Forum - BOKSER.ORG

HBO opatentowało technologię dla bokserów.

Jak uważacie? Fajna sprawa czy jednak przedobrzenie?

Hmm... Jeśli chodzi o oglądanie tych statystyk, to jak dla mnie gra niewarta świeczki. To znaczy jasne, fajnie byłoby wiedzieć, ile kilometrów przebiegł Mayweather podczas walki z Pacmanem, jaka była siła ciosu, który posłał na deski Puleva podczas walki z Wladem, albo jak mocno na tle innych zawodników uderze Gołowkin, ale nie powiem, żeby było mi to specjalnie potrzebne do szczęścia. Nie wierzę też, żeby było to potrzebne samym bokserom, bo dzięki takim statystykom wszyscy wiedzieliby o realnej sile uderzenia, jaką podczas walk (a nie podczas treningów na worku) dysponują poszczególni zawodnicy.

Z drugiej strony gdyby technologia okazała się w miarę tania, to chętnie sam kupiłbym sobie takie rękawice, żeby pracować nad optymalną techniką i siłą uderzeń a także ich prędkością. Oczywiście nie jestem żadnym zawodowym bokserem, ale skoro istniałaby taka możliwość, to czemu nie? Przydawałoby się nawet do treningu na zwykłym worku, podczas którego można by dodatkowo określić poziom spadku siły i szybkości uderzeń wraz ze zmęczeniem w kolejnych "rundach".

Ciekawe jaka będzie trwałość takich rękawic. Pewnie po jednej walce w ciężkiej do wyrzucenia.

Zaszkodzić nie zaszkodzi, jeżeli HBO będzie zawodnikom fundować takie rękawice to czemu nie, byłoby to ciekawe tylko pytanie na ile odzwierciedlające rzeczywistość. Z resztą gdzieś już były jakie sensory, na pewno przy walce Rosado-Stevens na takim jakimś okrągłym ringu, bo widziałem gdzieś tabelę, gdzie była pokazana średnia siła ciosu na każdą runde. Tylko że problem w tym że narobi się pewnie syfu i pseudo argumentów, ludzie zaczną to źle interpretować, liczyć siłę ciosu a nie celne ciosy, tak samo jak teraz liczą ilość zadanych a nie celnych. Do tego do może być pierwszy krok do zbyt dużego zautomatyzowania i np. pierwszy krok do automatycznej punktacji na podstawie takich danych z sensorów. No ale nic, jako ciekawostka może być, ale tak jak mówię, ludzie zaczną to źle interpretować, to raz, a dwa że może to być wstęp do bardzo złych rzeczy.

W sumie. Tak teraz myślę, że takie rękawice w przyszłości mogły by pomóc ukrócić kanciarstwo sędziów. Albo może i nawet w ogóle wyeliminować albo ograniczyć sędziów punktowych do roli arbitra podliczającego ciosy oraz siłę ciosów? Nie, taka całkowita komputeryzacja też by była zła. I tak źle i tak niedobrze ale coś pośredniego za jakiś czas można by było wykombinować. Nie uważacie, tak?

Może prędzej taka technologia, mogłaby wyeliminować albo ogranoczyć rolę sędziów w boksie amatorskim. W zawodowym myślę to nie przejdzie. Ze względu na tradycję "normalnego" punktowania, ma to też swój jakby urok pomimo pomyłek i wałków. Swoją drogą część zainteresowanych pewnie też z tego względu upierałaby się przy tradycyjnym sędziowaniu. W każdym razie zbyt duża rewolucja by taka technologia mogłaby wyjść poza rodzaj ciekawostki dla kibiców.