Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Rocky Fielding vs Brian Vera - 26 czerwca
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Już 26 czerwca w piątek mamy dość dobra galę w Liverpoolu

Na karcie oprócz wyżej min. Tony Bellew , Martin Murray oraz Callum Smith

Vere znam z walk z Chavezem z kolei Fieldinga nie kojarzę w ogóle . Czy to jakiś lokalny talent ?

Trzeba obejrzeć jego walki i się przekonać . Eksperci jak stawiają ?
Fielding powinien raczej wypunktować Verę. Z Briana niewiele już zostało, pewnie się postawi, swoje zbierze i wróci do domu. To już chyba powoli bardziej ekskluzywny journeyman niż pięściarz z aspiracjami.
Czy Rocky'ego warto sobie pooglądać? Dla mnie to byłaby średnia przyjemność Wink Taki lokalny chłopak, który pewnie zostanie zweryfikowany w pierwszej walce z klasowym rywalem,
Podzielam zdanie Kubali i też stawiam na Fieldinga. Vera w swojej ostatniej walce z Monroe był cienki. Poza tym jest naturalnym średnim, a w super średniej walczy jedynie dla kasy. Fielding z kolei to w zasadzie odchudzony półciężki, bardzo duży na super średnią. Spodziewam się, że on poświęci wątpliwej jakości pasek, a będzie wolał przystąpić do walki ze sporą nadwagą. Zrobił już tak raz w pojedynku z Adamu.
Bardziej ciekawi mnie Callum Smith z Rebrassem, który to dał dobrą walkę Grovesowi i pokazał się jako dobry, wszechstronny pięściarz. Dla Smitha to skok na głębszą wodę, niż dla Fieldinga, który pewnie poobija Verę z dystansu i wygra na punkty.

Młodszy brat Paula Smitha zapowiada się na naprawdę dobrego zawodnika, na pewno warto obejrzeć go w akcji z mocnym Francuzem. Z kolei walki Bellew i Murraya z tymi rywalami to chyba tylko dla prawdziwych "koneserów" się nadają...
Gala z Liverpoolu Rebrasse vs Callum SMITH, + Vera, Bellew
Ma się zacząć w polsat sport o godz 21.00.ale zapewne Polska - Iran będzie tie break, to się trochę opóźni, ogląda ktoś gale?
Nawet fajnie się zapowiada, .
Patrzę jednym okiem. Walka Bellew z Bacurinem fatalna i jeszcze to zakończenie w 10. rundzie totalnie niepotrzebne.
Fielding rozwalił Verę bardzo szybko. Chyba jednak to jest lepszy bokser, niż tylko lokalny chłopak.
@Hugo
Nie uważasz nokaut za dość kontrowersyjny? Vera dostał bombę, kiedy próbował wstać po zepchnięciu go na matę przez Fieldinga. Dla mnie wyglądało to po prostu nieprzepisowo.
Trzeba będzie przyjrzeć się dokładnie, jak to było. Sędzia w każdym razie nie przerwał walki przed nokdaunem.
W sumie pojedynek ten nic nie powiedział o Fieldingu, nie był też dla niego żadnym testem. Vera w swoim najlepszym okresie w karierze był solidnym gatekeeperem, który solidnie przereklamował się na fartownych werdyktach z Morą, znokautowaniu starego Dzinziruka i walką z Chavezem, którego forma była tragiczna. Na dzień dzisiejszy Amerykanin to już tylko rozbity, dziurawy journeyman nie walczący w swojej kategorii wagowej - ogólnie rzecz biorąc nikt specjalny.
Stron: 1 2
Przekierowanie