !
Rywalem "Hayemakera" zgodnie z plotkami będzie mocno zbudowany Australijczyk Mark de Mori (30-1-2, 26 KO).
- Jestem naprawdę szczęśliwy, mogąc znów wyjść do ringu i robić to, co robię w życiu najlepiej. Zawsze stawiałem sobie wysoko poprzeczkę i nadal będę tak robił. Przygotujcie się więc na mój powrót na szczyt - mówił dawny król kategorii cruiser oraz były mistrz wszechwag według federacji WBA na londyńskiej konferencji.
- Za mną bardzo długi rozbrat z boksem, podczas którego miałem swoje wzloty i upadki. Ale w końcu wracam i będę robił z pasją to, do czego zostałem stworzony. Ze mną jest nowa drużyna, nowe inspiracje i nowe cele - dodał znany z nokautującego uderzenia Anglik.
Przypomnijmy, że 35-letni Haye od kilku tygodni trenuje pod okiem nowego szkoleniowca. I właśnie Shane McGuigan ma go doprowadzić znów na szczyt.
Bokser.org
David Haye vs Mark De Mori
Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej David Haye (26-2, 24 KO) poinformował media, że po trzech i pół roku przerwy w końcu wyjdzie do ringu 16 stycznia !
Rywalem "Hayemakera" zgodnie z plotkami będzie mocno zbudowany Australijczyk Mark de Mori (30-1-2, 26 KO).
- Jestem naprawdę szczęśliwy, mogąc znów wyjść do ringu i robić to, co robię w życiu najlepiej. Zawsze stawiałem sobie wysoko poprzeczkę i nadal będę tak robił. Przygotujcie się więc na mój powrót na szczyt - mówił dawny król kategorii cruiser oraz były mistrz wszechwag według federacji WBA na londyńskiej konferencji.
- Za mną bardzo długi rozbrat z boksem, podczas którego miałem swoje wzloty i upadki. Ale w końcu wracam i będę robił z pasją to, do czego zostałem stworzony. Ze mną jest nowa drużyna, nowe inspiracje i nowe cele - dodał znany z nokautującego uderzenia Anglik.
Przypomnijmy, że 35-letni Haye od kilku tygodni trenuje pod okiem nowego szkoleniowca. I właśnie Shane McGuigan ma go doprowadzić znów na szczyt.
Bokser.org