Irosław Butowicz , szkoleniowiec Roberta Talarka, potwierdził w rozmowie z "Super
Expressem", że Ewa Brodnicka (14-0, 2 KO) uderzyła Ewę Piątkowską (10-1, 4 KO)
po gali Polsat Boxing Night w trójmiejskiej Ergo Arenie.
Brodnicka miała podejść do Piątkowskiej, gdy ta wychodziła z hali. Ta pierwsza
zaprzecza, jakoby doszło do rękoczynów, i mówi, że Piątkowska była pijana . Co
innego twierdzi jednak Butowicz.
- Potwierdzam, Brodnicka uderzyła Piątkowską. "Tygrysica" była zaskoczona całym
zajściem, a po uderzeniu powiedziała jedynie, że ten cios był jak ukąszenie komara -
cytuje trenera "Super Express".
Ponadto Piątkowska stwierdziła w wywiadzie udzielonym dziennikowi, że gdy
zadzwoniła do Brodnickiej z innego numeru, ta sama do wszystkiego się przyznała.
- Była z siebie bardzo dumna, a ja mam to nagrane - powiedziała.
Brodnicka pokonała w sobotę na gali PBN niejednogłośnie na punkty Viviane
Obenauf (10-3, 5 KO). Z Piątkowską walczyła we wrześniu 2015 roku, wygrywając
decyzją sędziów dwa do jednego.
Po sobotnim zajściu Piątkowska zgłosiła sprawę na policję.
Serio
Tylko tam się szło poskarżyć pani, a tutaj Policji. A pan Irek jak kumpel z klasy, psze pani to on zaczął
Brodnicka to patologia jak Szpilka.Nawet gorsza, no Szpilka mimo wszystko zrobił to na konferencji i był to zabieg promocyjny. Pantonowa po prostu napadła na swoją rywalkę, dla takiej patologii nie powinno być miejsca w sporcie. Zresztą jej alfons który gra sztywnego jest jeszcze bardziej zabawny. Wyzywa Butowicza od konfidentów jakby robili razem kontrabandę i pan Irek go wsypał XD. Jak mnie wkurwia taki pajac który po poznaniu słowika udaję gracza, a pewnie nigdy nie robił poważnych ruchów. Grabowski wozi się jakby chuj wiem kim był, faktycznie hustler, bo pogadał z Wasylem przy jego ochroniarzach XDD. Ile ten gość ma lat? z 55 a zachowuję się jak Sebix z dzielni XD. Zawsze miałem bekę z tego festyniarskiego Tymexu, ale teraz to już jest szczyt beki XD.
Brodnicka to nie tyle patologia, co przykład udanego leczenia kompleksów, połączonego z wymiernym sukcesem finansowym, wszystko to przy warunkach wyjściowych oscylujących wokół średniej lub poniżej nich. Wystarczy spojrzeć na jej karierą z trochę innej strony. Po pierwsze, dziewczyna jest zwyczajnie brzydka. Koszmarny nos, małe, kaprawe oczka, głupawy uśmieszek... Uroda "pani z mięsnego". Mimo to za pomocą kręcenia tyłkiem, tony tapety i zabiegów rodem z branży porno zdołała wyrosnąć na polską bokserską seksbombę i obiekt zachwytów wielu ślepych bądź zaślepionych.
Ponadto w podobny sposób została pięściarską mistrzynią. Nie, żeby boksowała fatalnie. Boksuje przeciętnie i w normalnych warunkach pewnie występowałaby w roli jakiegoś mięsa armatniego dla szerokiej światowej czołówki, jednak dzięki jarmarcznej porno-promocji jej popularność wzrosła na tyle, że dało się ją przekształcić w coś, co za pomocą absurdalnego ochraniacza, sprytnie dobieranych przeciwniczek i stosownie dobieranych składów sędziowskich pozuje na ścisły światowy top.
Brodnicka zapewne wszystko to bardzo dobrze wie, bo ma lustro, w którym widzi zarówno to, jak wygląda jak i to, jak boksuje. Dlatego obecnie po prostu maksymalnie wykorzystuje wszystko co ma, żeby ustawić się w życiu jak najlepiej. A czasu ma niewiele, bo ma już 33 lata, jeszcze parę lat i w boksie nie pomoże nawet ponton a uroda będzie predysponowała ją do odgrywania roli baby jagi w prowincjonalnych teatrzykach, przy czym będzie mogła robić to z marszu, bez charakteryzacji. Dlatego uważam, że nie pasuje do niej określenie "patologia", tylko raczej "każdy orze jak może"
Kompromitują się Ewki strasznie...
Jakoś gdy mieliśmy w Polsce "erę" Guzowskiej i Rylik to to takich idiotyzmów nie było.
(27-06-2017 09:54 AM)Martin napisał(a): [ -> ]Kompromitują się Ewki strasznie...
Jakoś gdy mieliśmy w Polsce "erę" Guzowskiej i Rylik to to takich idiotyzmów nie było.
Znak czasów. Im głupiej, tym lepiej, tym większe zainteresowanie motłochu. Janusz z Sebiksem gwiżdżą na boks, tak jak na wszystko inne, czego nie rozumieją a rozumieją niewiele. Oni potrzebują szopki, cyrku i pranku, gołego tyłka, piór wetkniętych w kręcącą się dupę, walki Mayweathera z McGregorem albo Burneiki z automatem do batoników i słonych paluszków. To się teraz sprzedaje, bo można pójść, popatrzeć, nachlać się, naćpać, powrzeszczeć a na koniec wrzucić zdjęcie rzygów na fejsbuka. A skoro jest popyt, to pojawia się i podaż. W postaci Brodnickiej
Bo internet był w powijakach. Zarówno Agnieszka jak i Iwona miały zatargi mniejsze lub większe z hejterami/działaczami, ale nie wychodziło to poza szerszy przekaz.
Ja jestem ciekaw czy Piątkowska serio pójdzie z tym na policję i co sama policja z tym zrobi.
