Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Brodnicka i Piątkowska
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
Brodnicka to jest większa beka od Bronera czy Fury'ego. Walczy w jakimś pancerzu, uprawia kompletny antyboks i bezpodstawnie uważa się za jakaś miss. No chyba, że komentarze napalonych januszy jej wystarczają do takiej samooceny to ok rozumiem XD. Jeszcze jak typowa gimbusiara musi prosić koleżanki z grupy o pomoc w podgryzaniu Piątkowskiej( ta Sidorenko i Łukasik), bo chyba same z siebie nie zaczęły wyzywać Tygrysicę do walki o.o No Sasza to jeszcze trzyma poziom wypowiedzi(zresztą Ewa odpowiedziała jej bez zbędnego trash talku), ale ex mistrzyni to kompletnie się kompromituje. Cytując "Za co ją nie lubię? Po prostu denerwuje mnie, nie podobają mi się jej wypowiedzi, bo gada bzdury. I jest zarozumiała." Żenada max.
Piątkowska sprawia wrażenie bardziej sympatycznej osoby od Ewy i Karoliny ( ja pewności siebie nie odbieram jako arogancji, w tym sporcie to podstawa) przy czym ma jakikolwiek argument w pięściach i jej walki są znośne do oglądania.
Fakt, ochraniacz prawie podćiągnięty na pierśi , boi śię panicznie ciosów na tułów,(Dla mnie ta jej zbroja to kabaret) czy przyjąć na twarz, z tąd te klincze cały czas,.
Cytat:@Gogolius, z szacunem,
ale one się nie liczą, po co ja mam publikować wpis dotyczący Agnieszki Rylik???
(To nie jest pudelek) ona nie wróci do boksu, .
Wiem ze lubisz Brodnicką, ale to nie znaczy że ja czy Kubala muśimy ją lubić!

No wg mnie się liczą, bo Piątkowska wg mnie ostro minusuje czepianiem się kogoś takiego jak Rylik + gada o tym, że chce się skupić na boksie, a sama uprawia trash-talk. Wyciąłeś wybiórczo część wypowiedzi Wink

Co do lubienia, to daleki jestem od tego. Tylko tyle, że nikt jej nie chciał kibicować w walce z Piątkowską to żeby jej smutno nie było to trzymałem za nią kciuki (no i uważam, że walka była zbyt równa by mówić o wałku). Ja tylko pytam czemu jest taka nielubiana, bo z tego co widzę to Piątkowska nie jest wiele lepsza.
Teraz już wiem, że rzuca śmieszne teksty w Puncherze no i dostaje jej się za mało atrakcyjny styl walki (klincze, ściągania) + ochraniacz niczym zbroja.
Ewa Piątkowska wraca do treningów po zdobyciu pasa i czeka na nazwisko rywalki. W tym roku chciałaby się zmierzyć z Cecilią Braekhus.

Jak mierzyć to wysoko Wink
Na Mount Everest nie wejdzie w klapkach,mismatch jak Berto-Mayweather.
Nie chce tu wejść ten obrazek więc podaję do niego link: http://www.cda.pl/grafika/154776a7

Co do tej Monici Gentili to nie wiedziałem, że ona tak "strasznie" wygląda. Nie wiem, może to przez to, że nie ma włosów? Sidorenko to lalunia ale ta Włoszka to jak nie Włoszka. Cool
http://boxrec.com/boxer/555233

Kolejna gwiazda stanie na przeciw Brodnickiej podczas PBN w Krakowie.

Już zgrzytam zębami na samą myśl o jej przechwałkach, jaka to jej rywalka utalentowana, wspaniała i nawet trudno ją porównywać do śmiesznych przeciwniczek Piątkowskiej.
Zwycięstwa kompleksiary pewny nie jestem, skoro ledwo co wygrała o ten śmieszny pasek z jeszcze słabszą zawodniczką (oczywiście u sędziów zdecydowanie zwyciężyła), jednak o decyzję arbitrów nie ma się co martwić. Show must go on.
Kubala
Trafi kosa na kamień
Narazie niech śie ćieszy tymi
Kelnerkami.
Redd napisał "Sama gala zapowiada się super, każda walka ma jakiś ciężar gatunkowy (poza Brodnicką, która z racji swojego suspensorium powinna startować w wyścigach pontonów, razem z sędzią Gortatem). "

Ostatnio czytałem ten długi wywiad z najlepszym polskim sędzią (od walki Mollo - Zimnoch i Adamek-Molina), który odniósł się do tej sytuacji.
W skrócie: nie ma w przepisach czegokolwiek co zabraniałoby Brodnickiej wyjść w czymś takim na ring. Po prostu. Jasne, że wyglądało to pokracznie i stwarzało wręcz podstawy, żeby "obiektywnie" uznać walkę za nie fair, ale ani sędzia, ani team przeciwny nic nie mogli z tym faktem zrobić. Twarde prawo, ale prawo.
Nigdzie nie napisałem, że ponton był nielegalny (też z wywiadu z Jankowiakiem dowiedziałem się, że jednak można stosować takie suspensorium). Brodnica i jej sztab znaleźli odpowiednią lukę w przepisach; tak samo nigdzie nie jest napisane, że sędzia ringowy i pięściarz nie mogą utrzymywać prywatnych kontaktów. Jednak w obydwóch przypadkach są to działania wzbudzające niesmak (w drugim przypadku konkretnie chodzi o epatowanie samym faktem), w jakiś sposób zniekształcające rywalizację. Co może pomyśleć kibic boksu, słysząc takie zwroty, jak Brodnickiej do Gortata, a później oglądając taki festiwal fauli, jak w samym pojedynku? W tym przypadku można zastosować raczej maksymę "dziurawe prawo, ale prawo". Nie potrafię polubić Brodnickiej, ona utożsamia w sobie wiele cech, których nie cenię w dzisiejszym sporcie: cwaniactwo na granicy cynizmu, oraz agresywną kampanię medialną.

A co do samej wali EB na PBN, to trochę nie rozumiem tego forsowania takiego pojedynku na tej gali. Jej przeciwniczką jest 40-letnia Włoszka, która przegrała dwie ostatnie walki, w tym przedostatnią przed czasem. Wiem, że boks kobiet rządzi się trochę innymi zasadami, ale po co upychać taką potyczkę na PBN, gdzie każda inna walka zapowiada się 10x ciekawiej?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
Przekierowanie