11-04-2015, 02:45 PM
11-04-2015, 05:12 PM
Tak, te celność obu zawodników to już pomijam
Lebedev po walce
"- Walka okazała się trudna. Rywal w drugiej połowie trochę osłabł, jednak czułem, że ciągle pozostaje groźny. Popełniłem pewne błędy, jestem samokrytyczny, lecz najważniejsze, że to moja ręka powędrowała w górę - kontynuował champion, który w czwartej rundzie po lewym sierpowym oponenta wylądował nawet na deskach.
- To był pierwszy nokdaun w mojej karierze i mam nadzieję, że ostatni. Nie będę opowiadał bzdur, że się poślizgnąłem czy coś w tym stylu. Musiałem do końca zachować ostrożność i trzymać go w dystansie - przyznał. Zapytany o ewentualny rewanż, odparł bez zastanowienia - Dlaczego nie? Za cztery miesiące będę gotów na następną walkę.
Przy tej okazji nie mogło również zabraknąć pytania o to, kto mocniej uderza, Kalenga czy Guillermo Jones? Rosjanin bez wahania wskazał na swojego wczorajszego przeciwnika. - Nie ma nawet porównania. Kalenga bije zdecydowanie mocniej niż Jones, a nawet mocniej niż Marco Huck, choć ten z kolei jest trochę bardziej przebiegły."
Lebedev po walce
"- Walka okazała się trudna. Rywal w drugiej połowie trochę osłabł, jednak czułem, że ciągle pozostaje groźny. Popełniłem pewne błędy, jestem samokrytyczny, lecz najważniejsze, że to moja ręka powędrowała w górę - kontynuował champion, który w czwartej rundzie po lewym sierpowym oponenta wylądował nawet na deskach.
- To był pierwszy nokdaun w mojej karierze i mam nadzieję, że ostatni. Nie będę opowiadał bzdur, że się poślizgnąłem czy coś w tym stylu. Musiałem do końca zachować ostrożność i trzymać go w dystansie - przyznał. Zapytany o ewentualny rewanż, odparł bez zastanowienia - Dlaczego nie? Za cztery miesiące będę gotów na następną walkę.
Przy tej okazji nie mogło również zabraknąć pytania o to, kto mocniej uderza, Kalenga czy Guillermo Jones? Rosjanin bez wahania wskazał na swojego wczorajszego przeciwnika. - Nie ma nawet porównania. Kalenga bije zdecydowanie mocniej niż Jones, a nawet mocniej niż Marco Huck, choć ten z kolei jest trochę bardziej przebiegły."
15-04-2015, 03:09 PM
Huck o werdykcie Charr-Dupas
- Ten werdykt nie jest w
porządku. Nawet remis byłby
denerwujący. Porównałbym to
wszystko do gola, jakiego Anglicy
strzelili Niemcom na
mistrzostwach świata w 1966
roku. Jako sportowcy musimy
niestety żyć z takimi decyzjami -
stwierdził Huck.
#beka
- Ten werdykt nie jest w
porządku. Nawet remis byłby
denerwujący. Porównałbym to
wszystko do gola, jakiego Anglicy
strzelili Niemcom na
mistrzostwach świata w 1966
roku. Jako sportowcy musimy
niestety żyć z takimi decyzjami -
stwierdził Huck.
#beka
17-04-2015, 04:41 PM
Powiedział człowiek, który przegrał co drugą obronę, a ani razu nie przegrał oficjalnie