![[Obrazek: hqdefault.jpg]](https://i.ytimg.com/vi/p5yVLyiA2sc/hqdefault.jpg)
Medialne doniesienia potwierdziły się i
Danny Garcia (31-0, 18 KO) w kolejnym swoim pojedynku zmierzy się z utytułowanym oraz doświadczonym
Robertem Guerrero (33-3-1, 18 KO). Walka odbędzie się 23 stycznia w hali Staples Center, w Kalifornii, na kolejnej gali spod znaku Premier Boxing Champions.
Obaj pięściarze w kończącym się 2015 roku stoczyli po dwie walki. Garcia najpierw wypunktował Lamonta Petersona, a następnie zastopował Paula Malignaggiego. "Duch" z kolei nie sprostał ringowym wymaganiom Keitha Thurmana, a później niejednogłośnie na punkty pokonał Aarona Martineza.
Źródło: Los Angeles Times
Ciekawe zestawienie. Guerrero ma chyba już z górki, walką z Martinezem nie zachwycił. Boksuje w zbyt wysokiej dla siebie kategorii wagowej, a ostatnio ma tendencję do głupich bijatyk zamiast boksowania co mu wychodzi świetnie.
Z drugiej strony Garcia, też wyciągnięty z niższej kategorii wagowej, który nie radzi sobie z lotnymi rywalami, ale wygląda wyśmienicie z przeciwnikami którzy sami idą na niego.
Jeżeli Guerrero zaboksowałby na dystans starając się wypunktować Danny'ego to nie jest bez szans. Jeśli jednak zawalczy jak w ostatnich pojedynkach i będzie szedł na wymiany to przegra. Może nie przed czasem bo ciągle jest bardzo twardy, ale zostanie porządnie rozbity.
Cały czas podobne zestawienia, Garcia -Guerrero, Guerrero -Thurman, Thurman vs Porter,
Porter -Garcia , Garcia -Thurman, takich pojedynków będzie dużo na PBC
a krytykowano Aruma że cały czas zestawia tych samych zawodników, ze sobą Pacquiao , Bradley , Rios ,Marquez , Alvarado.
Mnie ta walka w ogóle nie kręci. Guerrero będzie pasował stylowo Garcii. Robert ostatni raz walczył taktycznie, na dystans, z Katsidisem w... 2011 roku. Od przejścia do 147 lbs jego mobilność znacznie spadła, nie jest tak lotny na nogach jak dawniej, przez co stawia na ofensywny boks. Guerrero post - Thurman wydaje się być zgraną partią. Garcia natomiast będzie miał miejsce na zadawanie swoich kontr. Stanie twardo na nogach, wyczeka idealny moment i w końcu zetnie "Ducha" z nóg. "Swift" b. dużym faworytem tego starcia.
Przewiduję dość łatwe zwycięstwo Garcii, niewykluczone że Danny skończy pojedynek nokautem.
Ciekawe czy Duch jeszcze coś z siebie wydusi, czy może jest już skończony. Danny też ostatnio nie błyszczy, ale jednak będzie dużym faworytem. Robert powinien mu pasować. Może wyjść z tego bardzo dobra dla oka walka, nacierający Guerrero, bo na boksowanie już jest chyba za słaby, oraz kontrujący Garcia.
Oficjalnie :
Pierwotnie planowana na galę Wilder-Szpilka ciekawa konfrontacja w kategorii ciężkiej pomiędzy Dominicem Breazeale (16-0, 14 KO) a Amirem Mansourem (22-1-1, 16 KO) ostatecznie odbędzie się 23 stycznia w Staples Centre w Los Angeles. Pojedynek zostanie rozegrany na dystansie 10 rund.
Zebym ja mial pewnosc, ze Guerroro nawiaze forma do walki z Berto, to bardzo chetnie bym to zobaczyl. Na ta chwile widzac jak regres u Roberta, walka wydaje sie miec wyraznego faworta w Dannym Garcii, choc nie przewiduje by byl to dla niego spacerek.
Za dziesięć dni Danny Garcia (31-0, 18 KO) spotka się z Robertem Guerrero (33-3-1, 18 KO). W stawce będzie wakujący tytuł mistrza świata wagi półśredniej federacji WBC. Ale władze organizacji nowemu championowi narzucają kolejne obowiązkowe obrony pasa.
Lepszy z dwójki Garcia vs Guerrero w pierwszej obronie będzie musiał skrzyżować rękawicę z Amirem Khanem (31-3, 19 KO). Jeśli pokona również tę przeszkodę, w drugiej z rzędu obowiązkowej obronie będzie musiał walczyć ze zwycięzcą eliminatora, w którym mają się zmierzyć Lamont Peterson (34-3-1, 17 KO) oraz Andre Berto (30-4, 23 KO).
W dalszej perspektywie wyznaczono również pięściarzy do mini turnieju, który ma wyłonić przyszłego challengera. W parach półfinałowych mają się bić Sammy Vasquez z Aaronem Martinezem, a także Miguel Barrionuevo z Azelem Cosio.