Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Mayweather vs Berto
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41
Szkoda słów i tyle. Wszystkich sędziów z tej gali wywalić na zbity ryj. Ale pewnie dobrze wykonali swoją robotę za kilka napiwków.
Jedziesz Berto,,,!!!!
No, obejrzyjmy z przeświadczeniem że to rzeczywiście może być ostatnia walka Floyda Smile
Ja mam nadzieję, że skończy nawet jeśli będzie dzisiaj wyglądał bardzo dobrze w ringu. Jedynie jakaś ciekawa walka mogłaby zmienić moje zdanie np. z Brookiem czy Bradleyem.
Jak Berto w tej walce wyprowadzi z 50 celnych, to będzie dobrze, ,.
49-0.

Floyd sobie skakał robił uniki i kontrował. Świetny występ, ale na tle Berto.
Przysnąłem pod koniec walki Salido - Martinez i dopiero teraz się obudziłem. Odświeżyłem ekran na forum i ... nic nie rozumiem. 374 posty przed walką Floyda, 1 w trakcie i 1 po walce. Rozumiem, że teraz wszyscy odsypiają zarwaną noc, ale dlaczego prawie nikt nie skomentował pojedynku Floyda z groźnym Berto zaraz po jego zakończeniu. Nie było o czym pisać?
Przeżyłem podobny zonk Wink Mnie ta walka kompletnie nie interesowała, a po trzech rundach przełączyłem na siatkówkę, bo oglądanie tego w środku nocy nie było zbyt dobrym pomysłem. Ja doceniam umiejętności defensywne Floyda, ale na tle Berto nie robiły one na mnie wrażenia.
W sumie tak bylo, obejrzalem do konca i stwierdzilem ze nie ma co pisac na goraco bo wszystko wg planu. No chyba ze bedziemy analizowac to pol-podlaczenie Floyda w 6(?) rundzie. Albo to ze dotknal maty rekawicami trzeci raz w karierze Big Grin

57% skutecznosci Floyda vs 17% Berto, trzy razy wiecej celnych ciosów.

Na pewno blizej prawdy byly przewidywania Kubali niz BMH - Berto moze wizualnie robil jakis dym i AZ TAKIEJ tragedii nie zrobil, ale to zdecydowanie walka na poziomie Guerrero i Pacquiao.

Cieszy ze Floyd nie postawil na 99%defensywe jak z Alvarezem tylko raz za czas ruszyl tylek i wyprowadzil fajne kombinacje, widac ze chcial polozyc Berto. Jedna akcja mi sie podobala szczegolnie jak Berto tam siekal ciosami w powietrze a Floyd wymienial je jednoczesnie trafiajac czterema na korpus obracajac sie wlasciwie o 180 stopni podczas tej wymiany.

Caly Floyd, ale jak wyzej napisano... na tle calego Berto.
Właśnie obejrzałem FMJ vs Berto i faktycznie, oglądanie tej potyczki w środku nocy to byłby kiepski pomysł. Walka nudna, monotonna i bez pieprzu. Mayweather bardzo ostrożnie i minimalistyczny jeśli chodzi o atak. Berto pokazał ambicję, ale różnica klas była zbyt duża, by mógł cokolwiek zawojować. Walka się odbyła, wygrał Floyd i... to tyle.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41
Przekierowanie