Pojawiła się wiadomość o przymierzaniu Masternaka do walki z Johnnym Mullerem. Mam mieszane uczucia. Walka z Mullerem może być ciekawa, ale z drugiej strony będzie to kolejne "przecieranie się", a nie walka o mistrzowski pas, na którą liczyłem.
Ciezko by skonfrontowac Masternaka w walce o pas: Drozd tyle co go pokonal + jest Mchunu/Makabu i Diablo.
Hernandez kontuzjowany.
Huck rozstal sie chyba juz z Saurlandem, rzadzi sie sam, chce do HW.
Zostaje Lebedev ktory woli spokojnie trenowac z Roachem i mimo krotkiej walki z Kolodziejem to ani slychu nawet by mial boksowac np w marcu/kwietniu.
Jak dla mnie lepiej zeby Master boksowal co 2-3 miesiace z takim rywalem niz rzadziej, a jak dobrze pojdzie to jesscze w tym roku pewnie dostanie swojego Afolabiego czy Makabu ew rewanz z Kalenga. A potem juz mu promotorzy zalatwia walke o pas.
Master nie musi walczyć o pas. Wystarczy, że w najbliższym czasie będzie boksował z szeroką czołówką cruiser to już będę zadowolony. Jak będzie wygywał to w końcu doczeka się pojedynku o tytuł, ale chyba jeszcze nie w 2015 roku... Jednak tzw. walki na przetarcie w jego przypadku sensu nie mają - żadnego.
Myślę, że Sauerland będzie chciał trochę odbudować Masternaka. Wegner jak i cały team zdają się jeszcze wiązać z nim jakieś nadzieje, nie puszczą go zbyt szybko na kogoś mocnego. Ten rok to może być budowanie pozycji Masternaka, walki z doświadczonymi pięściarzami nie stanowiącymi wielkiego ryzyka, docieranie się z Wegnerem, by w 2016 znów posmakować głębokiej wody.
Czy są jakieś szanse na rewanż z Kalengą? Moim zdnaiem, dalsza kariera bez pokonania Francuza w rewanżu jest trochę mało ambitna, żeby nie powiedzieć, ma coraz mniejszy sens sportowy.
Sauerland bez problemu ściągnąłby Kalengę do Niemiec, skoro do Daleya pojechał, to do Niemiec za zapewne lepsze pieniądze tym bardziej. Póki co chyba takich planów nie ma. Daley to była bodajże dobrowolna obrona pasa, więc pewnie teraz jakiś pretendent obowiązkowy się nawinie.
Póki co, to planowana jest gala Sauerlanda w Polsce. Oczywiście z Mateuszem w roli głównej. Tak przynajmniej twierdzi Nisse Sauerland. Do pojedynku z Masterem przymierzany jest Johnny Muller z RPA.
Zgadza się @Martin. Mimo wszystko ta gala w Polsce to raczej jesień, druga połowa roku. Teraz mówi się o Mullerze, którego chyba widziałem już w akcji, ale głowy nie dam uciąć - on chyba boksował w półciężkiej, wiem, że robił na mnie niezłe wrażenie, ale możliwe, że go z kimś mylę.
Koleś przegrał z Ngumbu na tej samej gali na której Masternak walczył z Kalengą. Jeżeli takie starcie ma być główną atrakcją debiutu Sauerlandów w Polsce to trudno być zadowolonym. Muller udanie zadebiutował w wadze cruiser wypunktowując niepokonanego Lerenę, ale poza tym jego osiągnięcia na zawodowych ringach nie zachwycają. Lepszy byłby Danie Venter.