Jaram sie ta walka, bo wydaje mi sie, ze Berto z Floydem stworza bardzo dobry SHOW. Czy Andre stac by zagrosc faworytowi? Szanse ma trafienie jakies tam ma, ewentualnie na kilka zacietych rund. Nie bede wcale zaskoczony, jak Berto, bedzie mial lepsze momenty niz Alvarez i Manny razem wzieci. Natomiasat jestem przekonany, ze sama potyczka bedzie znacznie lepsza dla oka.
(07-08-2015 02:56 PM)Joker napisał(a): [ -> ]Ja tam bym wolał zachować godność :v
O kurde, to juz nawet godnosci Mayweathery nie maja? Teraz to im dowaliles bobu. Ko.
(07-08-2015 04:29 PM)BMH napisał(a): [ -> ] (07-08-2015 02:56 PM)Joker napisał(a): [ -> ]Ja tam bym wolał zachować godność :v
O kurde, to juz nawet godnosci Mayweathery nie maja? Teraz to im dowaliles bobu. Ko.
Właśnie, Joker palnął bzdurę. Aby zachować godność, najpierw trzeba ją mieć.
Ludzie łyknęli haczyk i ciągle wspominają o Rondzie w odniesieniu do Floyda. Kto wie czy taka walka by nie pobiła rekordu PPV
No dobra, Berto, będzie pokaz Floyda i dla mnie bomba. On mi już nic nie musi udowadniać. Chce się tylko nim cieszyć.
(07-08-2015 08:45 PM)Jerome napisał(a): [ -> ]On mi już nic nie musi udowadniać.
Racja, nic nie musi udowadniać. Ale miło byłoby gdyby udowodnił, że potrafi pokonać Larę, Khana i Thurmana.
Od tej trójki wolałbym walkę unifikacyjną z Brookiem. Lara to ciekawa i trudna przeprawa dla Floyda i też nie realna.
Metzger
to musiałby jeszcze walczyć z 5 lat, , pokonałby Thurmana,, chciał zakończyć karierę, to ludzie będą pisać że zwiewa przed Khanem
Pokona Thurmana, Khana, to będzie tak szło:: niech udowodni że jest najlepszy i zmierzy się z GGG i Brookiem,
i tak do 45 roku życia, ,
On ma już swoje lata, ,walczył z mistrzami czasami kilkakrotnymi Championami,udowadniać tak do końca, ,,skoro jest niepokonany nic nie musi udowadniać, ,,
Ja osobiście czekam na walkę z Berto, bedzie ciekawe widowisko, .
Dokładnie co Floyd udowodni po pokonaniu Thurmana albo Khana? Ci goście mają resume, które nic wielkiego nie znaczy w porównaniu do poprzednich rywali Moneya. Za parę lat nikt by nawet nie wspominał tych dwóch tak samo jak Berto.
(07-08-2015 10:35 PM)Tar-Ellendil napisał(a): [ -> ]Dokładnie co Floyd udowodni po pokonaniu Thurmana albo Khana? Ci goście mają resume, które nic wielkiego nie znaczy w porównaniu do poprzednich rywali Moneya. Za parę lat nikt by nawet nie wspominał tych dwóch tak samo jak Berto.
Cos w tym jest. Jednak nie ma co gadac, ale Floyd przyzwyczail doborem lepszych rywali, czy ewentualnie takich ktorzy zawsze cos udowdnili/dali dobra wygra walke(nierzadku spory upset) i dostali szanse. Berto, choc rzeczywiscie moze dac fajna walke, to na tle pozostalych rywali ma prawo zostac przez wielu skrytykowany. Ale sa pewne skrajnosci. Co innego jak ktos krytykuje wybor Andre, a co innego jak to bylo na wybor Maidany, czy Pacquiao(bo przeciez za poznow), Alvareza(zabojczy catch) i Mosleya(rowniez za pozno jak Manny i jeszcze Oscar). Skoro wiec tamci byli dla sporej czesci naszego boks-netu fe, to teraz gdzie jest to uzasadniona krytyka z wielu wzgledow, Floyd bedzie kims, kto slabo dobiera rywali.
Oni muszą udowodnić jeszcze sporo, Thurman miał problemy z Bundu, Khan z Algierim,Mayweather ograł by ich do zera,
Taka prawda, resume Thurmana do tej pory jest średnie, ,.myślę że nie poradziłby sobie z Pacquiao nawet w takiej słabej dyspozycji jak ta z majowej walki stulecia, .