Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Brodnicka i Piątkowska
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
Tygryśica jedzie po Brodnickiej na facebooku:

W ostatnich dniach 2/3 puncherek Tymexu wyzwało mnie do walki, z kolei telewizja jest zainteresowana moim rewanżem z pozostałą 1/3, odniosę się więc do tych propozycji.
Ewa Brodnicka:
Podobno telewizja jest zainteresowana naszym rewanżem na Polsat Boxing Night 2 kwietnia. Chętnie przystąpię do tej walki. Ewa stawia warunek - mam uznać swoją porażkę z poprzedniego PBN. Uznaję, że wygrałam większość rund i miałam ją na deskach. Co więcej, Ewa przegrała wszystkie walki w tym roku i powinna mieć rekord 7-3, a nie 10-0. Bazuje tylko na tym, że sędziowie są za nią i wystarczy, że doklinczuje do ostatniego gongu i dostaje zwycięstwo w prezencie. Jak widzieliśmy ostatnio, nawet sędziowie międzynarodowi nie gwarantują uczciwego werdyktu. W Polsce trzeba znokautować Brodnicką, żeby z nią wygrać. A ja potrafię ją znokautować. Musi tylko zostawić zbroję w domu. Ona panicznie boi się przyjąć cios nawet od zawodniczki, która nie bije mocno. Stąd niemal w każdej akcji wiesza się na przeciwniczce i przetrzymuje aż do reakcji sędziego. Jest jak pływak, który boi się wody. Może dlatego wychodzi do ringu w pontonie. Ewa lubi nazywać siebie królową polskiego boksu. Patrząc na reakcje kibiców po jej ostatnim „sukcesie”, powiem tak: królowo polskiego klinczu, ludzie właśnie wywożą cię na taczkach.


Tak trzymać ,!Sama prawda.
Mam nadzieje że dojdzie do rewanżu,.
Kurde, jaki pocisk Wink
Mogłaby napisać "ok, sędziowie uznali Twoją wygraną, daj mi rewanż" i ją znokautować.
Co do zbroi, to zgadzam się że była trochę komiczna i nigdy wcześniej takiej nie widziałem, ale nie chce mi się wierzyć, że nikt jej nie widział przed walką itp. Przecież przy taśmowaniu dłoni czy cokolwiek to jest widoczne, ew. można się dogadać.

Dla mnie ta walka to trochę amatorka śmierdziało, jak można w niecały tydzień przed walką dogadywać się odnośnie rund, limitu czy rękawic.

Z tym 7-3 też niech nie przesadza, bo ostatnią walkę Brodnicka wygrała wyraźniej niż starcie z Piątkowską (które dla mnie było dość wyrównane) więc jak już coś to można się spierać o 9-1 ew. 8-2 (nie widziałem walki z Gentili, a to o tą walkę chyba Piątkowskiej chodzi bo chyba nie o Chamie Tongue).


Takie kurde gadanie, najeżdżanie w rzeczywistości oddala Piątkowską od rewanżu. Ja tu widzę następujące opcje:

a) Piątkowska nie trybi rzeczywistości, chce rewanżu ale sama go utrudnia taką gadką
b) nie chce rewanżu, więc prowokuje Brodnicką w takim stylu by go nie dostać

Dla mnie to albo powinna iść swoją drogą i bronić pasa bo ma takie pole do popisu i wygadywać co chce, albo usiąść do stołu negocjacyjnego i pogadać o rewanżu z Brodnicką co jest równoznaczne z zaprzestaniem takich zaczepek.

O ile w większości trash-talk daje radę to w tym przypadku najeżdżanie na Brodnicką (uzasadnione bądź nie) po prostu oddala tę walkę.
A nie może się "dopchać" do tej walki poprzez jakiś eliminator skoro i Brodnicka jest teraz mistrzynią?
Teoretycznie mogą, bo to chyba jest ten sam pas tylko że Piątkowska ma go w wyższej kategorii. Najłatwiej jakby Brodnicka poszła w górę, ale ona chyba chce zostać w lekkiej. Tak czy siak walka nie jest jakaś mega trudna do zrealizowania bo w boksie kobiecym nie ma takiego tłoku. Wystarczy dobra wola obu stron i federacje problemu robić nie będą.

Tylko, że jak napisałem, Brodnicka jest dość kategoryczna i żąda "ukorzenia się rywalki". Jak tak stawia sprawę, a Piątkowska ją obraża to musiałaby iść mega kasa, żeby ją przekonać. Idealnie by było, jakby obie się skupiły na treningu, a negocjacje zostawiły promotorom, między którymi nie ma chyba jakiejś większej złej krwi.
obie mają pas mistrzyni Europy w różnych kategoriach, wagowych, .
nCoraz trudniej idzie mi trawienie tej nieutalentowanej dziewczyny. Gościówa ma tak nasrane w głowie, że to jest śmiech na sali. Jak sława i pieniądze może uczynić z człowieka najgorszej jakości debila to widać po przykładzie Brodnickiej. Nie chciałbym rewanżu Ew, Piątkowska wygrała pierwszą walkę i ma szansę na poważniejsze tytuły. Niech sobie Brodnicka dalej walczy z pięściarkami o rekordzie 0-13 i wygrywa z nimi po wałkach. Mam nadzieję, że przyszły rok trochę zmieni samoocenę Brodnickiej. Nie ukrywam, że będzie to pierwszy sportowiec z Polki, któremu w każdej walce będę życzył jak najgorzej. Takie śmieszne coś nie zasługuje na sukcesy w boksie. Aha, wiadomo, trzeba liczyć na nokaut, bo na punkty się z nią nie wygra. Ostatnia walka też była bliska, a jeśli ktoś spojrzy w punktację uzna, że był to pojedynek do jednej mordy. Nie wspomnę już o tym, że Brodnicka powinna zostać zdyskwalifikowana za ściąganie, a nawet nie otrzymała ostrzeżenia. \r\nA więc mam kolejne życzenie bokserskie na 2016 rok. Nokaut na idiotce.
Widzę że ja i Kubala , mamy bardzo podobne zdanie co do Brodnickiej
dziewczyna jest typowo arogancka, poniedziałkowy Puncher,
Borek ją przedstawia, mówi:Ewa Brodnicka mistrzyni Europy, a ona korygująca:
niepokonana! ,,
No to mnie poprostu samego zażenowało, z resztą, przyznałem jej tytuł
Polskiego błazna roku w plebistyćie forum bokser, org.
Już nawet jej wielbiciel "OjcieczradiaMaryja" na głównej, już nie jest
tak do niej humorystycznie nastawiony Wink bo być nie można, oczywiście.
Wietnam, aleś Ty jest tendencyjny. Wpis Piątkowskiej żeś opublikował tylko w części, a widzę że Tygrysica robi wojenkę z każdą ewentualną przeciwniczką.

Karolina Łukasik:
Powiedziałam, że jestem gotowa się z nią zmierzyć, na co ona stwierdziła, że czeka ją występ na PBN i to będą łatwo zarobione pieniądze. Jak łatwo zarobić pieniądze, niech zapyta swojej koleżanki. Dla mnie Łukasik jest w tym momencie warta tyle, co początkująca zawodniczka. Od swojego powrotu po 7 latach boksuje z zawodniczkami o ujemnych rekordach i nic ciekawego w tych walkach nie pokazuje. Łukasik myśli, że wykrzyczy sobie walkę ze mną i nie rozumie jednej rzeczy. Ja i Ewa Brodnicka bardzo potrzebowałyśmy walki na PBN w zeszłym roku i podkręcanie atmosfery przed tym pojedynkiem było nam na rękę. Teraz jestem już w innym miejscu i obrażanie mnie w mediach ani trochę nie przybliża jej do naszego spotkania w ringu. Chcę się skupić na boksie i nie mam ochoty znowu tygodniami kłócić się z osobą o dwucyfrowym IQ.

Sasza Sidorenko:
Chętnie spotkam się z nią po rewanżu z Brodnicką. Byłoby to najciekawsze dla kibiców polsko-polskie zestawienie pod względem bokserskim. Dla mnie też, bo jestem ciekawa, jak wyglądałaby konfrontacja naszych stylów. Zagadką jest też to, czy Sasza potrafi przyjąć cios. Na zawodowstwie walczyła z rywalkami, które nie biją mocno, a w amatorstwie boksowała w kasku. Chętnie to sprawdzę.

Priorytetem w walkach polsko-polskich jest dla mnie rewanż z Brodnicką. Jeśli mi go nie da, pójdę swoją drogą. Ja przynajmniej mogę jechać za granicę i wygrać, a ona wszędzie za granicą zostanie zdyskwalifikowana. Po walce z Brodnicką mogę zmierzyć się z pozostałymi Polkami.

Agnieszka Rylik:
Ma ostatnio dużo do powiedzenia na mój temat. Jeśli ta była posiadaczka arcyprestiżowych tytułów (WIBF – nie mylić z kobiecą wersją IBF, bo nie ma z nią nic wspólnego i WIBO - nie mylić z WBO) choć raz w karierze chciałaby się zmierzyć z przeciwniczką, która ma czym uderzyć, to zapraszam."

Szczególnie ostatni wpis mogła sobie darować. Najlepsze jest to, że do Łukasik pisze o tym, że chce się skupić na boksie a nie na kłótniach, a obraża kogo może Wink Nie wiem co Wam zrobiła Brodnicka, można jej pewnie nie lubić tak po prostu, ale Wasze skrajne podejście do niej w kontraście do Piątkowskiej mnie rozwala Wink


Oczywiście, Ewa B. nie jest lepsza, jej odpowiedź (ogólnie spoko, ale mogła sobie darować końcówkę) ""Jest mi wstyd, że nawet przed świętami pewna pięściarka obraża i zrobi wszystko, żeby tylko o niej mówiono. Brak pokory, brak pogodzenia się z przegraną i ataki na ikony kobiecego polskiego boksu zawodowego jak Rylik i Łukasik. Taką pewność siebie zapewne dały Ci walki z dziewczynami, które nawet nie starały się zadawać ciosów jak na Twojej ostatniej pseudo mistrzowskiej walce. Do pojedynku ze mną ustaw się w kolejce Pani Ewo "kotecek" Piątkowska.
Twoja koleżanka niepokonana Ewa "Kleo" Brodnicka"

Cytat:Gościówa ma tak nasrane w głowie, że to jest śmiech na sali. Jak sława i pieniądze może uczynić z człowieka najgorszej jakości debila to widać po przykładzie Brodnickiej.
Rozwiń Kubala, rozwiń. Ja po takich wpisach mam wrażenie, że omija mnie pół wpisów odnośnie tych bokserek Wink
Cytat:Niech sobie Brodnicka dalej walczy z pięściarkami o rekordzie 0-13 i wygrywa z nimi po wałkach.
Którą walkę masz na myśli?

Cytat: Ostatnia walka też była bliska, a jeśli ktoś spojrzy w punktację uzna, że był to pojedynek do jednej mordy. Nie wspomnę już o tym, że Brodnicka powinna zostać zdyskwalifikowana za ściąganie, a nawet nie otrzymała ostrzeżenia.

Prawda, punktacje o kant tyłka rozbić, 96:94 chyba najlepiej odzwierciedla przebieg pojedynku. Pierwsze cztery i dwie ostatnie Brodnickiej, 5-8 rywalki. Mógł też być remis.
Co do ściągania, dyskwalifikacja to może za dużo powiedziane bo jednak trzeba stopniować ostrzeżenia, a wątpię by po jednym dalej tak działała. Chociaż kto ją wie Wink

Cytat:Borek ją przedstawia, mówi:Ewa Brodnicka mistrzyni Europy, a ona korygująca:
niepokonana!
Hahaha Big Grin Nie mogę! Big Grin No to się nie dziwię, że mnie "wpisy omijają" skoro takie kfiatki wychodzą w tv Wink
@Gogolius, z szacunem,
ale one się nie liczą, po co ja mam publikować wpis dotyczący Agnieszki Rylik???
(To nie jest pudelek) ona nie wróci do boksu, .
Wiem ze lubisz Brodnicką, ale to nie znaczy że ja czy Kubala muśimy ją lubić!
Mnie te potyczki słowne między EB i EP z jednej strony bawią, z drugiej jeszcze bardziej zniechęcają do boksu kobiet. Nie dość, że poziom walk wśród kobiet stoi na niższym poziomie niż potyczki męskich journeymanów, to do tego trash - talk przypomina mi podgryzanie dwóch nielubiących się gimbusiar. Czekam na pojedynek na lajki pod statusami, albo coś takiego.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
Przekierowanie